Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Komunikaty i informacje

Franek został brutalnie zamordowany

Jego odciętą głowę znaleziono w Poznaniu. Wstrząsnęło to ogólnopolskimi mediami. W poszukiwanie zabójcy błyskawicznie włączyły się organizacje pozarządowe oraz policja. Szukają go również internauci. Dlaczego to dzieje się tak szybko i sprawnie?

Ponieważ chodzi o… psa.

Głowę kundla znalazł przypadkowy spacerowicz. To wystarczyło aby sprawa błyskawicznie trafiła do prokuratury. Zmobilizowały się również inne służby. A tymczasem...

Dyskryminacja

Gdy urzędnicy, prokuratorzy i policjanci zajęci są poszukiwaniem zabójcy psa, bezkarnie morduje się nienarodzone dzieci. Aborcjoniści sprzedają pigułki śmierci kolejnym kobietom na swoim forum internetowym, którym żadne służby się nie interesują. Ich biznes reklamuje Gazeta Wyborcza, opisując pigułkowe morderstwo jako szybki i bezbolesny „zabieg”. Do czego to prowadzi?

Na te kłamstwa nabierają się kolejne kobiety i dochodzi do dramatów takich jak ten:

Rok temu temu na aborcyjnym forum pojawiła się kobieta, która szybko i stanowczo chciała pozbyć się swojego dziecka. O maluszku rozwijającym się w jej łonie pisała: „pasożyt”. Była wdzięczna feministkom, które pomogły jej zamówić pigułki śmierci z zagranicy:

„Hurra!!!! Dziewczyny paczka już jest u mnie :-) jestem mega zadowolona i w wielkim szoku że nawet 7 dni nie czekałam”.

Ich fabryka śmierci działa właśnie tak szybko. Wystarczy się zalogować, wykonać przelew i czekać na przesyłkę. Tak zrobiła ta kobieta. Po połknięciu pigułek napisała:

„Już niedługo będę wolna... nie mogę się doczekać”.

Trucizna zadziałała – pigułki wywołały u niej poród. Ciało 4 miesięcznego dziecka wrzuciła do ubikacji. Feministki gratulowały jej pozbycia się „pasożyta”. Po roku ta sama kobieta wróciła na forum. Tym razem napisała już coś zupełnie innego:

„nie mogę pozbierać się po tym wszystkim co się wydarzyło... :( nadal nie uporządkowałam swojego życia prywatnego ani nie jestem w ciąży, latka lecą a ja załamuje się coraz bardziej... Minął rok od akcji a w głowie i przed oczami obrazy są nadal.... :(„

Zamiast wolności – zniewolenie. Śmierć, cierpienie, wyrzuty sumienia… Zamiast pozbycia się „problemu” - jeszcze większe kłopoty. Bo faktyczne pragnienia tej kobiety były zupełnie inne od tego, na co namówili ją aborcjoniści:

„Chciałabym bardzo teraz być matką (...) Idę na badania bo nie ukrywam że chęć posiadania potomstwa jest silniejsza ode mnie. Nie potrafię sobie tego wybaczyć :(„

Zamiast być szczęśliwą matką tulącą w ramionach swoje maleństwo, jest matką zamordowanego dziecka. Nie ona jedna padła ofiarą aborcyjnej propagandy. Znalazłam w sieci dramatyczne świadectwo kobiety, której nie powiodła się pigułkowa aborcja w domu:

„Tabletki zażyłam w 21 tygodniu ciąży, co zagrażało także mojemu życiu i byłam tego świadoma. Czekałam wyjąc jak bóbr, zaczęły się pojawiać bóle w podbrzuszu, silne wymioty, przerażające drżenie, dygotanie z zimna, gorączka, zimne poty i wszechogarniający nas strach”.

Przestraszona tymi objawami kobieta pojechała do szpitala. Lekarze zaczęli odbierać przedwczesny poród. Wszystko rozegrało się bardzo szybko:

„Kilka minut i ciałko mojego Aniołka było już poza mną, wtedy łzy wyschły, oczy nie miały siły płakać, mózg nie mógł pracować, odpłynęłam, chciałam umrzeć. Najszczerzej, jak nigdy dotąd miałam nadzieję, że i ze mną stanie się coś złego, za karę. Chciałam zamknąć oczy i już nigdy się nie obudzić.”

