Rodzina to silnik umożliwiający podbój świata,
a zarazem bunkier, w którym można się schronić. Alek Rogoziński
Cytat z książki „Babka z zakalcem” był myślą przewodnią spotkania w Szkole
Podstawowej nr 14 im. Józefa Lompy w Łodzi.
W sali gimnastycznej pięknie udekorowanej
portretami rodziców i kwiatami świętowano Dzień Rodziny. Uczniowie klasy pierwszej i
drugiej pod kierunkiem Barbary Świątnickiej i Elżbiety Pindych przygotowały część
artystyczną. Recytowały wiersze, śpiewały piosenki, a nawet wcieliły się w rolę aktorów w
scenkach, w których nie były dziećmi, ale rodzicami. Ich występy zakończyły się słowami –
wszyscy przyrzekamy, że będziemy grzeczni, bo bardzo was kochamy. Więc dzisiaj
przyjmijcie od nas życzenia 100 lat w dobrym zdrowiu i marzeń spełnienia. Kochamy was
całym sercem i radości chcemy wam dać jak najwięcej.
Dzieci z wielką miłością mówiły o rodzinie. A co mówiły o swoich rodzicach, oto
kilka wypowiedzi: Moja mama jest mądra i kochana. Mój tata to złota rączka. Moja mama
jest ładna. Tata to silny i wspaniały mężczyzna. Mój tata opowiada ciekawe historyjki o
zwierzątkach.
Laurki, portrety i kwiaty, w których dzieci wyraziły wrażliwość i wielką miłość,
wręczyły swoim rodzicom, a ci podziękowali za wspaniałe i serdeczne spotkanie słodyczami.
W przygotowanie dekoracji i oprawę muzyczną włączyły się panie: Elżbieta Wyrębowska,
Danuta Kwaśny, Dorota Zera oraz Iwona Pachnicka. - To jest nasza integracja, rodzina jest
podstawą i to wiemy od zawsze. Chcemy, żeby w taki sposób dzieci podziękowały swoim
rodzicom, odwdzięczyły się za troskę, za opiekę, za miłość. Pragniemy, aby w warunkach
szkolnych rodzice również mogli zobaczyć, że są kochani. Dzieci potrzebują takich spotkań,
bo to jest nasza przyszłość, oni też muszą wiedzieć jak mają się zachować jako dorośli ludzie,
w jaki sposób postępować, jak zajmować się przyszłości swoimi starszymi rodzicami –
podkreśliła Barbara Bulesowska, dyrektor szkoły.
Foto: Marek Kamiński