Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ks. Sowa "hula" z Lisem we Francji.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Co na to przełożeni? Tradycyjnie nic, bo "na szczęście" nie jest związany z prawicą...
Jak to dobrze jest duchownemu archidiecezji krakowskiej, gdy ma brata posła z PO – pisze ks. Tadeusz Isakowski-Zaleski. Duchowny we wpisie poświęconym ks. Kazimierzowi Sowie, zwraca uwagę, że w przeciwieństwie do ks. Jacka Międlara, ten za swoja aktywność polityczną nie ponosi żadnej konsekwencji, a przełożeni w ogóle w jego sprawie nie interweniują.

Ks. Isakowicz-Zaleski opublikował na Facebooku zdjęcia przedstawiające ks. Kazimierza Sowę u boku m.in. Tomasza Lisa.  Fotografie zostały wykonane we Francji, gdzie obaj panowie przyjechali na mecz reprezentacji Polski. Stały się one okazją dla ks. Isakowicza-Zaleskiego do pochylenia się na osobą znanego ze swojego zaangażowania politycznego "księdza z TVN-u".

"Jak to dobrze jest duchownemu archidiecezji krakowskiej, gdy ma brata posła z PO. Zamiast duszpasterzować na parafii lub zajmować katechizacją czy działalnością charytatywną można sobie pohulać z Tomaszem Lisem i ferajną we Francji" – pisze duchowny. "Na dodatek, może też dobrze zarabiać na etacie. I to nie tylko w TVN, ale w biznesie" – dodaje.

Ks. Isakowicz-Zaleski, pyta na takie zachowanie ks. Sowy jego przełożeni. Od razu sam jednak na to pytanie odpowiada: "Tradycyjnie nic, bo "na szczęście" nie jest związany z prawicą jak ks. Międlar czy ks. St. Małkowski".

Kończąc swoją refleksję, duchowny stwierdza, że taka postawa jest czytelnym przesłaniem przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie.

Cóż dodać? Taka to sprawiedliwość...

za:telewizjarepublika.pl/ks-sowa-quothulaquot-z-lisem-we-francji-ks-isakowicz-zaleski-co-na-to-przelozeni-tradycyjnie-nic-bo-quotna-szczesciequot-nie-jest-zwiazany-z-prawica,34766.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.