Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Władysław Trzaska Korowajczyk - Apokalipsa ante portas?

Rok 2015 może okazać się rokiem początku europejskiego dramatu.  Angela Merkel, kobieta którą trudno posądzać o braki intelektualne, podjęła najgłupszą z głupich decyzji i szerokim gestem zaprosiła muzułmanów do RFN , a praktycznie do wszystkich państw członków Unii Europejskiej. Z teutońską butą podjęła, katastrofalną w skutkach decyzje.  Bez porozumienia z unijnymi rządami i narodami, szerokim gestem rozdzieliła kwoty "emigrantów " dla każdego państwa. Ów gest pani Kanclerz przypomina dyktatorskie zapędy wielu przywódców. Polityk tej miary powinien przewidzieć czym skończy się takie zaproszenie!

Islam narodził się w początkach VII w. Jego prawa i zasady zostały spisane przez Mahometa w Koranie. Islam nie tylko jest religią, ale i daje wskazówki, zawarte w Świętej Księdze, jak się organizować w strukturach rodzinnych, plemiennych, aż do organizacji państwa.  Obowiązującym prawem wszystkich muzułmanów jest prawo szariatu. Nakazem zaś rozszerzanie islamu na wszystkie narody i społeczeństwa, a nawet pojedyńcze jednostki "niewiernych ". Zabicie "niewiernego ", do których zaliczają się również chrześcijanie, spowoduje, że wierny sługa Allaha znajdzie się w" krainie wiecznej szczęśliwości" Ten muzułmanin, który nie będzie postępował w myśl Koranu, zostanie potępiony. Takie wskazówki rodzą fanatycznych samobójców, którzy po zamordowaniu "niewiernych " znajdą się w Raju.

Islam jest niezwykle ekspansywny. W sto lat od swego powstania, podbił południowe wybrzeże Morza Śródziemnego i rozpoczął skutecznie podbój dzisiejszej Hiszpanii. Dopiero Karol Wielki położył tamę tym zakusom.

Przez wieki muzułmanie podejmowali próby podboju Europy. Dopóki Europejczycy mocno byli zakorzenieni w chrześcijaństwie, dawali zdecydowany odpór wszelkim podbojom. Sytuacja Europy zmieniła się od czasu Rewolucji Francuskiej,. (Nie wiem z jakiej racji pokutuje określenie Wielka, czy z racji rozlanego morza krwi?) Ta Rewolucja, jak i wszystkie inne, są dziełem masonerii. Zachodnia Europa została poddana systematycznej ateizacji i sekularyzacji. Dziś trudno mówić o Francji, Hiszpanii, Belgii Holandii i innych krajach UE jako o państwach chrześcijańskich. Praktycznie cała Zachodnia Europa, znajduje się w bezideowej pustce moralnej.

Stosunki społeczne nie tolerują próżni, w miejsce "niezagospodarowanej " przestrzeni wciśnie się zawsze jakiś inny podmiot. Europa szczególnie Zachodnia odnalazła się w takiej pustce "niezagospodarowanej ". W tę przestrzeń zaczęły wlewać się setki tysiące muzułmanów. Następuje podbój Europy przez wyznawców Proroka. Formalnie muzułmanie korzystają z zaproszenia Angeli Merkel. Ale czy to jest inicjatywa pani Kanclerz, czy ... może jest ona tylko wykonawcą poleceń z jakiejś "centrali "?...

Muzułmański najazd na Europę jest, w moim przekonaniu, zorganizowaną wędrówką ludów. Gdzie jest ośrodek koordynacyjny tego międzynarodowego kataklizmu? Tutaj możemy snuć tylko domysły, a sprawa wyjaśni się kiedy stara, zmurszała Europa będzie na kolanach prosić zwycięzców o łaskę. Społeczeństwa Zachodniej Europy, pozbawione kośćca moralnego jakim jest chrześcijaństwo, rozleniwione dobrobytem, otumanione ideologią przypominającą do złudzenia filozofię Masonerii, nie jest zdolne do podjęcia walki o swój byt. Ta sytuacja przypomina Rzym w V wieku, kiedy rozleniwieni, pozbawieni woli walki Rzymianie, poddawali się Wandalom i innym prymitywnym ludom. Odżyła po prawie tysiącu lat. Czy taki scenariusz rysuje się dla Europy Zachodniej, a może również ogarnąć i Europę Środkową, a tym samym i Polskę?

