Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki-Mentalność w genach ukryta?

- „Zakazać! Zdelegalizować! Zamknąć!”
– To jakby naturalne odruchy lewizny duchowej, kiedy coś nie idzie po ich myśli (czy realizacji nakazów central). I to wszystko przy gromkich okrzykach o demokracji, tolerancji, tudzież pod powiewającymi flagami aktualnie postępowych – niechby tęczowych - wyznaczników.

I tak to Kolego wyłazi coś, co musi być chyba głęboko zakodowane w organizmie. A ponieważ nie śmiem podejrzewać cynizmu materialnego („płacą to krzyczę”,  „ja wam towarzysze wszystko wyśpiewam”), pozostaje właśnie podejrzenie owego defektu niesamodzielności intelektualnej.
A jeżeli tak, to z czego wynikającego?...

- Z dziecięcej choroby „lewicowości”?  („lewicowość” ubrałem w cudzysłów, ponieważ to pojęcie ma już bardzo różne konotacje…)
- Z utrwalanej przez głośny zalew medialny – niesamowitej infantylności?...
- Z towarzyskich oślepień czy osłupień?...
- Z opętania?... Czy np. ostatnie zdewastowanie popiersia św. Jana Pawła II w Gdańsku, nie może rodzić takich skojarzeń?...


Twoja gazetka (bo już jakby mniej gazeta ze względu na spadek popularności?...) zachęca czytelników, by poszli na niedzielną Mszę św., by skontrolować kazania.

No, dobrze; posłuchają. Z trudem. Pójdą. Z trudem. Ale co pojmą, skoro słabo wyszkoleni po tej linii i na tej bazie? J
… Chyba…Chyba, że są jakieś szybkie dokształty?…
W końcu to stara linia tworzenia aktywu z szybkiego naboru.
Ale czy działa?...

Zaraz, zaraz… instynkt…

Tak! Instynkt!  Genetyczny instynkt postępowca! Zakodowany z mentalnością. Ponad wiedzą. Ponad logiką. Ponad granicami. Uber alles! Ponad…duszą…  

Ale to nie jest nieodwracalne. Wszak są różne…egzorcyzmy…

Kiedyś lud ukuł hasło: Nie daliśmy się za Niemca, nie dali za Ruska, nie damy i postępakom od…hmmm…  Tuska?...

za: http://krzysztofnagrodzki.pl/

PS. Oglądam kolejne starcia "gadających głów" w tv. I kolejny raz zadziwia, że ludzie - zda się wykształceni - używają słowa-pojęcia "polityka" w sensie pejoratywnym jak cep, którym chcą okładać niewygodne dla nich pojęcie.

I także zadziwia, iż aktualnie całkiem przytomni prowadzący - np. w tvp - nie przypomną - dla dobra wspólnego - sens fundamentalnych pojęć i zasad.

A należy, ponieważ inaczej wszystko będzie tonęło w - pardon- bełkociku, zwanym czemuś "politycznym", w którym brylują małomyślni – można by pomyśleć – „samodzielnie” szaleni - duchowi spadkobiercy Woltera i wszelkiej maści  jakobinów… Potoczyście bełkotliwi…
Tyle tylko, że i oni – to ofiary tego samego zwodziciela od prawieków…

I to w ojczyźnie św. Jana Pawła II



Copyright © 2017. All Rights Reserved.