Publikacje polecane

Wybory. Prawo Kalego wiecznie żywe

Prawo i Sprawiedliwość miało dobry pomysł na sprawdzenie prawidłowości wykorzystywania środków publicznych przez posłów. Istotą było krzyżowe sprawdzanie parlamentarzystów jednej partii przez przedstawicieli partii drugiej. W tym modelu PiS sprawdzałoby np. PO, PO – PiS, a PSL – SLD etc.

Niestety, propozycja ta została odrzucona, a my dziś znaleźliśmy się w sytuacji, w której kontrola wydatków na delegacje jest prowadzona przez marszałka Sejmu. To kuriozalne w sytuacji, gdy media wobec niego samego podnoszą wiele kwestii w związku z wątpliwym wydatkowaniem przez Sikorskiego pieniędzy publicznych – zresztą nie pierwszy raz. Przykre jest to, że w opisywaniu problemów marszałka Sejmu i byłych parlamentarzystów PiS‑u media mainstreamowe nie stosują jednakowej miary. W tym ostatnim wypadku przez wiele dni pojawiały się informacje opatrywane tak mocnymi pojęciami, jak np. „afera”. Gdy jednak chodzi o przekroczenia prawa przez ludzi układu rządzącego, okazuje się nagle, że zainteresowanie dziennikarzy w cudowny sposób gwałtownie spada. To zjawisko jest niestety od lat stałym elementem naszego krajobrazu medialno-politycznego

Jarosław Sellin

za:niezalezna.pl/62205-prawo-kalego-wiecznie-zywe