Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki – Skąd i dokąd?

Jak można interpretować tabliczkę mnożenia?... Upały?...

No tak, to ogólniki – zatem przejdźmy jeszcze raz do powtórzeń* z konkretami. Może w końcu będzie łatwiej i w bieżączce… Tylko trzeba się nieco skupić, proszę!
                                                                              *
Zacznijmy od podstawowego pytania (może należy napisać Podstawowego…), który jest fundamentem dalszego budowania możliwości postrzegania - a szczególnie rozumienia rzeczywistości: Skąd nasz ród? Nasz ludzki ród?...

Nie, nie – nie oszukujmy się tym posiewem z innych planet czy ewolucją z…
No właśnie – z czego?...
Z owego cudotwórczego pierwszego atomu wodoru – o czym ongiś rozpisywał się Hoimar von Ditfurth („Na początku był wodór”) - naukowiec, który sam zweryfikował te poszukiwania pisząc ostatecznie „Nie tylko z tego świata jesteśmy”.

No więc skąd jesteśmy?...
Skąd się wzięły pierwsze cząstki materialne - ów „prawodór’ ?...
Co uruchomiło pierwsze uderzenie pulsu Wszechświata?...

Ten pra-pra-proton i pra-pra-elektron pra-pra-wodoru – TO właśnie było WIECZNE !?...
I z tego - ot tak sobie - wyewoluowało wszystko?...
Cały kosmos?... Galaktyki, gorejące słońca, planety – w końcu z naszą Ziemią?...Na której, ot tak sobie zaistniało życie. Pardon – nie tak sobie a wychynęło z jakiegoś odżywczego pra-pra-bulionu skądciś dostarczonego….

No to – przyznasz - myśl o pozamaterialnym Sprawstwie sięga dalej i jest bardziej atrakcyjna intelektualnie, ponieważ „ustawia” nasze istnienie na zupełnie innym – rozumnym a nie „odruchowym”, przypadkowym poziomie. „Poziomie”, który wychynął…z nikąd!
                                                                              *
Weryfikacja owej Praprzyczyny jest szczególnie trudna dla ludzi z rozmiękczoną już wolą homo sapiens, ponieważ konsekwencją uzyskanej wiedzy jest, powinno być, świadectwo życia. Decyzje i czyny z nich wynikające.
A to trudne…

Bywa bardzo, bardzo trudne, kiedy staje się wobec nawet krańcowych wyborów życia i śmierci. Życia i śmierci – tu i teraz.
Wyborów pomiędzy swoistą realnością, nawykami i przymuszeniami „tu”,  a wizją i zazwyczaj mniej „dotykalnymi” dowodami „Tam”… To są  nasze najważniejsze decyzji. Najważniejsze wybory.

Bo w ostatecznym podsumowaniu, to wybór drogi, którą chcemy przejść - stąd do Wieczności.

Tyle tylko, że w codziennej bieżączce, w natłokach „dziań” i naciskach z różnych miejsc płynących, to co wydaje się proste i oczywiste dla człowieka myślącego, zaczyna się komplikować…
Ale to właśnie – możliwość wyborów -  jest fascynujące, bo nie pozwala na nudę.
Wybory... Dobre wybory homo sapiens – człowieka myślącego.
Nawet w upały.
-----------------
* „Wykształcenie i mądrość”  - www.katolickie.media.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.