Zwolennicy opozycji nienawidzą sympatyków PiS bardziej, niż na odwrót. Interesujący raport UW

Postawy zwolenników partii opozycyjnych wobec zwolenników PiS są bardziej negatywne, niż postawy zwolenników PiS wobec zwolenników opozycji. Wyborcy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia, w większym stopniu dehumanizują i mają mniejsze zaufanie do swoich oponentów politycznych niż  zwolennicy partii rządzącej – wynika z raportu Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego.

 Opracowanie "Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni?" przygotowała Paulina Górska z Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego. Warto pamiętać, że Centrum znane jest ze swoich lewicowych poglądów, zaś kieruje nim dr hab. Michał Bilewicz, badacz "antysemityzmu wtórnego".

Z raportu wynika, że zwolennicy opozycji żywią wobec sympatyków PiS więcej negatywnych odczuć niż odwrotnie, ale jednocześnie czują się bardziej pokrzywdzeni. Opracowanie powstało już po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza.

"Zwolennicy partii opozycyjnych mają bardziej negatywne postawy wobec zwolenników PiS niż wobec grup, które są najmniej lubiane w społeczeństwie polskim (tj. Żydów, muzułmanów, uchodźców, osób homoseksualnych i osób transpłciowych) (....) W grupie zwolenników PiS kontakt ze zwolennikami opozycji wiąże się z pozytywnymi postawami wobec nich – im częstsze są interakcje z wyborcami partii opozycyjnych, tym cieplejsze są uczucia żywione wobec tej grupy, większe zaufanie wobec jej członków oraz mniejsza dehumanizacja" – czytamy w raporcie

za:dorzeczy.pl

                                                                                     ***

                               PiS kontra opozycja: kto nienawidzi bardziej? Ciekawe badanie

Odkąd po śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza powróciła dyskusja nad mową nienawiści w przestrzeni publicznej, nie milkną również wzajemne oskarżenia, kto doprowadził do tak wielkiej jej eskalacji.

Zarówno zwolennicy PiS, jak i opozycji czują się obiektami nienawiści ze strony oponentów politycznych. W tym kontekście warto przyjrzeć się analizie Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego. Jakie wyniki przyniosło badanie "Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni?" przeprowadzone jesienią 2018 r.? Warto dodać jeszcze, że Centrum Badań nad Uprzedzeniami jest instytucją znaną z poglądów lewicowych, kierowaną przez badacza antysemityzmu wtórnego, prof. Michała Bilewicza.  



"Postawy zwolenników partii opozycyjnych wobec zwolenników PiS są bardziej negatywne, niż postawy zwolenników PiS wobec zwolenników opozycji. Wyborcy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia, w większym stopniu dehumanizują i mają mniejsze zaufanie do swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej"- wynika z raportu CBU UW.

Jak pokazuje badanie, sympatycy opozycji, choć żywią więcej negatywnych uczuć wobec zwolenników PiS, to jednocześnie czują się bardziej pokrzywdzeni.

"Zwolennicy partii opozycyjnych mają bardziej negatywne postawy wobec zwolenników PiS niż wobec grup, które są najmniej lubiane w społeczeństwie polskim (tj. Żydów, muzułmanów, uchodźców, osób homoseksualnych i osób transpłciowych)"- czytamy w analizie. Z badania dowiadujemy się również, że sympatycy PiS chętniej utrzymują kontakt ze zwolennikami partii opozycyjnych, niż sympatycy opozycji z osobami deklarującymi poparcie wobec partii rządzącej.

W grupie zwolenników PiS kontakt ze zwolennikami opozycji wiąże się z pozytywnymi postawami wobec nich – im częstsze są interakcje z wyborcami partii opozycyjnych, tym cieplejsze są uczucia żywione wobec tej grupy, większe zaufanie wobec jej członków oraz mniejsza dehumanizacja"- podkreślono w raporcie.

Badanie obala również mit nienawidzącego zwolenników PiS bogatego, wielkomiejskiego "leminga". Jak się bowiem okazuje, im wyższy status materialny zwolennika opozycji i im większy ośrodek, w którym mieszka, tym mniej dehumanizacji oponentów politycznych.

"Z badań wynika za to, że „im lepiej wyborcy opozycji oceniali swoje warunki materialne, tym bardziej przyjazne było ich nastawienie wobec zwolenników PiS”. Czyli to nie bogaci i mieszkający w wielkich miastach zwolennicy opozycji najbardziej nienawidzą wyborców partii rządzącej, ale raczej ci mniej majętni i z mniejszych ośrodków"- czytamy w raporcie.  

za:www.fronda.pl
                                                                             ***

                                                        Centrum Badań nad Uprzedzeniami: 

                            Zwolennicy partii opozycyjnych bardziej nienawidzą niż zwolennicy PiS-u!

