Publikacje polecane

In vitro bez dozoru

Forum Kobiet Polskich apeluje o wsparcie wniosku, który postuluje stały dozór medyczny nad wszystkimi ośrodkami parającymi się zapłodnieniem in vitro.

Wraz z zebranymi podpisami wniosek trafi na biurko ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

Wniosek o wprowadzenie odpowiedzialności ośrodków rozrodu wspomaganego za zdrowie pacjentek i ich poczętych dzieci oraz specjalistycznego dozoru medycznego nad podejmowanymi przez te centra działaniami można podpisać na stronie internetowej www.citizengo.org.

Petycja powstała w reakcji na wydarzenia związane z odmową przez prof. Bogdana Chazana, dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Warszawie, abortowania chorego dziecka, poczętego wskutek zastosowania metody in vitro. Profesor Chazan, który powołał się na klauzulę sumienia, stracił stanowisko, a na szpital spadły kary finansowe. Natomiast ani minister zdrowia, ani Narodowy Fundusz Zdrowia nie zainicjowali kontroli ośrodka, w którym została przeprowadzona procedura zapłodnienia pozaustrojowego.

Forum Kobiet Polskich zwraca we wniosku uwagę, że jest to metoda bardzo skomplikowana i wiąże się z większym występowaniem wad genetycznych i rozwojowych u dzieci poczętych w ten sposób w porównaniu z dziećmi poczętymi naturalnie, co potwierdzają liczne badania naukowe publikowane za granicą. Organizacja wnosi również o poinformowanie opinii publicznej, ile dzieci w Polsce poczętych in vitro zostaje później abortowanych z powodu wad wykrytych podczas badań prenatalnych, a ile rodzi się chorych. Społeczeństwo ma także prawo dowiedzieć się, co się robi z tzw. nadliczbowymi embrionami oraz czy stosowana jest ich selekcja – a jeśli tak, to według jakich kryteriów. Forum Kobiet Polskich uważa za konieczne wprowadzenie obowiązku podejmowania przez ośrodki „wspomaganego rozrodu” pełnej opieki okołoporodowej nad pacjentkami i ich dziećmi, a także dalszego monitorowania ich zdrowia. Zdaniem stowarzyszenia, należy zobowiązać ośrodki stosujące zapłodnienie pozaustrojowe do przyjmowania odpowiedzialności za zdrowie i życie matki oraz dziecka w przypadku wystąpienia powikłań lub wad rozwojowych. Dodatkowo każdy, kto podpisze petycję, opowie się za powstrzymaniem finansowania przez Ministerstwo Zdrowia z naszych podatków ośrodków zapłodnienia pozaustrojowego oraz refundacji leków wykorzystywanych w tzw. terapii rozrodu, zwłaszcza w kontekście gwałtownej podwyżki cen leków stosowanych chociażby w chemioterapii.

Wniosek podpisało już ponad 35 tys. osób. Finalnie petycja trafi do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, przewodniczącego sejmowej Komisji Zdrowia Tomasza Latosa i prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej Macieja Hamankiewicza.

za:www.naszdziennik.pl/wp/91079,in-vitro-bez-dozoru.html