Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wraca sprawa pobicia operatora TVP przez syna milionera. Sędzia otrzymywała pogróżki

Prokuratura zwróciła się o międzynarodową pomoc prawną, bo serwery, z których wysyłano maile z pogróżkami do gdyńskiej sędzi są w Stanach Zjednoczonych. Sędzia, prowadząca sprawę dostała wiadomości z groźbami po decyzji o wolnościowych środkach zapobiegawczych wobec syna gdyńskiego milionera Ryszarda K.,

który jest oskarżony o pobicie operatora TVP w październiku ub.r.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk powiedziała dziś, że postępowanie w sprawie znieważenia i gróźb wobec gdyńskiej sędzi zostało przedłużone do 20 marca.

- Śledczy zwrócili się o międzynarodową pomoc prawną w tej sprawie w celu ustalenia osoby wysyłającej maile - dodała prokurator Wawryniuk.

Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie nadzoruje postępowanie ws. znieważenia i gróźb wobec gdyńskiej sędzi, która jesienią ubiegłego roku decydowała o areszcie ws. syna biznesmena Ryszarda Krauzego.

Po ujawnieniu w mediach danych sędzi, otrzymała ona maile ze znieważeniami i pogróżkami.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczącego maili przesłanych pod adresem gdyńskiej sądzi zostało przesłane do Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Z uwagi na to, że ze sprawy wyłączyli się prokuratorzy z Gdyni, sprawę skierowano do Prokuratury rejonowej w Kwidzynie.

- Były to maile zawierające groźby pobicia, a także zniewagi- informował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski.

Sprawa maili dotyczy orzeczenia, które gdyńska sędzia wydała 17 października 2020 r.

Wówczas to sąd zdecydował o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych wobec Aleksandra K., podejrzanego o pobicie operatora TVP Gdańsk.

Mężczyznę objęto dozorem policji - dwa razy w tygodniu musi zgłaszać się na komisariat, ma zakaz kontaktu i zbliżania się na mniej niż 50 metrów do trzech osób pokrzywdzonych w tej sprawie.

Niektóre media ujawniły dane sędzi. Po tym kobieta otrzymała maile ze zniewagami i pogróżkami.

Aleksandra K. zatrzymano 16 października wieczorem. 31-letni syn biznesmena Ryszarda Krauzego (zgodził się na podawanie pełnych danych - PAP) usłyszał w prokuraturze w Gdyni trzy zarzuty: naruszenia nietykalności, kierowania gróźb wobec dziennikarzy i spowodowania obrażeń ciała poniżej siedmiu dni. Czyny te są zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia przed domem Krauzego w Gdyni na Kamiennej Górze doszło 15 października br. ok. godz. 20.

Tego dnia od godz. 15 na Kamiennej Górze w Gdyni przed domem Krauzego stało kilkunastu dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. Wówczas trwało przeszukanie domu zatrzymanego biznesmena przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ok. godz. 19.15 agenci wyprowadzili z domu biznesmena i zawieźli go do prokuratury.

Dziennikarze powoli zaczęli odjeżdżać sprzed domu biznesmena. Ok. godz. 20 operatora kamery TVP Gdańsk zaatakował syn b. prezesa Prokomu. Uderzył go w twarz i kopnął. Operator ma obrażenia głowy.

Ryszard Krauze oraz adwokat Roman Giertych byli wśród 12 zatrzymanych osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord.

Przedstawiono im zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Sąd nie zdecydował o aresztowaniu żadnego podejrzanego.

Sąd Okręgowy w Gdańsku prawomocnie zdecydował, że Aleksander K. nie zostanie aresztowany.

W styczniu br. Prokuratura Rejonowa w Gdyni skierowała do sądu akt oskarżenia dotyczący ataku na trzech członków ekipy telewizyjnej TVP w październiku ub.r.

Aleksander K. odpowie przed sądem za: kierowania gróźb karalnych wobec pracownika TVP, stosowania przemocy w celu zmuszania członków ekipy TVP do opuszczenia terenu przed posesją Ryszarda K. poprzez spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu jednego z pokrzywdzonych i naruszenie nietykalności cielesnej drugiego pokrzywdzonego.

Proces syna gdyńskiego biznesmena rozpocznie się w kwietniu br.

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.