Pracownicy szpitala nie wiedzieli, że kobieta połknęła pigułki i chciała się pozbyć swojego dziecka. Więc już po wszystkim, działając w dobrej wierze… pokazali jej maluszka:

„Otrząsnęłam się po pytaniu: "Czy chce pani zobaczyć Dzieciątko?"- głosem najczulszym i najłagodniejszym jaki kiedykolwiek przyszło mi słyszeć. "Chcę". Zobaczyłam, dotknęłam, poczułam. Dramat, katorga dla duszy i ciała, rozdzierająca pustka w środku, kołatanie rozdygotanego serca, nieopisane cierpienie, które nie sposób ogarnąć myślami.”

Takich historii jest znacznie więcej. Każdego dnia jesteśmy świadkami nowych morderstw. Ludzkimi tragediami, które relacjonowane są na żywo w internecie, nie interesują się politycy, urzędnicy i służby. Aborcjoniści korzystają z tej sytuacji.

Chwalą się rozwojem swojej akcji i szukają nowych „klientek”. Sprzyjają im proaborcyjne media, które reklamują ich inicjatywę. Wie Pan co teraz będą chcieli zrobić?

Jedna z czołowych aborcjonistek, która prowadzi śmiercionośne forum, pisze książkę o „dobrodziejstwie aborcji” i o tym jak aborcja „pozytywnie zmienia kobiety”! To wszystko w sytuacji, gdy na jej własnej stronie kobiety piszą jak bardzo żałują aborcji i jak wielki koszmar przeżywają z jej powodu!

Taką książkę z pewnością będzie promować Gazeta Wyborcza i podobne jej media. Sprzedawcy aborcyjnych pigułek już pewnie zacierają ręce na myśl o kolejnych kobietach, które dadzą się na to nabrać.

Trzeba zatrzymać to barbarzyństwo!

Panie /.../, jedyne w Polsce działania przeciwko tej aborcyjnej mafii są prowadzone dzięki pomocy Darczyńców naszej Fundacji. Dzięki otrzymanemu do tej pory wsparciu finansowemu, właśnie uruchomiliśmy ogólnokrajową akcję „Stop biznesowi śmierci”.

Stop biznesowi śmierci

Na specjalnie przygotowanej stronie pigulkiaborcyjne.info prezentujemy dramatyczne świadectwa kobiet, które dokonały aborcji za pomocą pigułek. Wyjaśniamy również czym jest i jak przebiega taka aborcja oraz jak tragiczne konsekwencje ma dla matek. Szczególnie wyraźnie widać to na animacjach video.

Złożyliśmy również zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia przestępstwa nakłaniania do aborcji przez administratorki morderczego forum. Dopilnujemy aby odpowiednie służby w końcu zajęły się tą sprawą. Powołaliśmy także grupę modlitewną, która na bieżąco czyta forum i otacza duchową opieką kobiety namawiane do aborcji przez feministki.

Trzeba dotrzeć z prawdą o pigułkach do jak największej liczby Polaków. Aby to zrobić musimy wyprodukować kolejne antypigułkowe materiały i jeszcze intensywniej je promować.

Tylko w ten sposób możemy wywierać silne naciski aby ostatecznie zamknąć forum oraz postawić przed sądem odpowiedzialnych za morderstwa. Potrzebujemy do tego Pańskiej pomocy. Na te konieczne działania przeciwko pigułkom potrzebujemy co najmniej 16 000 zł (przygotowanie grafik i animacji video, promocja, reklama, działania prawne, pikiety uliczne).

Dlatego zwracam się /.../ z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby zamknąć mordercze forum internetowe i rozliczyć aborcjonistów z ich zbrodni!

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

/.../

Obecnie na tym krwawym forum można znaleźć opisy ponad 500 pigułkowych aborcji. Kobiety zabijają w ten sposób nawet 5 miesięczne dzieci…

Moderatorki forum czynnie pomagają Polkom w dokonywaniu nielegalnych aborcji w domu. Ich działalność nosi znamiona przestępczości zorganizowanej. Proszę nam pomóc skończyć z tym raz na zawsze!

Serdecznie Pana pozdrawiam,

Kinga Małecka-Prybyło

Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok.32, 00-055 Warszawa
www.stopaborcji.pl
Nie chcesz otrzymywać moich wiadomości? Kliknij tutaj image

Copyright © 2017. All Rights Reserved.