Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki: Aborcja- czyli podstawowe prawo człowieka. Z listów do przyjaciół. I znajomych

Przeżyliśmy Kolego sporo różnych zakrętów historii tudzież zawijasów propagandy, ale-przyznasz-takiego numeru- prawa do swobodnej tzw. aborcji, jako podstawowego prawa człowieka- to nawet tzw. komuna nie wycinała. 
To znaczy- wycinała życia z łon Matek - w pewny okresie- legalnie i nawet ze swoistą otwartością, ale nigdy nie reklamowała tego jako podstawowej normy.

- Może dlatego, iż fundamentalnym przepisem była wierność i obrona socjalizmu tudzież Związku Radzieckiego (z tow. Stalinem – Urrrra!) – jako bastionu Postępu i Składnicy wszelkiego dobra!

Mijały lata.

I Wodzowie.
I ustroje.
I interpretacje sensu.
I ogląd Sensu.

Technika wkraczała w przeróżne obszary i zakamarki naszego życia.
Wkroczyła zatem swoiście również do oglądu życia. Życia w łonie Matki.
I zobaczył świat - zobaczyliśmy reakcje owego ”embrionu” właśnie tam- kiedy jeszcze dojrzewa w ochronie matczynego łona.
Film „Niemy krzyk” Bernarda Natansona uzmysłowił wielu-powinien uzmysłowić wszystkim przytomnym, niezaćmionym jakowąś używką czy ideologią- iż człowiek, malutki człowieczek, już tam reaguje na bodźce, na zagrożenia.

To wystarczyło wielu przytomnym ludziom. Ludziom o niezwichniętych- niezwichniętych do końca charakterach, czym jest w istocie ów akt – jest mordem na niewinnym, bezbronnym człowieczku, niewinnym skutku czynu dwojga ludzi.

Czynu-bywa nierozumnego, lekkomyślnego, nawet gwałtu- prawda.
Ale w tym wszystkim ofiarę ma ponieść również niewinna, bezbronna istota.

Jakiż logiczny sens w tym ma tkwić?
Żaden.

Zostaje zatem odpowiedź- brutalna w szczerości- tu tkwi lęk, wygoda, niedojrzałego ego. Z podszeptami wiadomo skąd… Z tragicznymi konsekwencjami. Bez złudzeń.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.