Rzecznik dyscyplinarny uczelni zdecydował, że zajmie się sprawą jego wypowiedzi.
Środowiska katolickie apelowały o interwencję od dawna, zważywszy na rażącą sprzeczność między słowami księdza profesora na temat ideologii gender a stanowiskiem Konferencji Episkopatu Polski i nauczaniem Stolicy Apostolskiej.

Ks. prof. Alfred Wierzbicki jest etykiem z Katedry Etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W przeszłości katedrą tą kierował sam Karol Wojtyła. W 2020 roku ks. Wierzbicki trafił na czołówki portali za sprawą podpisu pod poręczeniem za aktywistę LGBT Michała Sz. ps. „Margot”. Wraz z innymi sygnatariuszami kapłąn domagał się cofnięcia decyzji o tymczasowym aresztowaniu „Margota”, podejrzanego między innymi o napaść na działacza Fundacji Pro - Prawo do Życia.

Gdy „Margot” areszt opuścił prezentował w mediach postawę wulgarną i zaczepną. Mimo tego ks. Wierzbicki deklarował, że nie żałuje, iż poręczył za aktywistę. Przy tej okazji wypowiadał się też w nader wątpliwy z perspektywy nauczania Kościoła sposób na temat ideologii gender. O „Margocie” mówił na przykład konsekwentnie w formie żeńskiej, tak, jakby Michał Sz. rzeczywiście był kobietą.

W efekcie zaistniałych kontrowersji na KUL wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec księdza profesora. Opinię publiczną powiadomiono o planie przeanalizowania tych wypowiedzi duchownego, które odnoszą się do „nauczania Kościoła i oficjalnego stanowiska Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+”.

- Rzecznik dyscyplinarny ds. nauczycieli akademickich KUL postanowił wszcząć postępowanie wyjaśniające w sprawie ks. dr. hab. Alfreda Marka Wierzbickiego - poinformowała teraz rzecznik KUL, Monika Stojowska.

za: www.pch24.pl

***
To przecie nie pierwszy duchowny, któremu ciąży sutanna. I niezmienne... nauczanie Kościoła?
kn