Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki - „Nie wódź” czy „Nie daj”?... Z listów do przyjaciół. I znajomych

Chyba już Ci wyjaśniałem?...
Ale nie szkodzi.
Pytasz – zatem mogę jeszcze raz.

Otóż ja też nie pojmuje, dlaczego trwa ta stara formuła o „wodzeniu”…
- Jakże Dobry Bóg mógłby nas wodzić „na pokuszenie”?...

Od takiego „wodzenia” wszak jest zupełnie ktoś inny. Od prawieków.
I dlatego nie znajduję wytłumaczenia dla tej formuły, którą przecie łatwo może zastąpić niby drobna a jakże istotna podmiana: „I nie daj nas pokuszeniu”

Nie pojmuję, dlaczego nie wychodzi się z tego dziwnego…pomylenia?....zmylenia?...
Nie pojmuję….
Zatem musisz pytać…mądrzejszych w …pojmowaniu?....

***
PS. A co do „wodzenia” na Pierwszego Maja, o który zahaczyłeś?...
 
Cóż-trzeba pamiętać, o genezie owego dnia-dnia słusznej demonstracji robotników o swoje prawa ludzi pracy. I zawłaszczeniu przez tzw. komunę, która gnębiła ich nieraz wcale sprawnie. I na ostro. Bez litości.

W końcu i my chadzaliśmy w owych obowiązkowych pracowniczych pochodach pod bacznym okiem personalnego, wcale bez obrzydzenia częstując się darowanymi kiełbaskami na gorąco, z tej okazji przywożonymi.

Ale okrzyków nie wydawaliśmy :-)

PS2. Teraz bywają w użyciu inne, głupawe, okrzyki. Właśnie przed chwilą jakaś rozgłośnia emitowała dziarską piosneczkę młodych przygłupów bez wyobraźni, wykrzykujących w refrenie pochwałę...wojny. …
- „Nie daj ich pokuszeniu”…
 
Również w zapałach wyborczych.
Nie daj wszelkiemu bajdurzeniu…
Nie daj wszelkim stanom głupawkowym.
Amen.
    






Copyright © 2017. All Rights Reserved.