Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

prof. Iwo Cyprian Pogonowski - Kontrola przez demoralizacje

Rabin Sam Dresner (1923-2000) jest autorem książki "Czy rodzina może przetrwać w pogańskiej Ameryce?" ("Can Families Survive in Pagan America?"). Reprezentował on ortodoksyjnych Żydów wierzących w nakazy Tory i ubolewał nad tym, ze większość Żydow amerykańskich porzuciła tradycyjny judaizm, wybierając sekularyzm i w ten sposób stała się elitą kulturalną "pogańskiej" Ameryki. Co więcej, żydowscy przybysze (w XIX i XX wieku) z ziem Polski przedrozbiorowej uformowali kulturę Ameryki w XX wieku i spowodowali zwycięstwo "świeckiego humanizmu".

Symbolem tej dominującej grupy niewierzących Żydów jest obok pisarza Isaaca Bashevisa Singera znany aktor i reżyser Woody Allen. Obaj, według Dresnera, okazują pogardę dla tradycji żydowskich. Singer opisuje Żydów polskich jako seksualnie zdegenerowanych, a jego książki "są karykaturą judaizmu przez wulgarność i rażą komercjalizmem... Żydzi amerykańscy, zwłaszcza intelektualiści, stali się kolejno pionierami i zwolennikami każdej modnej ideologii, jak marksizm, dekonstrukcja, 'powiększanie świadomości', rozwiązłość, liberalizacja moralności, kulty, eksperymenty seksualne etc." (Marxism, deconstruction, consciousness-raising, permissiveness, liberation, cults, sexual experimentation, etc.).

Rabin Elliot Gertel uważa, że Dresner był jednym z pierwszych działaczy żydowskich, który ostrzegał przed niszczycielskim wpływem literatury, filmu i radykalnego feminizmu na judaizm. Michael Jones zgadzał się z Dresnerem, gdy pisał o katolicko-żydowskiej wojnie ideologicznej, którą nazywał "Kulturkampf". Zwracał uwagę na to, ze religijni Żydzi szkodzą własnej religii, popierając "sexual liberation" - swobode seksualna. Obecnie dwie trzecie producentów filmów i programów telewizyjnych w Hollywood jest pochodzenia żydowskiego. Pisał o tym Neal Gabler w ksiażce "Ich własne imperium: jak Żydzi stworzyli Hollywood" (An Empire of their Own: How Jews Created Hollywood). Tak na przyklad: Gerald Levin kieruje Time Warner, Michael Elsner wytwórnia Disneya, Mel Karmazin i Sumner kieruja Viacom-CBS, a Edgar Bronfman, jeden z przywódców żydowskiego ruchu roszczeniowego, kontroluje firmę Universal.

Kiedy William Cash opisał w 1994 r. w październikowym wydaniu angielskiego pisma "The Spectator", jak Żydzi kontroluja Hollywood, spotkał się z gwałtowna krytyka na lamach "Los Angeles Times" (13 listopada 1994 r.) jako "reactionary crackpot" (reakcjonistyczny czerep), który popiera stary przesad, że Żydzi opanowali amerykańskie media. Histeryczna reakcja na artykuł Casha ujawniła się w listach do redakcji, podpisanych przez takie gwiazdy kina, jak Kevin Costner, Sidney Poitier i Tom Cruise, pełnych niepokoju, że nadchodzą nowe holokaust i hiszpańska inkwizycja.

Największą role w demoralizacji Ameryki Dresner przypisuje Hollywood, które jest zdominowane przez Żydów. Faktycznie bitwa o zdemoralizowanie Ameryki, rozegrana głównie między Żydami (za) i katolikami (przeciw), odbyła się w latach 1934-1965. Pyrrusowe zwycięstwo Hollywood usunęło w cień religijnych Żydów reprezentowanych przez Dresnera i wyłoniło Woody'ego Allena jako symbol obecnej kultury amerykańskiej. Jej cecha szczególna jest rozwiązłość i poparcie dla zabijania dzieci poczętych, wprowadzone przez protestantów Anglo-Saksonow (tak zwanych WASP-ow).

Na tle żydowskiej kontroli kultury amerykańskiej pozostaje bez odpowiedzi pytanie: "kto reprezentuje Żydów amerykańskich?" - rabin Dresner czy Woody Allen? Dzisiejsze statystyki wskazują, że Żydzi amerykańscy w większości wybierają Woody'ego Allena, co, według Dresnera, jest zdrada tradycyjnych wartości judaizmu zawartych w Torze. Jeżeli Żydzi amerykańscy uważają, że Woody Allen jest ich przedstawicielem, to stracili oni poczucie moralne i nie tylko prowadza kultukampf przeciw kulturze chrześcijańskiej, ale również przeciwko takim religijnym Żydom, jak rabin Dresner. Ortodoksi uważają Woody'ego Allena i jego zwolenników za osoby zdegenerowane moralnie.

Luke Ford, który jest ortodoksyjnym Żydem, napisał: "Świeccy Żydzi odgrywają nieproporcjonalnie wielka role w amerykańskim 'Sex Industry'". Kiedy zwrócił sie on do Ala Goldsteina w tej sprawie, dostał następująca odpowiedź: "Jedynym powodem, dla którego Żydzi zajmują sie pornografia, jest to, że uważają oni, że Chrystus był naciągaczem, a katolicyzm naciąga ludzi.
My nie wierzymy w autorytety" (Christ sucks. Catholicism sucks. We don't believe in authoritarianism.).

Zapytany, czy wierzy w Boga, Goldstein odpowiedział: "Ja jestem bogiem".

Ciekawe jest także, że w związku z demoralizacją kultury amerykańskiej Dresner wspomina przywódce polskich frankistów, Jakuba Franka, jako sukcesora fałszywego mesjasza Sabbatai Zevi (który w wiezieniu tureckim przeszedł na islam). Niszczące skutki "seksualnego mesjanizmu" Sabbatai Zevi widać dziś w szalonym rozwoju pornografii, jak i w filozofii Wilhelma Reicha, którego system kontroli społeczeństwa opierał się na demoralizacji seksualnej. Nic dziwnego, ze kiedy 30 marca 2002 roku armia izraelska zajęła stacje telewizyjne na Zachodnim Brzegu Jordanu, wkrótce z rozgłośni Al-Watan wojsko zaczęło nadawać sfilmowane sceny pornograficzne.

Już starożytni Grecy wiedzieli, ze rozwydrzenie erotyczne oślepia człowieka. Święty Tomasz z Akwinu pisał, ze taki stan "zaciemnia umysł". Tak wiec dr Jones konkluduje, ze stosowanie przez Izrael pornografii w walce z Arabami w Palestynie widocznie ma na celu ich oślepienie, bo "oślepiony przeciwnik nie jest przeciwnikiem" (A blind oponent is no oponent at all).
O wszystkich tych celach i perfidnych środkach służących do ich realizacji musimy pamiętać w Polsce, przyswajając tak szeroko i bez głębszej refleksji kulturę zachodnia.

27 czerwiec 2003

prof. Iwo Cyprian Pogonowski

za:zaprasza.net/a_y.php?article_id=3497

Copyright © 2017. All Rights Reserved.