Nie zauważyłeś Kolego, iż maseczki do noszenia których powszechnie, zmusiła obecna pandemia, nie są niczym nowym? Wszak wielu z nas nosi je niezależnie od wirusów…a może właśnie, dlatego, iż stan specyficznego zawirusowania naszych psychik jest czymś chronicznym?...

Dobrze, kiedy stajemy przed niewidzialny wrogiem i czujemy się zagrożeni. Śmiertelnie nawet, bywa…
- Dobrze, ponieważ to kolejna szansa na weryfikowanie czynów codziennych, decyzji, priorytetów na drodze stąd do Wieczności.
TAM żadna maseczka nie zmieni naszych twarzy, nie ukryje grymasów i skażeń… Wszelkich skażeń niegodnymi czynami, za które nie zadośćuczyniliśmy…

Zatem-do weryfikacji! Wespół- zespół. Albo w samotności. Ale uczciwie. Do bólu. Im boleśniej TU, tym łagodniej TAM.

Twój stary kn