W liturgii na określenie duchowego zagubienia człowieka przed przyjściem Chrystusa, mówi się o „życiu w ciemnościach grzechu i śmierci”. Podobnie św. Jan w Prologu swojej Ewangelii mówi o „Światłości, która przyszła na świat, ale ludzie jej nie przyjęli”.
Wielcy myśliciele często mówią o „zaćmieniu Boga”, które charakteryzuje współczesną cywilizację, w której hedonizm, materializm, nihilizm i relatywizm prowadzą ku cywilizacji śmierci. W przyszłym miesiącu/ X/ minie 20 lat od publikacji Katechizmu Kościoła Katolickiego a w całym Kościele rozpocznie się Rok Wiary. Stąd Pasterze Kościoła stawiają wiernym pytanie o ich wiarę względem osoby i nauki Chrystusa. Często nasza wiara jest jedynie wiarą od święta, sprowadza się do obrzędów, ale czy jest obecna i czy oświeca drogi naszego życia na co dzień? Jest oczywiste , że samymi siłami natury nie możemy iść drogą życia, która otworzyła się dla nas wraz z wiarą w Jezusa Chrystusa. Na drodze do Boga wspiera nas Kościół przez kapłanów, którzy mają być wiarygodnymi świadkami Ewangelii. To w naszych kościołach, w każdą niedzielę i święto możemy karmić się Słowem Bożym i uczyć się zawierzenia i modlitwy. Udział w Eucharystii jest tajemnicą, w której odtwarza się i umacnia więź z Chrystusem, źródłem naszej duchowej mocy. W każdym katolickim domu powinno być czytane i rozważane Pismo św., w zasięgu naszej ręki powinien być Katechizm Kościoła Katolickiego – wielka księga naszej wiary. Eucharystia, lektura Pisma Świętego, uczynki miłosierdzia, modlitwa, znajomość nauczania Kościoła, postawa dialogu wobec otoczenia i osobista więź z Chrystusem - to priorytety duszpasterskie roku liturgicznego. Jednak najważniejsze jest, by każdy chrześcijanin doświadczył mocy wiary w codzienności swojego życia.