Publikacje członków OŁ KSD
Grzegorz B. Bednarek - Moja parafia chrzcielna. Korowód świętych . Kościół p.w. Przemienienia Pańskiego w Łodzi. Archidiecezja Łódzka
Początki kościoła wybudowanego niedaleko Czerwonego Rynku na Chojnach w miejscu niewielkiej, murowanej kaplicy sięgają roku 1915. Wcześniej w tym miejscu znajdował się przydrożny krzyż, a większość dzisiejszej zabudowy tej części miasta powstała dopiero po I wojnie światowej po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w roku 1918. Wtedy też na fali odbudowy państwa polskiego po 123 latach zaborów dzięki swoim ocalałym fabrykom tekstylnym Łódź stała się ważnym ośrodkiem miejskim i zaczęła się rozbudowywać. Pierwsza tutejsza kaplica była początkowo filią kościoła parafialnego p.w. św. Wojciecha i powstała z datków tutejszych parafian. Jako niezależna parafia została erygowana przez biskupa łódzkiego Stanisława Zdzitowieckiego w roku 1915.
Okres wojny zahamował na jakiś czas rozwój parafii, ale już w roku 1923 na fali odbudowy Polski nastąpił wokół niej wielki boom budowlany i osadniczy, co spowodowało powstanie wzdłuż ulicy Rzgowskiej nowoczesnych wówczas osiedli i wielu kamienic.
Dzięki temu przyłączona do miasta Łodzi jako dzielnica wieś Chojny stała się osiedlem dla ludzi zamożnych, a dawny targ nazywany Czerwonym Ryneczkiem i stojącą przy nim XIX-wieczną karczmą obudowany został czynszowymi i prywatnymi domami. Powstała też wtedy przy ulicy Podmiejskiej duża szkoła, osiedle dla nauczycieli, kompleks osiedlowy przy dzisiejszej ulicy Lokatorskiej, duża przychodnia zdrowotna, kino Mewa oraz stacja kolei państwowej. Wtedy też rozbudowano pierwotną kapliczkę dobudowując do niej korpus nawy głównej. Jako nowy kościół parafialny w roku 1925 poświęcił go biskup łódzki Wincenty Tymieniecki.
To wszystko wpłynęło na rozwój tutejszej parafii i z inicjatywy lokalnego katolickiego komitetu obywatelskiego niewielką dotychczas kaplicę rozbudowano. W latach 1935-1938 pierwotną budowlę wyburzono, a na jej miejsce według projektu architekta Wiesława Lisowskiego wzniesiono trzynawową świątynię, do której z czasem dobudowano masywną wieżę. Jak na tamte czasy był to naprawdę nowoczesny i imponujący swym wyglądem kościół o bardzo eleganckim i dostojnym wyglądzie nawiązującym do najlepszych tradycji polskiej szkoły architektonicznej art-deco z okresu międzywojennego. Jego pomysłodawcami byli architekci R. Fetter i W. Milo.
Niestety wybuch II-wojny światowej zahamował na wiele lat możliwości rozwoju parafii, a okupacyjne hitlerowskie władze miasta niszczyły bezwzględnymi metodami i terrorem wszelkie objawy zarówno polskiego katolicyzmu, jak i walki z niemieckim najeźdźcą. Jednym z takich aktów barbarzyństwa i terroru na polskich księżach i członkach tutejszej parafii stała się wielka akcja aresztowań i represji wobec duchownych i żołnierzy podziemnego państwa polskiego z roku 1940, kiedy to po denuncjacji przez hitlerowskiego konfidenta wprowadzonego do szeregów łódzkiego oddziału Związku Walki Zbrojnej aresztowano kilkudziesięciu łódzkich księży i konspiratorów skazując ich na śmierć lub pobyt w jednym z najcięższych niemieckich obozów zagłady w Dachau w Bawarii. Wielu z nich nie przeżyło represji, a część z poległych za wolną Polskę kapłanów z tutejszej parafii przypomina dziś pamiątkowa tablica umieszczona w kruchcie kościoła. Od czasów stalinowskich aż do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku tutejsza świątynia była też przez wiele dziesięcioleci jedyną parafią dla ogromnego obszaru tej części Łodzi, obejmując aż do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku dużą część Chojen, Dąbrowy i Kuraka. Wynikało to natomiast z antykatolickiej polityki ówczesnych komunistycznych władz, która zakazywała prawie do końca lat siedemdziesiątych budowy nowych miejskich kościołów i tworzenia kolejnych parafii. Zmiana ta nastąpiła dopiero po wyborze kardynała Karola Wojtyły na papieża i jego pierwszej pielgrzymce do Polski, którą już jako Jan Paweł II odbył w roku 1979.
