Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki - Z listów do przyjaciół. I znajomych. Wallenrodowanie w procesie.

Kolego! Twoja subordynacja wobec dyrektyw postępowych central jest monumentalna! Ale czy to lojalność w pełni…powiedzmy… zorientowana?... - Nie dostrzegasz, ilu sprzymierzeńców w oddziałach oddanych obecnej wadzy ma PiS !?
- Nie widzisz ilu ludzi z samozaparciem rzuca nazwiska, biografie, pozycje, stanowiska, dla sprawy. Niektórzy od bardzo dawna. Na różnych polach: Gospodarki, kultury, obrony, godności narodowej i osobistej (z drastycznym przykładem tragedii smoleńskiej).
- Nie ogarniasz wallenrodowania w szeregach postępu?...

Niezrównanie ekspresyjny p. Stefan Niesiołowski; bojowy p. Sikorski; stateczny p. Borusewicz; jajcarz krzyżujący paranoję i schizofrenię p. Szejnfeld; zwiewna mimo widocznego umęczenia p. Mucha (opozycjo - dlaczego nie rozliczysz się z 8 lat …naszych rządów); p. Środa z oddaniem robiąca na odcinku reprodukcji; p. Grzeszczak zapracowany wicerolnik; analityk od świrowania i rasiowania, mniej znany działacz p. Andrzej Gałażewski - to tylko kilka przypadkowych ujawnień.

Trudno nie zwrócić uwagi na aktorskie ofiary: p. Krzysztofa Kowalewskiego („jak patrzę na Jarosława Kaczyńskiego, widzę człowieka obłąkanego”), p. Olbrychskiego (oddającego dla sprawy sceniczny złoty róg i sarmacką szablę, tudzież procenty za kierownicą); a p. Janda, a p. Tym, a p. Karolak?  - To nieliczne przykłady niezliczonych ofiar tajnego frontu walki o Macierz.

Iluż z nich, ongiś, nabierało krzepy do konspiracyjnych akcji podczas Mszy za Ojczyznę u bł. ks. Jerzego Popiełuszki...

A gwiazdy postępowych mediów?
- Red. red. Olejnik, Lis, Żakowski, Miecugow, Kolenda-Zalewska, Tadla, Pochanke - aż strach wymieniać, aby nie pominąć wielu, wielu innych, gromadnie zasłużonych.  Śmietanka medialnego maistream-u !

Przepraszam - byłoby głęboką niesprawiedliwością, zlekceważenie p. Neumana - wiceministra od zdrowia - który diagnozę w sprawie narkomanii i nieszczęść, szerzących się poprzez (m.in.) tzw. dopalacze, ofiarnie rzuca w przestrzeń publiczną: „Nie jest winą ministra, rządu, prezydenta, dziennikarzy /…/ że ktoś chce zjeść truciznę./…/Jest w wolnym kraju…”.  I jeszcze bardziej pogłębiona determinacja naszego wice, mająca dać pozorny odpór ustawie zasadniczej i Trybunałowi Konstytucyjnemu orzekającemu, iż zarodek to: >Życie rozwijające się w fazie prenatalnej, /które/ nie może być różnicowane.<
Pan wiceminister przekonuje natomiast, że zarodek nie jest istnieniem ludzkim, bo to… rodziłoby wiele konsekwencji prawnych. Brawo! Wszak trzeba determinacji, aby odważyć się na takie sformułowanie! I to po wycofaniu się twórcy metody in vitro prof. Jacquesa Testar-a.

No a  s a m a  p. Kopacz Ewa z p. Kamińskim u boku? (Nie wolno zapominać przez Kogo została namaszczona!) Jakiż ogrom samozaparcia dźwiga ta silna niewiasta, aby czynić to co czyni!

Na koniec rewelacyjna wiadomość z ostatniej chwili: Twój SLD z p. Leszkiem Millerem u steru, do wyborów ma popłynąć koalicyjnie. Na całe 8 procent! Na pokładzie pogruchotanego kutra zamustruje również ( to nieostrożnie podana ongiś definicja) „naćpaną hołotę”. To się nazywa strategia! „Prawdziwego mężczyznę poznaje się jak kończy.”
*

A teraz spokojnie pomyśl: Jaki ładunek ironii, nawet obelg, muszą znieść owi wymienieni (i inni) herosi - obrońcy naszej starej cywilizacji. Jak muszą się poniżać, aby otworzyć ludziom oczy; aby obrzydzić ten proces dehumanizacji, a u nas również depolonizacji.  

Nie dostrzegasz ilu i  j a k i c h  ludzi, na różnych poziomach konspiracji, pracuje dla zwycięstwa PiS-u !?

Nie sposób wszystkich, czy nawet wielu, wymienić. Pozostaje ufność, że Ojczyzna tego nie zapomni!

Dlatego dobrze radzę: Bądź otwarty Kolego! I elastyczny.
Dynamika w procesie!

Copyright © 2017. All Rights Reserved.