Trudno przewidzieć jak będzie się rozlewać islam w Europie. Zachód ma niewielkie szanse na obronienie się. Polska, z racji moralnego kośćca jakim jest chrześcijaństwo, ma powody do ograniczonego optymizmu, ale już dziś traktować całą sprawę, w kategoriach najgorszego zagrożenia i natychmiast podejmować środki zaradcze.

Przede wszystkim należy odrzucić zasadę, przyjmowania "emigrantów" według kwot narzuconych przez Angelę Merkel. Dopuszczalnym jest przyjęcie wyłącznie syryjskich chrześcijan, po uprzednim dokładnym ich "prześwietleniu ". Należy przyjąć jedna gmina dla jednej rodziny. W żadnym wypadku nie wolno tworzyć ośrodków gromadzących większą ilość uciekinierów .Jak jednak odróżnić uciekiniera i przyjmować wyłącznie syryjskich, od emigranta zarobkowego i lub terrorysty?

W Polsce jest obecnie ileś tam tysięcy muzułmanów, ale ile ich jest, co robią, jakie mają powiązania ze sobą i z siatką zagraniczną, tego nikt zapewne nie wie. Koniecznym jest monitorowanie nie tylko większych skupisk islamistów, ale nawet pojedyńcze osoby. Szczególną obserwacją należy poddać meczety i duchownych muzułmańskich głoszących tam swoje "prawdy ", nie tylko monitorować, ale i infiltrować i instalować agentów w środowisku muzułmańskim, choć to ostatnie zadanie jest niezwykle trudne z racji hermetyczności tej społeczności. Jest rzeczą zastanawiającą, że Hanna Gronkiewicz Waltz wyraziła zgodę, bez społecznej akceptacji, na budowę w Warszawie drugiego meczetu. HGW chce być najbardziej świętą w szerzeniu multi - kulti. Jej pryncypałka Ewa Kopacz już przewiozła się na takiej polityce, Schetyna zsuwa się po równi pochyłej, a pani prezydent Stolicy buduje "tolerancyjną" Polskę.

Obecne prawo jest niedoskonałe w walce z terrorem. Na agresję, należy odpowiedzieć siłą i to zdecydowaną. Należy więc zastosować nowe zdecydowanie bardziej restrykcyjne przepisy prawne. Muszą one być inne od obecnie obowiązujących, kiedy "godność " bandyty, mordercy jest ustawiona ponad prawem ofiary. Jeżeli nie chcemy zginąć z rąk terrorysty, to należy wykorzystać doświadczenia innych. Izrael dał przykład jak walczyć z tą kategorią przestępstw. Po tym państwie krążą uzbrojone dziewczyny. Jeżeli muzułmanin zginie z ręki kobiety nie dostanie się do raju.

Sytuacja w Europie grozi każdej chwili wybuchem mas islamskich. Będzie to wojna hybrydowa, w rodzaju walk partyzanckich. Zza każdego węgła domu może paść strzał w kierunku „niewiernego”. Kto wie kiedy wyleci w powietrze pierwsza elektrownia atomowa? Nawet kiedy złapie się mordercę, to "demokratyczne " prawo osądzi go, kumple odbiją, a morderca będzie dalej siał swoje zbrodnicze dzieło.

Czy Europa Zachodnia obudzi się z letargu i zerwie się do swojej obrony? Mam poważne wątpliwości. Dlatego Polska, nie oglądając się na Zachód musi opracować swoją strategię wojenną w walce z islamem. Zawsze należy pamiętać, że podbój muzułmański Europy jest walką dwóch cywilizacji, Jedna to chrześcijaństwo kierujące się Ewangelią, głoszącą zło dobrem zwyciężać, druga ze Świętą Księgą islamu jakim jest Koran,  głosi Dżihad - świętą wojnę, czyli  likwidację wszystkich cywilizacji innych niż islam.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.