Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Druga tragedia katyńska 2010

„The Washington Times” porównuje działania Rosji przy wyjaśnianiu katastrofy tupolewa i boeinga

Lucja Swiatkowski Cannon, na łamach amerykańskiego dziennika „ The Washington Times”, analizuje badanie przyczyn katastrofy TU-154M i malezyjskiego Boeinga. Jej zdaniem, celem lotniczych śledztw nadzorowanych przez rosyjskie służby specjalne, nie jest wykrycie prawdy, bo „kiedy pojawia się podejrzenie odpowiedzialności Moskwy, rosyjscy śledczy często czynią wszystko, co w ich mocy, by skierować podejrzenia na kogoś innego”.

Cannon opisuje - jak pisze portal wpolityce.pl - efekty śledztwa katastrofy smoleńskiej: "nie zakończyło się pomyślnie, bo rosyjscy śledczy odmówili oddania Polsce wraku samolotu, czarnych skrzynek oraz telefonów komórkowych i laptopów ofiar. Polska strona nie otrzymała też pełnego dostępu ani do samego miejsca katastrofy ani do zdjęć z miejsca katastrofy. Nawet godzina katastrofy nie została ustalona. Najpierw mówiono, że samolot rozbił się o 10h56, potem, że o 10h41. Świadkowie twierdza jednak, że do tragedii doszło o wiele wcześniej. Rosyjskie karetki przyjechały, otrzymały informację, że wszyscy zginęli i natychmiast z powrotem odjechały”.

Publicystka pisze, że „w chwili, gdy TU-154 M usiłował wylądować w Smoleńsku samolot należący do KGB wyłonił się z mgły i zaczął krążyć nisko nad lotniskiem, tak jakby miał lądować. W końcu jednak odleciał. Rosjanie nigdy nie wyjaśnili, co tam robił. Gdyby polski samolot rzeczywiście wylądował, zderzyłby się z nim".

Dziennikarka uważa, że rosyjskie śledztwo dotyczące katastrofy w Smoleńsku "było naznaczone skrytością, fałszem, brakiem prawnych standardów i rosyjską polityką. Pomylono ciała ofiar, a ciało bohaterki Solidarności Anny Walentynowicz, do dziś nie zostało zidentyfikowane. […] Podobne problemy pojawiły się z okazji śledztwa ws. zestrzelenia malezyjskiego Boeinga. Przeniesiono ciała i wrak, a rosyjscy separatyści zablokowali międzynarodowym ekspertom dostęp do miejsca tragedii. Czarne skrzynki zniknęły na jakiś czas i zostały oddane dopiero po wywarciu silnej międzynarodowej presji. Zdjęcia satelitarne jasno wykazały, że samolot został zestrzelony za pomocą rakiety. Rosja ją zapewne dostarczyła" choć mimo tego Rosja "odrzuca jakąkolwiek odpowiedzialność za katastrofę".

Co według Swiatkowski Cannon różni tragedię lotu MH17 od katastrofy w Smoleńsku? "Tym razem Putinowi będzie ciężko zrzucić winę na kogoś innego. Gospodarz Kremla ma ten sam problem co adwokat, który usiłuje przekonać ławę przysięgłych, by jemu uwierzyła zamiast dowodom świadczącym o winie jego klienta. Ludzie po prostu nie są aż tacy głupi" - podsumowuje publicystka „Washington Times”.

za:niezalezna.pl/57703-washington-times-porownuje-dzialania-rosji-przy-wyjasnianiu-katastrofy-tupolewa-i-boe

***

Rodziny ofiar ze Smoleńska ostrzegają premiera Holandii przed rosyjską dezinformacją

Portal niezalezna.pl dotarł do treści listu, który przedstawiciele rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej skierowali do premiera Holandii. Opisując zaniedbania i błędy, których dokonano w czasie śledztwa wokół katastrofy smoleńskiej, sygnatariusze listu ostrzegają władze Holandii przed działaniami Rosji.

Poniżej publikujemy pełną treść listu:

List do premiera Holandii Marka Rutte
Szanowny Panie Premierze,
Pragniemy wyrazić nasze najgłębsze kondolencje wszystkim rodzinom i bliskim ofiar, którzy zginęli w wyniku ataku na samolot malezyjskich linii lotniczych MH17.

