Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki – Czkawki z niestrawności. Z listów do przyjaciół. I znajomych

Kolejna rocznica tragedii smoleńskiej, w której w wyniku eksplozji Tupolewa zginął Prezydent Rzeczpospolitej i wielu ważnych a i zacnych ludzi.
Kolego, wyjaśnij mi w prostych żołnierskich słowach, jak może brzózka – niechby rosyjska - przeciąć dźwigar potężnego samolotu, dokonać eksplozji w jego wnętrzu i porozrzucać szczątki hen w przód i wstecz?...
I drugie:

Czy GieWu MUSI nadal iść w zaparte? Co to za niestrawność sensu? Ma jakiś scyzoryk na gardle?...  (https://wpolityce.pl/smolensk/441780-istny-seans-nienawisci-w-gw-ws-katastrofy-smolenskiej )
Weź się w inżynierską garść i jakoś mi to wytłumacz.

Wyjaśnij - jako przytomny inteligent - mimo czytelniczej wierności giewu ( zważ- zauważam wiarę! J) - no i kształcony w fachu ścisłym, a nie jak pierwszy lepszy oszołom, co to plecie za innymi za prowadzącymi.
Wszak nie będziesz mi wmawiał, że: Ot, mgła, brzoza, nisko lecący samolot, kruchość skrzydła i …wszystko jasne.
To już mocno nieświeże, niestrawne i lada moment może odbić się czkawką. Zatem nie czekaj. Podejmij intensywne procesy myślowe ( a i może inne) dla (auto) reedukacji osobowości.
Wszak prawda wyzwala. Również z obłędu musików antyfizykalnych. A także może uwolnić ludzi zbrukanych sumień.
Również tych, którzy „służbowo” bądź „prywatnie” przeszkadzają w rocznicach smoleńskich.

PS. Pytałeś mnie o opinię na temat aktualnych szkolnych strachów i strajków zetempowskich.
Cóż- my pamiętamy tą dziarską pieśń naszej młodości: „My z Zetempe, My z Zetempe, reakcji nie boimy się!”
…To było nie o Związku Nauczycielstwa Polskiego a o Związku Młodzieży Polskiej za czasów tow. Stalina, Bieruta i innych – można wskazać,
- Ależ nie bądźmy drobiazgowi - skrót się zgadza a i niektóre rodowody wcale nie są od rzeczy…

Publ.: http://krzysztofnagrodzki.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.