Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Czy embriony mogą same się leczyć?

Prawdopodobnie nieprawidłowości rozwojowe dziecka mogą ulegać we wczesnym okresie ciąży autokorekcie, mówiąc wprost – samoleczeniu. Miesiąc temu w czasopiśmie „Nature Communications” z 26 marca br. ukazała się praca , której autorzy z Uniwersytetu w Cambridge twierdzą, że taka dość niezwykła teza może okazać się prawdziwa. Około 3 proc. noworodków rodzi się z różnymi wrodzonymi nieprawidłowościami. To znaczy tak by było, gdyby rodzice pozwolili im się narodzić. Często nie pozwalają. Skąd dowiadują się, że dziecko może być chore?

Takich informacji dostarcza diagnostyka prenatalna: badania ultrasonograficzne, badania krwi matki w pierwszym trymestrze (pierwszej 1/3 ciąży) oraz inwazyjne metody tej diagnostyki wykonywane w drugim trymestrze: biopsja trofoblastu (w 11.-13. tygodniu ciąży) i amniopunkcja (w 15.-20. tygodniu ciąży). Z etycznego punktu widzenia diagnostyka prenatalna jest w porządku wówczas, kiedy powodem jej wykonania jest pragnienie rodziców i personelu medycznego, by wykryte nieprawidłowości leczyć, jeżeli to okaże się możliwe, w każdym razie wówczas, jeżeli nie bierze się pod uwagę zabicia chorego dziecka.

Najczęściej wykrywaną nieprawidłowością wśród chorób dziecka uwarunkowanych genetycznie jest zespół Downa. Jego przyczyną jest to, że w komórkach dzieci z tym zespołem są trzy kopie chromosomu 21. Ryzyko zespołu wzrasta wraz z wiekiem matki. Większość dzieci, u których za pomocą diagnostyki prenatalnej wykryto tę chorobę, podlega aborcji we wczesnej ciąży (w Stanach Zjednoczonych 92 proc.). Pani profesor Magdalena Zernicka-Goetz, pochodząca z Warszawy współautorka wspomnianego doniesienia naukowego, urodziła swoje drugie dziecko w 44. roku życia i jej własne przeżycia związane z wysokim ryzykiem zespołu Downa u jej dziecka zainspirowały ją do wykonania badań.

Okazało się bowiem, że pomimo wykrycia za pomocą biopsji trofoblastu 25 proc. nieprawidłowych genetycznie komórek jej syn Simon urodził się zdrowy. Profesor Zernicka-Goetz, by wyjaśnić ten fenomen, wykonała wraz z zespołem pracę doświadczalną na zarodkach myszy. Okazało się, że u ośmiokomórkowych zarodków, u których 50 proc. komórek było genetycznie nieprawidłowych, doszło do ich zniszczenia w wyniku procesu zwanego apoptozą. Natomiast komórki zdrowe przetrwały w obrębie zarodka, zastąpiły chore komórki. Kiedy nieprawidłowych komórek było więcej niż połowa, niektóre z nich przetrwały. Jej zdaniem, zarodek ma zadziwiającą cechę, by leczyć samego siebie.

Podobnie u ludzi, kiedy przy badaniu we wczesnej ciąży stwierdza się obecność nieprawidłowych komórek dziecka pobranych za pomocą biopsji trofoblastu lub amniopunkcji, nie musi to świadczyć o tym, że dziecko urodzi się z chorobą genetycznie uwarunkowaną. Profesor Thierry Voet z Uniwersytetu w Leuven w Belgii twierdzi, że u 80-90 proc. wczesnych zarodków po zapłodnieniu in vitro występują nieprawidłowości dotyczące liczby bądź struktury chromosomów. Celem następnych badań ma być ustalenie, jaki odsetek zdrowych komórek jest potrzebny, by chore zostały usunięte, i jaki mechanizm powoduje eliminację chorych komórek. Zdaniem pani profesor Zernickiej-Goetz, kobiety podejmują podczas ciąży decyzje dotyczące swoich dzieci na podstawie wyników badań, których znaczenie nie jest w pełni zrozumiałe.

Obserwuje się obecnie tendencję do wykonywania badań prenatalnych w coraz wcześniejszej ciąży. W przypadku zapłodnienia in vitro badania takie przeprowadza się na dopiero co wyprodukowanych zarodkach przed przeniesieniem ich do macicy matki. Jest to tak zwana diagnostyka preimplantacyjna. Przytoczone powyżej badania podają w wątpliwość wiarygodność oceny zarodka za pomocą tej metody. Dziecko określone w okresie zarodkowym jako chore wcale chore urodzić się nie musi. Osobiste doświadczenia pani profesor Zernickiej-Goetz świadczą o tym, że również przeprowadzona w późniejszej ciąży diagnostyka prenatalna może dać wyniki niezgodne ze stanem dziecka po urodzeniu.

Prof.BogdanChazan

za:www.naszdziennik.pl/mysl/157417,czy-embriony-moga-same-sie-leczyc.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.