Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Władysław Trzaska - Korowajczyk: Sikorski, kolej na Ewę

Po klęsce wyborczej Komorowskiego, do liderów PO zaczęło docierać  przykra rzeczywistość,, że porażka parlamentarna jest bardzo realna. Pani Premier  ocknęła się i z hasłem "Kolej na Ewę"  ruszyła pociągami w Polskę. Lekarka z Szydłowca miała trochę pecha, bo nie mogła dojechać wszędzie tam gdzie chciała, bo jej partia Platforma Obywatelska porozbierała tu i tam tory kolejowe, a i budynki stacyjne przerobiono na gruzowisko. Zastanawiam się nad inteligentnym wyborem hasła pani premierki Ewy Kopacz, "Kolej na Ewę ". To brzmi dosyć dwuznacznie. Czy chodzi o pociągi, czy też jako kolejność do odwrotności awansu. To jak to właściwie należy rozumieć.

Pani premier wsiadła do pociągu nie byle jakiego, ale do Pendolina i ruszyła w niezapowiedzianą podróż. tylko zupełnym przypadkiem w wagonie znalazła się ekipa telewizyjna i z zapałem kręciła obrazki z pociągu. A tu pani premierka pogładziła dziecko po główce, a za chwilę pieska też po kudłatej głowie popieściła. Tylko zbiegiem szczęśliwych okoliczności "przypadkowy "  potomek jakiejś rodziny nie rozwrzeszczał się, a pes , też" przypadkowy", nie ugryzł dostojnej podróżniczki.

Podróże podróżami, podobno kształcą  i tu nie ma żadnych wątpliwości, że pani premier sie tego i owego nauczyła, ale kto za ten niezapowiedziany wyjazd zapłacił? Bo oprócz psa czworożnego, znalazło się tam paru goryli i małp telewizyjnych.

Dzieci i psy jakoś zniosły głaskanie po główkach, ale jak zareagowali świadomi obywatele i to tacy, którzy nie jednego premiera wysłuchali, wysłuchali różnych bajarzy z elit politycznych i mają wyrobione zdanie na sytuację polityczną, którą funduje nam od ośmiu lat Platforma Obywatelska.

Pani premier Ewa Kopacz, nie mogła być gorsza od Gomułki, Gierka, Tuska i sypnęła obietnicami. Nawet zapowiedziała, że już w jesieni Platforma Obywatelska będzia miała program wyborczy! I  tutaj przypomniała mi się sytuacja z Węgier, kiedy przedstawiciel dychającej formacji powiedział "kłamaliśmy rano, kłamaliśmy w dzień, kłamaliśmy w nocy ", no i mamy powtórkę z rozrywki, tylko ta rozrywka w Polsce jest dramatyczna dla Polaków.

Pani premier, wspomagana Sawickim oświadczyła, że Platforma Obywatelska  zawsze była przeciwna prywatyzacji lasów.  Może by się przydał jakiś preparat wspomagający pamięć, bo nie tak dawno, w środku nocy, Sejm III RP, kilkoma głosami uczciwych posłów, nie dopuścił do prywatyzacji lasów państwowych. Tutaj chciałbym przypomnieć prominentom koalicji, że polskie lasy są dobrem narodowym i wara od nich. Kłamaliśmy ...

A  parę miesięcy temu Rząd Ewy Kopacz zamierzał zatopić polskie kopalnie węgla kamiennego. Tylko ostra postawa górników sprowadziła panią premier do wycofania się z tej decyzji. Teraz w końcu czerwca pani premierj mówi o Śląsku jako dobru narodowym , które ma być pod specjalną ochroną, a nawet jest Plan dla Śląska, o którym się wiele mówi, ale nikt nie zna jego treści. Kłamaliśmy ...

I  tak można bez końca wyliczać gospodarcze i polityczne sukcesy Platformy Obywatelskiej, której ostatecznym hasłem jest "Po nas choćby potop ". Na podsłuchanych taśmach Polacy dowiedzieli się gdzie władza III RP ma ich i niekoniecznie musi to być nos. Prawie wszystkie Rządy III RP przypominały mi straganiarzy, kiedy przehandlowali srebra rodowe, zabrali się do wyprzedaży starzyzny.

Cała nadzieja w haśle pani premier Ewy Kopacz: "Kolej na Ewę"  ... po Nowaku, Sienkiewiczu, Sikorskim na t.zw. zieloną trawkę, chyba ....  i tam doszły reformy Platformy Obywatelskiej i zamiast zielonej łąki zostało klepisko z hasłem „Made in Germany ".

Copyright © 2017. All Rights Reserved.