Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki-W co nie wierzą „niewierzący”? Z listów do przyjaciół. I znajomych.

To doprawdy trudny dylemat, z którym zmagam się, wciąż i wciąż nieporadnie… Może jednak pomożesz, może ktoś pomoże?... Proszę, któryś już raz.
- No, bo tak- Skoro nie wierzą, to muszą coś wiedzieć, mieć jakieś niedostępne dla miliardów „wierzących” informacje…
Chociażby tej podstawowej-skąd się wzięli?

Nie, nie – nie chodzi o wole nieśmiertelnej Partii ?,  nie o Mamę i Tatę, nawet nie o ew. próbówkę-to tylko wygodne finały spekulacji - ale skąd w ogóle?

- Skąd człeczy ród?
- A niech-skąd owa małpa, która jest praprzodkiem wielu…. „niewierzących”?...

- I jeszcze dalej-skąd jakikolwiek zarodek życia do-niechby-jakiejkolwiek ewolucji?
Ewolucji w bezkresach przestrzeni. A, właśnie! Skąd owa „przestrzeń”?...
-Wieczna?
-Sama się z siebie wzięła i – powiedzmy- wyprzestrzeniła?...

Sama z siebie….Hmmm…

To nasza-powiedzmy-teoria jest ponętniejsza intelektualnie. Przyznasz.
A to przecież Wiedza.
Wiedza wynikająca nie tylko z Objawienia, ale i z naturalnej, przyrodzonej człowiekowi-danej umiejętności myślenia.
Danej i zadanej.
Zatem- „W każdym wieku myśl człowieku!” (To już moje osobiste hasełko-wezwanie :-)  )

Jednak jest jeszcze trudniejsze zadanie-uświadomienie sobie najprawdziwszego sensu istnienia.  
I zadania do wykonania.
Tu i teraz. (Również przy urnie. Wyborczej też  :-) )
W drodze TAM.

A, zapomniałem-dla „niewierzących” nie ma żadnego TAM.

Oj, żebyśwa się nie obudzili z ręką-nawet nie w nocniku-a w żarze piekieł.
Brr…
Mimo wszystko szkoda ludzi.
Braci wszak…

PS. A jeszcze z bieżączki. Widzę zdjęcie gromadki omaskowanych chłopiąt z transparentem „Faszyzm nie przejdzie! ANTIFA Łowcy Nazioli”
- Może i byłoby rozczulające, gdyby nie było…hmm…zasmucające?...
- Nazioli? Faszyzm? Tu? Teraz?
- Czy oni, chociaż wiedzą, co to jest faszyzm i co to był nazizm? -
- Jakieś definicje, stosowanie - gdzie, kiedy, przez kogo, jakimi sposobami?…

To chyba jacyś późni potomkowie tych, którzy ongiś wykładali wiarę w jedynie słuszną drogę komunizmu i socjalistyczną podbierzkę.
Hasło to hasło. Ważne  żeby się działo! Ech ta młodość!
- Bywa piękna.
- Bywa chmurna.
- Bywa… durna…

- Wiemy, wiemy-też byliśmy kiedyś młodzi… Ale, żeby aż tak…hmm…chmurna ?  ?
...

PS.2  Co to się narobiło?! Często dostrzegam w różnych publikacjach, nawet w „prawych” tytułach, jakieś przegięcie po linii i na bazie-jak ongiś się mawiało.
Tym razem w całkiem przytomnym tekście w „DoRzeczy” musiała (?) zostać dołączona „słuszna” puenta: „…rasizm i antysemityzm nadal istnieją i są hańbą naszych czasów”.
- Może gdzieś tak, ale tu? W Polsce?...

Ongiś-pamiętam-konieczne były okrzyki, a to sławiące nieśmiertelnego tow. Stalina, a to przeciw „podżegaczom wojennym z Wall Street”.
Czasy się zmieniają. Hasła też.
- To może coś „stałego” o funkcjonującym realnie antypoloniźmie i antykatolicyźmie… Hę?...

Postępaki, pokażcie otwartość i jakąś niezależność od ...powiedzmy-linii, tryndów i zaleceń.      
Czy zleceń...

za: http://krzysztofnagrodzki.pl



Copyright © 2017. All Rights Reserved.