Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki -Z listów do przyjaciół. I znajomych. Zbiorówka z lemingozą w tle.

Nazbierało się nieco zaległości, przepraszam, ale i czas wakacyjny i inne (bez obrazy ) priorytety, pozwoliły na odpowiedź – a właściwie odpowiedzi - dopiero teraz. Ale za to niemal kompleksową. I to w dwu tonacjach.

Zacznijmy od zarzutu, iż podawałem Ci do wierzenia niewłaściwą wersję kontekstu zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego. A prawdą wszak jest – według Twoich informacji – iż nagrania rozmów tzw. separatystów były tendencyjnie zmontowane.


Zapewne błyskawiczne rozszyfrowanie fałszu to dzieło wybitnych specjalistów od gen. Anodiny? …
Powinno być oczywiste, iż rakiety „Buk” były wystrzeliwane przez sługusów wiadomych imperialistów, którzy przeniknęli na teren zajęty przez oddziały armii narodowo-wyzwoleńczej, zwanej w skrócie separatystami. A potem prowokacyjnie uciekli z zestawami za  wschodnią granicę, żeby zwalić na… wiadomo… Niewykluczone, że Krym też zajęli. W przebraniu.
*
Przypominają się przy okazji i inne fakty: Polski rządowy Tupolew w 2010 roku. Pijany generał i niedouczona, zastrachana załoga, pancerna brzoza, a gdyby się pogrzebało to prawdopodobny sabotaż wiadomych podżegaczy wojennych.
Zbrodnią niemiecką w Katyniu też próbuje się obarczać naszego wielkiego sąsiada!


*
Możejki i Azoty. Zaślepienie polityczne przy zakupie rafinerii na Litwie, na złość Rosji – jak piszesz – doprowadziły do ogromnych strat.

Ja bym jeszcze dodał niestosowne – ja się wydaje - zachowanie wobec rosyjskiego biznesmena Mosze Kantora, który chce po prostu mocno zainwestować w nasze strategiczne firmy. I rozwojowe, żeby wspomnieć grafen. Interes to interes. Bez granic.
A tu jakby wyłaziły dwie fobie na raz: antyrosyjska i antysemicka. Takich zachowaniom trzeba mówić twarde Nie!


*
Ponadczasowa wrogość do Antoniego Macierewicza.

Co i rusz wraca, nad wyraz emocjonalna, niechęć - by nie rzec nienawiść - do Antoniego Macierewicza. I słusznie! Jak on kiedyś mógł zrobić takie cóś towarzyszom Tajnym Współpracownikom!
Co prawda to Sejm podjął stosowna uchwałę, na wniosek posła Janusza Korwina Mikke, ale przecie powszechnie wiadomo jaki z JKM jajcarz.
A (nad)gorliwością w wykonaniu dyspozycji parlamentu, ówczesny minister spraw wewnętrznych Macierewicz udowodnił był, że za nic ma krzywdę ludzi zasłużonych dla służb specjalnych ludowej ojczyzny. Ktoś musiał słuchać, pisać, reagować, być – rzec można – na kablu, aby spać spokojniej mógł Ktoś.


A teraz ów Antoni przyczepił się do ustaleń MAK i towarzyszy w sprawie, o której było już wcześniej. Gen. Anodina i tak poszła na głęboki kompromis z możliwą hipotezą imperialistycznej prowokacji na rzecz mgły i brzozy.
Coraz bardziej wychodzi jednak szydło z worka – wiemy kto stoi za plecami mącicieli: Imperialiści zza oceanu i ich pożal się Boże (wróć: boże) eksperci. Jak – dajmy na to - ten prof. Binienda, nagrodzony za knucia stanowiskiem w Radzie Ekspertów ds. Nauki i Techniki przy prezydencie USA. USA…. Wiadomo…
Ale my musimy pamiętać, że poważni NASI eksperci, naukowcy, stwierdzili, że w pewnych warunkach brzoza może przeciąć potężny dźwigar samolotu. Oczywiście tylko w wybranych sytuacjach, bo nie możemy uogólniać, iż radzieckie samoloty mają takie kruche skrzydła. Zatem należy pamiętać: Łamliwość tylko w niektórych okolicznościach! Ustalonych przez Wysokospecjalistyczne Komisje.