Badanie Centrum Badań nad Uprzedzeniami wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego ,,Polaryzacja polityczna w Polsce. Jak bardzo jesteśmy podzieleni?'' autorstwa Pauliny Górskiej pokazuje, że zwolennicy opozycji bardziej nienawidzą PiS-u, niż odwrotnie.

• Zarówno zwolennicy PiS, jak i zwolennicy partii opozycyjnych mają negatywny stosunek do swoich oponentów politycznych – jeśli traktować negatywne uczucia wobec osób o przeciwnych preferencjach wyborczych jako wskaźnik polaryzacji politycznej, można uznać, że społeczeństwo polskie jest podzielone;

• Postawy zwolenników partii opozycyjnych wobec zwolenników PiS są bardziej negatywne niż postawy zwolenników PiS wobec zwolenników opozycji – wyborcy partii opozycyjnych żywią bardziej negatywne uczucia, w większym stopniu dehumanizują i mają mniejsze zaufanie do swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej;

• Zwolennicy partii opozycyjnych mają bardziej negatywne postawy wobec zwolenników PiS niż wobec grup, które są najmniej lubiane w społeczeństwie polskim (tj. Żydów, muzułmanów, uchodźców, osób homoseksualnych i osób transpłciowych);

• Zwolennicy PiS mają tak samo negatywne postawy wobec zwolenników partii opozycyjnych i tradycyjnie nielubianych przez Polaków grup;

• Zwolennicy partii opozycyjnych uważają, że są bardziej nielubiani przez swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej;

• Zwolennicy partii opozycyjnych uważają, że są bardziej dehumanizowani przez swoich oponentów politycznych niż zwolennicy partii rządzącej;

• Zarówno wśród zwolenników PiS, jak i zwolenników partii opozycyjnych negatywne uczucia wobec oponentów politycznych przewidywane są przez przekonanie, że przeciwnicy polityczni nie lubią i dehumanizują grupę, do której należy respondent;

• Zarówno w grupie wyborców PiS, jak i wyborców partii opozycyjnych dehumanizacja oponentów politycznych przewidywana jest przez przekonanie, że przeciwnicy polityczni dehumanizują grupę, do której należy respondent;

• Zwolennicy PiS mają częstszy kontakt ze zwolennikami opozycji niż zwolennicy opozycji ze zwolennikami PiS;

• W grupie zwolenników PiS kontakt ze zwolennikami opozycji wiąże się z pozytywnymi postawami wobec nich – im częstsze są interakcje z wyborcami partii opozycyjnych, tym cieplejsze są uczucia żywione wobec tej grupy, większe zaufanie wobec jej członków oraz mniejsza dehumanizacja

za:telewizjarepublika.pl

                                                                            ***

                                                                      Nienawiść i miłość

Według badań opublikowanych wczoraj w „GPC” dużo większy poziom agresji przejawiają zwolennicy opozycji niż obozu władzy. Wielu wyborców PiS odrzuca poprawność polityczną.

Zwykły język komunikowania się ludzi wychowanych bez lewicowych kanonów jest uważany za przejaw politycznej agresji lub uprzedzeń, choć nie ma z tym nic wspólnego. Ludzie o konserwatywnych poglądach w inny sposób niż politycznie poprawni definiują konkretne słowa. Ze zwolennikami opozycji jest inaczej. Po 10 kwietnia 2010 r. państwo niemal zalegalizowało przemoc wobec osób przychodzących pod smoleński krzyż. Do walki wykorzystano znanych kryminalistów, a język nienawiści był formą gaszenia buntu przeciwko zacieraniu pamięci o tragedii smoleńskiej. Trudno zapomnieć sceny bicia i wyszydzania ludzi przez podpitych bandytów udających państwowców. Nierozliczenie tamtych wydarzeń oraz brak potępienia pogardy i przemocy rodzi dziś głębokie podziały. Tymczasem wielu liderów opozycji inaczej ocenia rzeczywistość. Wytłumaczyła nam to posłanka z komisji badającej sprawę wyłudzania VAT. Językiem nienawiści jej zdaniem jest dopytywanie się o tę kradzież. A miłość to pewnie miłość do naszych pieniędzy.

Tomasz Sakiewicz

za:niezalezna.pl