Publikacje polecane

Polacy pomagają osamotnionym Ukraińcom - niezalezna.pl

Rusza kolejna odsłona akcji „Jestem Polakiem – Pomagam Ukrainie”. Uruchomiona została zbiórka publiczna, z której dochód zostanie przeznaczony na wsparcie dla uchodźców oraz batalionów ochotniczych na wschodzie Ukrainy. Potrzeby są wielkie. – Cały wschód Ukrainy czeka w obawie. Wiedzą, że Rosja prędzej czy później musi zaatakować – mówi Marcin Fonfara, fotooperator Telewizji Republika, który przez ostatnie tygodnie przebywał w strefie wojny. – O inwazji mówią wszyscy.

Według wszelkich źródeł zbliża się rosyjska ofensywa na miasto Mariupol i południowo-wschodni region Ukrainy. W ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że uważani za „cień CIA” Amerykanie z agencji wywiadowczej Stratfor, uważają za szczególnie realny ewentualny rajd sił okupacyjnych z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej wzdłuż południowego wybrzeża Ukrainy. Miałby on na celu połączenie się Krymu z pozycjami terrorystów na wschodzie Ukrainy i de facto z terytorium Rosji poprzez niekontrolowaną przez Kijów granicę.

– W naszym interesie jest, by do tego nie doszło. Musimy więc wspierać Ukrainę i bataliony ochotnicze – mówi Przemysław Miśkiewicz, szef Stowarzyszenia „Pokolenie”. Miśkiewicz zwraca uwagę, że na Ukrainie jest już około 700 tys. uchodźców, którzy porzucili swoje domy w obawie przez wojną. – Dla nich wszystkich potrzebne są pieluchy, kaszki, mleko w proszku, artykuły higieniczne – dodaje. Ta pomoc trafi do wszystkich potrzebujących.

O tym, jak tragiczna jest sytuacja przekonują wolontariusze, którzy wrócili właśnie ze wschodu. – Wspomagamy ludzi, którzy musieli opuścić swoje domy w obawie przed gwałtami, rabunkami i morderstwami dokonywanymi przez terrorystów na terenach, na których Rosja prowadzi swoją brudną wojnę – mówi Jarek Podworski. – Wspomagamy Tatarów Krymskich, mieszkańców Ługańska i Doniecka, ale nie zapominamy również o tych, którzy mają polskie korzenie i rozrzuceni są po całej Ukrainie – dodaje.

Podworski zwraca uwagę, że akcja „Jestem Polakiem – Pomagam Ukrainie” ma wymiar nie tylko materialny, ale również psychologiczny. – Nasi sąsiedzi zza wschodniej granicy potrzebują wsparcia, potrzebują poczucia, że nie zostali sami, że ktoś jednak o nich myśli. Podobnie jak w czasie stanu wojennego w Polsce, kiedy to my otrzymywaliśmy pomoc z „Zachodu”, kiedy to w wielu miastach Europy Zachodniej organizowano akcje pomocy i demonstracje poparcia dla wolnościowych dążeń Polaków tak teraz Ukraina potrzebuje naszego wsparcia. Mamy dług. Ten dług, który jest niespłacony od lat 80-tych. Nam pomagano, pomóżmy teraz tym, którzy tej pomocy potrzebują – opowiada wolontariusz.

Akcję „Jestem Polakiem – Pomagam Ukrainie” wspierają media Strefy Wolnego Słowa oraz Telewizja Republika.

Jeśli również chcą państwo wesprzeć akcję „Jestem Polakiem – Pomagam Ukrainie” prosimy o wpłaty na podane konto: Stowarzyszenie Pokolenie ul. Drzymały 9/4 40-059 Katowice Numer konta: ING Bank Śląski 89105012141000002319853707

Przelew zagraniczny: Stowarzyszenie Pokolenie ul. Drzymały 9/4 40-059 Katowice Numer konta: SWIFT/BIC: INGBPLPW IBAN: PL89105012141000002319853707    

za: http://niezalezna.pl/65374-nadciaga-rosyjska-inwazja-polacy-pomagaja-osamotnionym-ukraincom