*

Piszesz: Za chwilę będziecie rządzili całym krajem a wtedy nie wystarczy walka z mianowanymi komunistami i ściganiem agentury sowieckiej.


Ha! Czyżby już nie było ideowych towarzyszy i trzeba ich mianować, żeby ścigać? To jakaś autodemaskacja? Czy zmyłka?...
Mocny wzrost PKB za krótkich rządów PiS to przypadek albo propaganda. Nie może być inaczej!
(http://niepoprawni.pl/blog/2559/czego-dokonal-rzad-pis-w-niespelna-dwa-lata-14vii2006-5xi2007).

Ironizujesz: Jakież to przygnębiająco głupie! Prezydent średniego europejskiego kraju demonstracyjnie, na złość Putinowi, je jabłko.

W pełni się zgadzam! To tchórzliwe wyjście. Powinno się ciskać nimi przez wraże granice. Przynajmniej ogryzkami.


*
Drogi gaz z Kataru. Okradanie Polaków z kasy!

Oczywiście! Po co nam jakieś dziwne kontrakty i inwestycje: Surowiec z Norwegii - Baltic Pipe (z którego racjonalnie zrezygnowaliście pod hasłem „Chcemy taniego rosyjskiego gazu” ), Port w Świnoujściu (skutecznie wlekący się), jakieś własne łupki, geotermia – po co to wszystko, skoro mamy rurę ze Wschodu i najdroższy – w końcu dobre sąsiedztwo kosztuje – gaz, na którym niemal w pełni możemy oprzeć naszą strategię energetyczną. Uzupełnioną przyszłościową energetyką jądrową.. Przyszłościową dla drenażu naszej kasy. Np. na urządzenia z Francji i paliwo z Rosji. Przecie nie za darmo – to naturalne!

*
Droga przez Cieśninę Piławską a miliony na przekopanie Mierzei Wiślanej na szlaku morskim do Elblągu.

Mądrość polega na elastycznym stosowaniu oglądu rzeczywistości. Nie takie oglądy uelastyczniano. To oczywiste. Dawny bzdurny pomysł PiS-u wyśmiany również przez Twoich i storpedowany przez PO zmienił się na przytomny i konieczny ruch, który może za kilka lat zostanie zrealizowany.
Skostniały prawicowy tłum tego nie potrafi pojąć i ględzi nienawistnie o braku wyobraźni. Jakiej wyobraźni? Co to jest ?!?


*

A teraz w innej tonacji.

Zwracasz mi uwagę: „Pisałeś o Powstaniu Warszawskim”, piszesz o Ukrainie, dlaczego nie napiszesz o Ukraińcach mordujących powstańców. Politycznie niepoprawne?”

Chyba masz na myśli RONA SS-Brigadeführera Kamińskiego? Być może byli tam i Ukraińcy, ale wiemy przede wszystkim o Rosjanach i mieszkańcach południowych republik ZSRR wcielonych do Czerwonej Armii.
Natomiast SS Galizien złożone z Ukraińców nie brało udziału tłumieniu Powstania. Faktem jest, że ci byli używani przez dowództwo niemieckie do akcji przeciw Polakom ale w Galicji Wschodniej.

Nie chcę łatwego uniku. Tak, były mordy hord ukraińskich na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej prowadzone przez OUN-UPA. Ale czy nie zastanowiło Cię, że Banderę Sowieci zlikwidowali dopiero po wojnie, pod koniec lat 50-tych w Monachium? A 1934 roku przemycili go do Polski dla dokonaniu zamachu na min. Pierackiego. Zrobił swoje?...
No i poczytaj „Pożogę” Zofii Kossak, polecam.


*

Ks. Lemański. Pytasz skąd się biorą tacy kapłani?


Z waszych dróg Kolego. Z ambicji niehamowanej wyobraźnią, wiedzą i wolą. Z pychy ponad podziałami. Pycha zaś z podszeptów diabła. To jeden z najskuteczniejszych elementów zawłaszczania. Nas wszystkich.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.