Lata osiemdziesiąte, ruch Solidarności oraz późniejszy stan wojenny ożywiły zarówno działalność duszpasterską, jak i aktywność parafian działających przy parafii, co wyrażało się między innymi rozdziałem darów dla najuboższych przy tutejszym kościele. Warto też nadmienić z historycznego punktu widzenia, że pod koniec sierpnia 1982 roku w szczytowym momencie represji stanu wojennego niedaleko kościoła odbyła się jedna z największych w tamtym czasie w Łodzi demonstracji połączonych z poważnymi rozruchami przeciw komunistycznej władzy i uliczną bitwą, którą przez kilka godzin pacyfikowały uzbrojone w armatki wodne i pojazdy milicyjne oraz setki ZOMO-ców. Wydarzenia te miały związek z rocznicą wcześniejszego o dwa lata, sierpniowego strajku łódzkich tramwajarzy i kierowców, którzy swoją siedzibę strajkową mieli w pobliskiej zajezdni MPK przy ulicy Kilińskiego. Materiały z tamtych wydarzeń można dziś odnaleźć w Oddziale Łódzkim IPN.
Wezwanie świątyni
Kościół chojeński nosi wezwanie Przemienienia Pańskiego, czyli tego mistycznego wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa, w którym przyszły Zbawiciel w obecności Apostołów Jana, Jakuba i Piotra objawił im się jak Bóg-człowiek. Oto co na temat Przemienienia Pańskiego powiedział podczas jednej ze swych homilii papież- Polak Jan Paweł II „Wedle zgodnych relacji Ewangelistów Łukasza, Marka i Mateusza Jezus zaprowadził Apostołów Piotra, Jakuba i Jana na górę wysoką utożsamianą z górą Tabor w Galilei. Tam przemienił się wobec nich: „Twarz jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś jego stało się białe jak światło. Obok niego pojawiły się czcigodne postaci Mojżesza i Eliasza. W tej samej chwili ze świetlanego obłoku dał się słyszeć głos Ojca: To jest mój syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie”. /Ev.Mat 17.5/. Ta tajemnica, której Chrystus zabronił wtedy apostołom ujawniać, po jego zmartwychwstaniu stała się częścią Dobrej Nowiny: Jezus jest Chrystusem , Synem Bożym którego dziś kontemplujemy jaśniejącego blaskiem chwały.
W dwa tysiące lat później kościół z taka samą mocą powtarza, że Chrystus jest światłością świata. Jego światło każdego dnia nadaje nowy sens naszej egzystencji”
W kalendarzu kościoła katolickiego święto Przemienienia Pańskiego przypada w dniu 6 sierpnia i uważane jest za jedno z najważniejszych w jego liturgii. Geneza jego początków przypada na VI wiek i związana jest z kościołem bizantyńskim. W kościele zachodnim święto obecne jest od VII wieku, a w Polsce już od XI wieku, czyli samego początku chrześcijaństwa na naszej ziemi. Jako święto całego kościoła rzymsko-katolickiego wprowadził je w roku 1456 papież Kalikst III, jako podziękowanie za zwycięską bitwę chrześcijańskich wojsk węgierskich nad hordami tureckich muzułmanów pod Belgradem, którzy wcześniej najechali na Europę i zajęli Konstantynopol. Bitwa ta miała miejsce właśnie 6 sierpnia.
