Publikacje członków OŁ KSD

Jadwiga Kamińska - Z pszczelarzami do Domu Boga

5 dkg miodu dziennie dla Polaka
Dla zdrowia to dawka taka
Kto o tym pamięta stale
Ten już nie choruje wcale.

Polacy za mało miodu konsumują
I dlatego tak często chorują
Pszczelarze więc muszą zapewnić miodu wiele    
By Polacy zdrowi byli na duszy i ciele.
                                                                                         

Jerzy Gala 2003 r.


 - To, co kojarzy nam się z pszczołami, to przede wszystkim pracowitość. Owady te są bardzo pracowite, bo aby zebrać nektar na jeden kilogram miodu, muszą odwiedzić około 4 miliony kwiatów. Owoce pracy pszczelego roju leczą nas i zapobiegają chorobom – mówi ks. kanonik Wiesław Kamiński, kapelan pszczelarzy Archidiecezji Łódzkiej. W jego rodzinie nie było tradycji pszczelarskich, ale on już od dzieciństwa myślał o tym, aby mieć choć jeden czy dwa ule. Minęło wiele lat zanim udało się zrealizować marzenia. Zaczął od trzech uli, potem miał już siedem, a obecnie jego pasieka to 40 rodzin pszczelich.
    
A czego można nauczyć się pracując przy pszczołach? Ksiądz Wiesław mówi, że w pracy z pszczołami potrzebne jest wyciszenie i spokój. Jeśli tego nie ma, może nas opanować zamęt. Pszczoły wyczuwają z daleka, czy zbliża się do nich człowiek pogodny, czy też złośliwy, a wtedy one też potrafią być złośliwe. Dlatego każdemu pszczelarzowi potrzebna jest wewnętrzna harmonia, nawrócenie, oddanie się Bogu.
    
Pracując z pszczołami i obserwując je, można poznać tajemnicę pszczelej rodziny. Żadna pszczoła nie jest tam w stanie funkcjonować samotnie. Rodzina to jest to, co pszczoły stanowią. W rodzinie pszczelej każdy owad wie co ma robić. Królowa matka znosi w sezonie każdego dnia tysiące jajeczek. W ulu są pszczółki, które dopiero się narodziły, pszczoły robotnice, zwiadowczynie, pszczoły, które sprzątają i te które bronią rodziny.
    
- Czy my ludzie nie powinniśmy od nich uczyć się współpracy? – pyta Ksiądz Wiesław – nie można wierzyć w Boga i nie uczestniczyć w życiu Kościoła. Kościół jest jak rodzina, ale byśmy byli rodziną, powinniśmy brać przykład od pszczelej rodziny. Każdy z nas ma do wykonania swoje zadanie, winniśmy się wzajemnie wspierać, szanować i kochać, bo nienawiść niszczy, a tylko miłość buduje.
    
Ksiądz Kanonik mimo wielu swoich obowiązków: proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła, duszpasterz osób głuchych Archidiecezji Łódzkiej, kapelan Zakonu Rycerzy Kolumba, prezes Stowarzyszenia Niepełnosprawni – Sprawni, przewodniczący Wydziału Duszpasterstwa Archidiecezji Łódzkiej, znajduje jeszcze czas, aby zgłębiać tajniki pszczelarstwa.
    
Co roku w drugą niedzielę września Kapelan Pszczelarzy Archidiecezji Łódzkiej organizuje Wojewódzkie Święto Pszczoły. Uroczystość rozpoczyna się Mszą św. w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła, podczas której brać pszczelarska dziękuje za rok pracy w pasiece, za produkty, które dają nam pszczoły. W tym roku święto przypada na 13 września. Ksiądz Proboszcz zaprasza na Mszę św., która zostanie odprawiona o godz. 13.00.
    
- Jeżeli ja bym tylko miał przez całe swoje życie mówić o pszczołach, to moje zadanie jako kapelana pszczelarzy, byłoby zadaniem niespełnionym. Moim zadaniem jest wejść razem z pszczelarkami i pszczelarzami do Domu Boga. Jest też głoszenie ewangelii tym wszystkim, którzy mają tę wielką pasję poznawania tajemnicy pszczelego roju – powiedział ks. Wiesław Kamiński.
    



 Foto: Marek Kamiński