Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki-Ratowanie ducha i duszy. Z listów do przyjaciół. I znajomych.

Kolego, jako były czytelnik GieWu muszę z pewnym oburzeniem stwierdzić, że nie traktują humanitarnie tą Twoją, sztandarową dla postępu gazetkę!
- Przykłady? Proszę bardzo.

Zacznijmy od znanych imperialistów. "Ambasada USA zaprzecza o niepowodzeniu rozmów w sprawie baz w Polsce."

- Co się dzieje?! Już nie wiedzą, że słowo GieWu było uznane za niewzruszalne? Niemal święte!
- Być może - ze względu na niedoskonałą znajomość naszego trudnego języka - pomyliło im się ze „śnięte"...

A skoro tu jesteśmy. Po rewelacyjnej wygranej już w pierwszej turze Komorowskiego nad Dudą, teraz wyszło im, że PiS przegrywa w wyborach 33:35!
Teraz tylko mantra.  I czekanie….

A i tak wszystkich przebija „ludowiec” p. Kosiniak Kamysz, który widzi potrzebę wpisu do POLSKIEJ konstytucji koniecznego związku ze Związkiem Radz….pardon – z Unią Europejską.
- Geny, geny… I słuch...

I jak tu nie podziwiać determinację takich ludzi, którzy głoszą, co powieje z postępowym duszkiem...

- A może tak trzeba?  Dla ratowania duszy...
Pardon - jakiej tam duszy?!  - Ducha!
Rewolucyjnego ducha swoich staruszków. No i rodzinnej kasy. Za słuszne postawy. Taka gaża.

- Za pociecho-bajeczki, klecone na dzisiaj?...
- Zapewne. Bo dla rzeczywistego ratowania, czy wzmacniania ducha wszak są inne, znane od wieków, sposoby.

***

Pytasz, chyba ponownie, dlaczego nie widzisz mnie - po latach - na portalu wpolityce.pl?
- Nie mam pojęcia... Widać za mało poważnie politycznie jestem, albo jakiś...nie swój :-)
A nie wystarczą Ci katolickie.media.pl? Znajdziesz tam m.in. kwintesencję dziania się, bez gorączki-bieżączki :-)

No to do zobaczenia, albo przeczytania.
Szczęść Boże!

za:http://krzysztofnagrodzki.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.