Oczywiście Drogi Kolego, że życie to używanie przeróżnych otrzymywanych, podsuwanych, bądz odkrywanych samodzielnie – nazwijmy ogólnie - używek.
Używek materialnych, psychicznych czy – nazwijmy je – duchowych…
Życie - to droga z jej różnymi szlakami, wariantami.
Dlatego tak ważny jest roztropny wybór szlaku.
I tak ważna jest determinacja, hart, w pokonywaniu przeróżnych przeszkód - nieraz mocno zamaskowanych, zakamuflowanych pod różnymi - wabiącymi zda się początkowo do radosnych uciech - reklamami…
Droga jednak to nie tylko trud wyboru właściwego Szlaku, ale i nieustający trud - codzienny trud jego przebywania, mimo pojawiających się przeszkód i wabiących pozornymi uciechami zakamarków…
Wiemy. Wiemy… Mamy swoje lata, swoje doświadczenia - nieraz dosyć trudne… a i - bywało - bolesne…
I wiemy, iż to nic nowego. To doświadczenie i doświadczenie pokoleń. Od początku, kiedy otrzymaliśmy dusze. Nieśmiertelne dusze.
Od początku pojawił się obowiązek wyboru.
I konsekwencje z tego wynikające…
Zatem…
Wiara nie jest prosta?...
Uczucia i kuszenia nieraz wabią ku manowcom.
A zwiedzeni, biedni, ogłupieni „pomocnicy” szatana kopią doły, zakładają przeróżne miny, nie zdając sobie nieraz ( w właściwie przeważnie) sprawy co czynią.
Również - a może - przede wszystkim - na swoją zgubę…
Trwanie na właściwym, trudnym - ale bezpiecznym w efekcie szlaku – nie jest proste.
I właśnie na tym polega nasz egzamin z …życia.
Z życia danego przez dobrego Ojca z Nieba.
Dobrego, ale i wymagającego sprostaniu w Dobru na szlaku Wiary, Nadziei, Miłości – trudnym, bywa bardzo, ale w efekcie wiodącym - po pięknie spełnienia - w Wieczność do Domu Ojca.
Dlatego Zło należy dobrem zwyciężać.
I trwać w wierności.
Dlatego Kolego - życzmy sobie uwagi, rozwagi i… odwagi w owym trwaniu.
Za: https://www.krzysztofnagrodzki.pl