Nieudany atak na rodzinę

Antyrodzinne poprawki wniesione do projektu rezolucji ONZ przez przedstawicieli Unii Europejskiej zostały zablokowane przez resztę świata – informuje /.../„Nasz Dziennik”



„Rada Praw Człowieka ONZ (HRC) przyjęła po raz czwarty rezolucję o ochronie praw rodziny. Za głosowało 30 państw, przeciw – 12, a 5 wstrzymało się. Niechlubną tradycję sprzeciwu wobec ochrony rodziny podtrzymali członkowie Rady należący do UE. Unia Europejska oraz Szwajcaria proponowały nawet poprawki wypaczające pojęcie i naturę rodziny w myśl oczekiwań środowisk tzw. mniejszości seksualnych.

Na szczęście propozycje tych zmian nie przeszły” – czytamy w „Naszym Dzienniku”. Przyjęta rezolucja jest afirmacją naturalnej rodziny, wskazuje na jej rolę jako podstawowej komórki społecznej i podstawowego środowiska wychowania dzieci, podkreśla jej znaczenie dla integracji i rozwoju całego społeczeństwa, zachowania spójności, kultury, tradycji i moralności. W HRC rezolucje dotyczące rodziny najsilniej promuje Egipt. Popierają ją głównie państwa Azji i Afryki, przeciw jest Europa i częściowo Ameryka.

Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta. Prawa rodziny są solą w oku aktywistów organizacji zrzeszających homoseksualistów, bi- i transseksualistów (LGBT) oraz znajdującej się pod ich wpływem części organizacji broniących praw człowieka, np. Amnesty International. Przez ostatnie kilka tygodni w HRC toczyła się walka o ostateczny kształt dokumentu. W wielu krajach powstały petycje społecznych do rządów państw członkowskich HRC, by uchyliły wrogie rodzinie poprawki. – W Polsce taką petycję zainicjowało też Ordo Iuris. Udało się zebrać ponad 12 tys. głosów poparcia, które trafiają do MSZ 10 państw. Petycja będzie funkcjonować jeszcze przez dwa tygodnie ze względu na procedurę pozwalającą jeszcze poprzeć lub skrytykować rezolucję – informuje dzisiejszy „Nasz Dziennik”.

 Pod petycją podpisać możemy logując się na portal Naszego Dziennika

Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl