Leszek Galarowicz - Obciachy 2018

Przełom roku jest najlepszą okazją do przyznania „wyróżnień” dla tych wszystkich, którzy dołożyli do naszego życia politycznego i społecznego cegiełkę żenady, obciachu oraz kompromitacji. Rywalizacja była wyrównana, jednak zwycięzca może być tylko jeden.

Niechlubnym zwycięzcą został prezydent Lech Wałęsa, dla którego mijający rok był wyjątkowo „owocny”. Jego zwieńczeniem stał się wyrok skazujący w sprawie absurdalnych oskrżeń wobec Jarosława Kaczyńskiego i pogrążające go informacje, które dotarły z amerykańskich archiwów.

Były prezydent nie miał w tym roku konkurencji. Nie było bowiem polityka, który zanotowałby tyle wpadek, sytuacji wstydliwych, i kompromitujących wypowiedzi, co były prezydent. W obliczu zmarginalizowania medialnych występów Ryszarda „złotoustego” Petru główne wyróżnienie musiało trafić w ręce byłego przywódcy Solidarności. W ostatnich dniach dołożył kolejną cegiełkę, gdy stwierdził: „Putin to mądry człowiek” i „nam bliżej do Moskwy niż do Nowego Jorku”. Wałęsa zasłużył na Grand Prix za całokształt działalności.

Grand Prix obciachu

W uzasadnieniu obciachowych zasług byłego prezydenta należy szczególnie podkreślić jego heroiczną postawę podczas strajku matek niepełnosprawnych dzieci w Sejmie. Wałęsa najpierw niczym wybawca pojawił się na sejmowych korytarzach w świetle kamer i mikrofonów. Opowiadał, jak bardzo chciałby pomóc. Po czym, gdy kobiety poprosiły go, by został i protestował z nimi na sejmowych korytarzach, wypalił: „Chcę razem z wami zwyciężać, a nie siedzieć”. Były prezydent nie mógł zostać z protestującymi, bo podobno spieszył się na spotkanie w Puławach. Ponownie Wałęsa stał się „bohaterem” internetu, gdy uciekł z mszy św. w kościele św. Brygdy z okazji 38. rocznicy Sierpnia ’80. Czmychnął z kościoła tuż po tym, jak o zabranie głosu został poproszony urzędujący prezydent. Można jeszcze wspomnieć żenujący spektakl, który zaserwował podczas pogrzebu George’a Busha seniora, kiedy paradował w koszulce z napisem „Konstytucja”. Pełnego obrazu tegorocznych wyczynów byłego prezydenta dopełniają jego medialne występy, w których co rusz atakował Jarosława Kaczyńskiego i obwiniał go o wszelkie możliwe zbrodnie, co daleko wykraczało poza obciach, a bardziej przypominało obsesję.

Ostra rywalizacja

Ze względu na wyrównaną stawkę kandydatów do drugiego miejsca postanowiłem przyznać wyróżnienia w kilku kategoriach. W kategorii postawy patriotycznej nie miała sobie równych grupa „oświeconych i zakochanych w UE”, którzy pod przykrywką walki o praworządność w Polsce zabiegali o interwencję w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym, pośrednio wzywając do nałożenia na nasz kraj sankcji finansowych. Wśród „patriotów” byli m.in. Aleksander Kwaśniewski, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller, Bronisław Komorowski, Kazimierz Marcinkiewicz i Lech Wałęsa. W kategorii unowocześniania tradycji świątecznych zabłysnął pierwszy obywatel RP, czyli Paweł Kasprzak, który postanowił pochwalić się na jednym z portali połecznościowych, jak nowocześnie spędza Wigilię
/.../

Pozostało 50% treści. Zawartość zablokowana - należy wykupić prawo do lektury dalszej części - w tym do  przejmującej do szpiku kości samokrytyki Krystyny Jandy /…/: „Polacy myślą wyłącznie o sobie albo nie myślą”

za: https://gpcodziennie.pl