Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki-Władza uderza!

Nie, nie, nie będzie o horrorach lewych despotów. Ty razem chciałby zwrócić skromnie uwagę, że władza może uderzyć do... własnej głowy.
Do głowy lewego nieszczęśnika, któremu ją daną ( władzę, bo głowę ma z przyrodzenia) nieco wprzódy, niż do niej dorósł psychicznie, intelektualnie i – powiedzmy – ogólnorozwojowo, czyli duchowo.

Czasami bywa to uderzenie chwilowe, uleczalne, jeżeli nie zaszło się za daleko – wiem to z autopsji – lecz obserwuje się stany – rzec można chroniczne. Bieda. Boć przecie musi nadejść chwila, iż tak czy siak, wadzy ubędzie. I co wtedy?... A życiorys zostaje. „Spisane bywają czyny i rozmowy” – powtarzając mniej więcej wiernie za Poetą.

Ileż to trzeba się wtedy natrudzić, aby zetrzeć kleksy w życiorysie, prawda?
Nie tylko związane z kombinatorstwem władczym, ale różnymi – powiedzmy – kombinacjami w slalomie przez codzienność…
A to oczywiste jak dwa razy dwa!
Zatem młody czy starszy lewy aktywisto, pamiętaj! Nazwisk, póki co nie będzie, ale publika wie o co i o kogo chodzi…
Co zostanie zarejestrowane, zapisane, nie znika. Ani tu, ani tym bardzie TAM.