Korowód świętych
Wyjątkowość wzniesionego współcześnie kościoła p.w. Przemienienia Pańskiego nie polega jednak tylko na jego, usytuowaniu, związkach z najnowszą historią Polski, czy ciekawej formie architektonicznej odnoszącej się do stylu polskiego art-deco. Najważniejsza jest tu bowiem mistyczna wręcz siła zaklęta w jego wnętrzu, nawiązująca do ponad tysiącletniej już ciągłości polskiego chrześcijaństwa, której niestety na co dzień nie dostrzega się z zewnątrz. Ci bowiem, którzy mijają codziennie kościół przejeżdżając obok niego i nigdy w nim nie byli, nie mają bowiem świadomości faktu, że świątynia ta jest symbolicznym sanktuarium historii Polski i jej chrystianizacji opowiedzianą tu poprzez przepiękne polichromie namalowane po obydwu stronach sklepienia, przedstawiające po kolei wszystkich polskich świętych i błogosławionych. począwszy od św. Wojciecha- Adalberta, a skończywszy na św. Maksymilianie Kolbe, uwiecznionym tu w obozowym pasiaku z Oświęcimia. Cały ten majestatyczny korowód polskich świętych zamyka namalowane na sklepieniu absydy w nawie głównej imponujące malowidło przedstawiające właśnie scenę Przemienienia Pańskiego na górze Tabor w obecności Apostołów i biblijnych proroków Mojżesza i Eliasza, kiedy Chrystus objawił im się jako Bóg-człowiek. Na łuku tęczowym łączącym nawę główną z prezbiterium namalowane są natomiast symbole czterech Ewangelistów- lew, byk, orzeł i człowiek-anioł, pochodzące z biblijnej, starotestamentowej wizji proroka Ezechiela i św. Jana.
Ta niepowtarzalna, przepiękna artystycznie i głęboka intelektualnie kompozycja artystyczna wyrasta bowiem z tradycji pierwszych chrześcijańskich bazylik Rzymu i Konstantynopola, których sklepienia i ściany pokryte były freskami i mozaikami. Polichromie chojeńskiego kościoła nawiązują jednak zarówno w kompozycji, jak i kolorystce do tradycji monumentalnego malarstwa zachodnioeuropejskiego z przełomu pierwszego i drugiego tysiąclecia ery chrześcijańskiej, czyli z czasów kiedy to pierwsi Apostołowie Europy północnej i wschodniej chrystianizowali narody germańskie, słowiańskie i pruskie. Wtedy też na ogromnym obszarze dzisiejszych Niemiec, Skandynawii, Polski, Czech i Węgier powstały dziesiątki imponujących bazylik klasztornych i katedralnych ozdobionych przepięknymi freskami, ołtarzami i sprzętami liturgicznymi. Miało to związek z odnowieniem przez Karola Wielkiego w roku 800 w Rzymie, w porozumieniu z papieżem Leonem II Cesarstwa Zachodniorzymskiego. Wtedy też w całej zachodniej Europie ukształtował się romański styl artystyczny, w obręb którego sto kilkadziesiąt lat później, już w czasach panowania saskiej dynastii ottońskiej w roku 966 dzięki przyjęciu chrztu przez polańskiego księcia Mieszka I weszła także Polska. Na przełomie X i XI wieku podobne bazyliki i katedry powstały także w Polsce – w Gnieźnie, Poznaniu, na krakowskim Wawelu i we Wrocławiu. One też były przyozdobione freskami, lecz niestety w zawierusze dziejów wszystkie zniszczały, a dzisiejsze w tych miastach katedry są o kilkaset lat późniejsze. Jedynymi doskonale zachowanymi romańskimi kościołami w Polsce, gdzie przetrwały oryginalne prawie dziewięciuset letnie malowidła ścienne są archikolegiata w podłęczyckim Tumie oraz bazylika klasztorna w Czerwińsku nad Wisłą. Do tych właśnie wspaniałych wzorców artystycznych nawiązują polichromie z kościoła p.w. Przemienienia Pańskiego z łódzkich Chojen.
Dla bardziej wrażliwych i dociekliwych wiernych jest to więc poruszający zapis historii chrystianizacji naszego kraju, wielkich postaci z nim związanych i miejsc fundamentalnych dla naszej państwowości. Nad majestatycznie przedstawionymi świętymi wznoszą się w swej historycznej kolejności najważniejsze polskie chrzcielnice, katedry i klasztory począwszy od wawelskiej rotundy, przez archikolegiatę w Tumie, klasztor w Kazimierzu Biskupim, Jasną Górę, czy warszawską archikatedrę p.w. św. Jana Chrzciciela.
Tekst ten jest jednym w całym ciągu broszur edukacyjno- promocyjnych opracowanych w autorskiej serii wydawniczej „Moja parafia chrzcielna” copyright Grzegorz B. Bednarek
Wszelkie prawa autorskie i wydawnicze zastrzeżone. Wszelkiego rodzaju reprodukowanie tekstów i zdjęć oraz tytułu serii bez pisemnej zgody autora i wydawcy jest traktowane jako naruszenie praw autorskich łącznie z konsekwencjami prawnymi przewidzianymi w Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych / Dz. U. nr 24 z 23.02. 1994 r. poz.8/