Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki – Z listów do przyjaciół. I znajomych. Zdziwienia zdziwieniami

Tak Kolego, dziwienie się nie musi być czymś infantylnym. Skoro człek w … pewnym wieku nie ustaje w zdumieniach, to może znaczyć, iż nie zaskorupił się w poczuciu osiągnięcia wszechwiedzy i super nieomylności.

Z drugiej jednak strony są pewne obszary, kiedy w mniej więcej dojrzałych latach dziwić się już nie uchodzi. Nie wypada (chyba, że za alibi ma się sklerozę ), ponieważ demaskuje pewne – wybiórcze - osłabienie intelektualne. A może wypełnianie zadań „zleconych”… Tak czy siak, nie jest to powód do dumy.
                                                                                    *
Zdumiewa Cię, iż wciąż nie daje się pochować pamięci ani o najeźdźcach 1939 roku i tragedii podwójnej okupacji, ani o pośrednich i bezpośrednich sprawcach rzezi na Kresach, ani nawet o źródle tradycji nowoczesnych ludobójstw - tzw. o Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Dziwisz się, że gnębi się ludzi jakimiś drobiazgami, jak – powiedzmy – aferą Amber Gold. To zakrawa na jakieś pieniactwo - twierdzisz.

No tak - gdy prezydentem był Bronisław Komorowski, premierem Donald Tusk na czele rządu PO ( wespół - zespół z ludowym koalicjantem i parlamentarną większością), a media w ogromnej większości wspierały wadzę, szalała pełnia demokracji. Ale kiedy większość ma PiS z koalicjantami z prawej strony, prezydentem został Andrzej Duda, sądy jakby podnosiły głowy, a media już nie maszerują wespół zespół – to horror i faszyzm! I jeszcze ta dyskryminacja kobiet poprzez obniżenia wieku obowiązkowego tyrania na dwu etatach. Ciarki chodzą po wielu ludziach postępu.

Na przykład prezydent Gdańska molestowany przed straszną komisją sejmową, mógł odnosić i artykułować wrażenie, iż Polska zbliża się niemal do totalitaryzmu, a przynajmniej swoistej dyktatury. A nie jest osamotniony w takim straszny odczuciu…

Zatem Twoje szoczki (bo nie szoki :-)  ) są częściowo zrozumiałe. Towarzystwo z postępowej wszechlewizny dokładało i dokłada przez lata starań, aby byli równi i równiejsi, aby radykalnie różnicować i rozbijać społeczeństwo, aby odbierać pojęciom normalne znaczenia, aby siać zamęt w myśli, mowie i uczynku. W różnych draperiach i okrzykach. Od „boga niet”, po „wszystko może być bogiem”. Od komunizmu i kosmopolityzmu do globalizmu. I do tego, że „każdy może mieć swoją prawdę”. W multi kulti. (Ostatnio nawet „kulti” w super wersji islamskiej.)

                                                                                   ***
Gaworzenie w zaciszu przy ośmiorniczkach, czy nawet przed telewizyjnymi kamerami, różnych nowoczesnych i uniwersalnie lewych „vipów”, można byłoby nazwać infantylnymi, gdyby nie były groźne. Również dla nich samych.
A szczególnie ich dusz.
Nie rozumiesz, dziwisz się, że ja wciąż o tym.
Mnie też dziwią te zdziwienia.
W tym wieku…

PS. W tą niedzielę będziemy obchodzili 51. Dzień Środków Społecznego Przekazu. Może jest to też moment, abym zwrócił Ci uwagę, że „obcy kapitał - w tym w 75 proc. niemiecki – opanował 85 proc. rynku medialnego w Europie Środkowej /…/ Stary monopol państwa totalitarnego został w Europie Środkowej zmieniony na monopol obcego kapitału , gdzie niemieccy właściciele w Polsce, Czechach i na Węgrzech próbują narzucać redakcjom swój zgodny z narodowym interesem punkt widzenia.”  To cytat z raportu Europejskiej Federacji Dziennikarskiej.
(za: Joanna Lichocka - Przed wielka awanturą. GP 37/2017 z 13 bm.)

PS 2. Cieszę się, że zaczynasz się przekonywać, iż panowie Schetyna oraz Petru and his boys and girls to ukryci sprzymierzeńcy PiS-u. Wystarczy wysłuchać ich wystąpień parlamentarnych. Sam cymes!

Copyright © 2017. All Rights Reserved.