Publikacje członków OŁ KSD
Krzysztof Nagrodzki -Z listów do przyjaciół. I znajomych. Zbiorówka z lemingozą w tle.
Zacznijmy od zarzutu, iż podawałem Ci do wierzenia niewłaściwą wersję kontekstu zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego. A prawdą wszak jest – według Twoich informacji – iż nagrania rozmów tzw. separatystów były tendencyjnie zmontowane.
Zapewne błyskawiczne rozszyfrowanie fałszu to dzieło wybitnych specjalistów od gen. Anodiny? …
Powinno być oczywiste, iż rakiety „Buk” były wystrzeliwane przez sługusów wiadomych imperialistów, którzy przeniknęli na teren zajęty przez oddziały armii narodowo-wyzwoleńczej, zwanej w skrócie separatystami. A potem prowokacyjnie uciekli z zestawami za wschodnią granicę, żeby zwalić na… wiadomo… Niewykluczone, że Krym też zajęli. W przebraniu.
Zbrodnią niemiecką w Katyniu też próbuje się obarczać naszego wielkiego sąsiada!
Ja bym jeszcze dodał niestosowne – ja się wydaje - zachowanie wobec rosyjskiego biznesmena Mosze Kantora, który chce po prostu mocno zainwestować w nasze strategiczne firmy. I rozwojowe, żeby wspomnieć grafen. Interes to interes. Bez granic.
A tu jakby wyłaziły dwie fobie na raz: antyrosyjska i antysemicka. Takich zachowaniom trzeba mówić twarde Nie!
Co i rusz wraca, nad wyraz emocjonalna, niechęć - by nie rzec nienawiść - do Antoniego Macierewicza. I słusznie! Jak on kiedyś mógł zrobić takie cóś towarzyszom Tajnym Współpracownikom!
Co prawda to Sejm podjął stosowna uchwałę, na wniosek posła Janusza Korwina Mikke, ale przecie powszechnie wiadomo jaki z JKM jajcarz.
A (nad)gorliwością w wykonaniu dyspozycji parlamentu, ówczesny minister spraw wewnętrznych Macierewicz udowodnił był, że za nic ma krzywdę ludzi zasłużonych dla służb specjalnych ludowej ojczyzny. Ktoś musiał słuchać, pisać, reagować, być – rzec można – na kablu, aby spać spokojniej mógł Ktoś.
A teraz ów Antoni przyczepił się do ustaleń MAK i towarzyszy w sprawie, o której było już wcześniej. Gen. Anodina i tak poszła na głęboki kompromis z możliwą hipotezą imperialistycznej prowokacji na rzecz mgły i brzozy.
Coraz bardziej wychodzi jednak szydło z worka – wiemy kto stoi za plecami mącicieli: Imperialiści zza oceanu i ich pożal się Boże (wróć: boże) eksperci. Jak – dajmy na to - ten prof. Binienda, nagrodzony za knucia stanowiskiem w Radzie Ekspertów ds. Nauki i Techniki przy prezydencie USA. USA…. Wiadomo…
Ale my musimy pamiętać, że poważni NASI eksperci, naukowcy, stwierdzili, że w pewnych warunkach brzoza może przeciąć potężny dźwigar samolotu. Oczywiście tylko w wybranych sytuacjach, bo nie możemy uogólniać, iż radzieckie samoloty mają takie kruche skrzydła. Zatem należy pamiętać: Łamliwość tylko w niektórych okolicznościach! Ustalonych przez Wysokospecjalistyczne Komisje.
Piszesz: Za chwilę będziecie rządzili całym krajem a wtedy nie wystarczy walka z mianowanymi komunistami i ściganiem agentury sowieckiej.
Ha! Czyżby już nie było ideowych towarzyszy i trzeba ich mianować, żeby ścigać? To jakaś autodemaskacja? Czy zmyłka?...
Mocny wzrost PKB za krótkich rządów PiS to przypadek albo propaganda. Nie może być inaczej! (http://niepoprawni.pl/blog/2559/czego-dokonal-rzad-pis-w-niespelna-dwa-lata-14vii2006-5xi2007).
Ironizujesz: Jakież to przygnębiająco głupie! Prezydent średniego europejskiego kraju demonstracyjnie, na złość Putinowi, je jabłko.
W pełni się zgadzam! To tchórzliwe wyjście. Powinno się ciskać nimi przez wraże granice. Przynajmniej ogryzkami.
Oczywiście! Po co nam jakieś dziwne kontrakty i inwestycje: Surowiec z Norwegii - Baltic Pipe (z którego racjonalnie zrezygnowaliście pod hasłem „Chcemy taniego rosyjskiego gazu” ), Port w Świnoujściu (skutecznie wlekący się), jakieś własne łupki, geotermia – po co to wszystko, skoro mamy rurę ze Wschodu i najdroższy – w końcu dobre sąsiedztwo kosztuje – gaz, na którym niemal w pełni możemy oprzeć naszą strategię energetyczną. Uzupełnioną przyszłościową energetyką jądrową.. Przyszłościową dla drenażu naszej kasy. Np. na urządzenia z Francji i paliwo z Rosji. Przecie nie za darmo – to naturalne!
Mądrość polega na elastycznym stosowaniu oglądu rzeczywistości. Nie takie oglądy uelastyczniano. To oczywiste. Dawny bzdurny pomysł PiS-u wyśmiany również przez Twoich i storpedowany przez PO zmienił się na przytomny i konieczny ruch, który może za kilka lat zostanie zrealizowany.
Skostniały prawicowy tłum tego nie potrafi pojąć i ględzi nienawistnie o braku wyobraźni. Jakiej wyobraźni? Co to jest ?!?
A teraz w innej tonacji.
Zwracasz mi uwagę: „Pisałeś o Powstaniu Warszawskim”, piszesz o Ukrainie, dlaczego nie napiszesz o Ukraińcach mordujących powstańców. Politycznie niepoprawne?”
Chyba masz na myśli RONA SS-Brigadeführera Kamińskiego? Być może byli tam i Ukraińcy, ale wiemy przede wszystkim o Rosjanach i mieszkańcach południowych republik ZSRR wcielonych do Czerwonej Armii.
Natomiast SS Galizien złożone z Ukraińców nie brało udziału tłumieniu Powstania. Faktem jest, że ci byli używani przez dowództwo niemieckie do akcji przeciw Polakom ale w Galicji Wschodniej.
Nie chcę łatwego uniku. Tak, były mordy hord ukraińskich na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej prowadzone przez OUN-UPA. Ale czy nie zastanowiło Cię, że Banderę Sowieci zlikwidowali dopiero po wojnie, pod koniec lat 50-tych w Monachium? A 1934 roku przemycili go do Polski dla dokonaniu zamachu na min. Pierackiego. Zrobił swoje?...
No i poczytaj „Pożogę” Zofii Kossak, polecam.
Ks. Lemański. Pytasz skąd się biorą tacy kapłani?
Z waszych dróg Kolego. Z ambicji niehamowanej wyobraźnią, wiedzą i wolą. Z pychy ponad podziałami. Pycha zaś z podszeptów diabła. To jeden z najskuteczniejszych elementów zawłaszczania. Nas wszystkich.