Prosimy także przekazać nasze najgorętsze wyrazy współczucia obywatelom wszystkich państw dotkniętych tą niezawinioną i niesprawiedliwą tragedią, rodzinom i krewnym tych, którzy zginęli.

Przeżywając podobną tragedię ponad 4 lata temu, kiedy to 10 kwietnia 2010 roku, wojskowy samolot z 96 obywatelami polskimi rozbił się w Rosji, mamy poczucie, że tragicznym doświadczeniem, które zdobyliśmy powinniśmy podzielić się z Panem i rodzinami, aby zapobiec dalszemu koszmarowi rodzin, przez zapewnienie przestrzegania procedur, zabezpieczenie dowodów i oddania sprawiedliwości tym wszystkim, którzy stracili swoich bliskich.

Najistotniejszym problem jest pełny i nieskrępowany dostęp oraz kontrola nad procesem identyfikacji ciał oraz sekcji zwłok, jak również dostęp do miejsca katastrofy, aby móc skutecznie zabezpieczyć dowody. Niestety, czas jest najważniejszy, a wszelkie opóźnienia powinny być po prostu postrzegane, jako próby uniemożliwienia przejrzystego i prawidłowego postępowania, co narusza prawa człowieka członków rodzin ofiar katastrofy (a także stanowi naruszenie samej Konwencji Chicagowskiej).

Pomimo ogromnego pragnienia rodzin, aby jak najszybciej odzyskać ciała bliskich i godnie ich pochować, chcemy zwrócić szczególną uwagę Holandii i wszystkich innych dotkniętych tą tragedią na przeprowadzenie niezależnych identyfikacji i sekcji zwłok przed pogrzebem.

W naszym przypadku, polski rząd (z nieznanych do dziś powodów) zrezygnował z tego prawa i opierając się na zapewnieniach władz rosyjskich doprowadził do sytuacji, w której ​​miesiąc po wypadku zmuszeni byliśmy rozpocząć prawną batalię w celu ekshumowania naszych bliskich, tylko po to, aby w tych przypadkach, w których przeprowadzono ekshumacje, odkryć karygodne zaniedbania i naruszenie wszystkich międzynarodowo uznanych norm. I mimo zapewnień, nikt z nas nie może być tak naprawdę pewien czy rzeczywiście pochował swoją bliskich osobę czy kogoś innego. Podobnie, jak wynika z bolesnych doniesień dotyczących ofiar lotu MH17, ciała naszych bliskich obrabowano i traktowano bez należytego szacunku. Wielkim szokiem było odkrycie, że we wszystkich przypadkach ekshumowane ciała zostały sprofanowane, co zostało ujawnione podczas wtórnych obdukcji. Jesteśmy zrozpaczeni, że historia się powtarza i że rodziny, z którymi czujemy więź solidarności i współczucia, przechodzą przez takie niewyobrażalne cierpienia .

Liczne błędy i zaniedbania ze strony władz rosyjskich, dodajmy, na terytorium w pełni pod kontrolą Rosji, sprawiły, że przez prawie dwa lata nie byliśmy w stanie podważyć sfabrykowanych wniosków dochodzenia władz rosyjskich, takich jak oskarżenia, że jeden z naszych najbardziej szanowanych generałów był pod wpływem alkoholu i wywierał presję na pilotów. Ten nieprawdziwy zarzut został przedstawiony w oficjalnym raporcie rosyjskim, który, ze względu na brak kontroli nad procesem prawnym w przypadku naszego śledztwa sprawił, że przepisy lotnictwa cywilnego nie miały zastosowania do ochrony naszych bliskich, a my nie mamy ani prawnej ani formalnej drogi apelacyjnej. Sytuacja polityczna na Ukrainie nie może być pretekstem do lekceważenia i pomijania norm ustanowionych przez ICAO.

Równie ważne jest wykonanie przez wyszkolonych ekspertów dokumentacji fotograficznej i zabezpieczenie dowodów z miejsca katastrofy. W naszym przypadku zabezpieczenie dowodów przez władze rosyjskie doprowadziło do nieodwracalnych uszkodzeń i zniszczenia dowodów, przez cięcie i niszczenie szczątków samolotu oraz pozostawienie przez miesiące niezabezpieczonych szczątków wraku na płycie lotniska, a o zwrócenie Polsce dowodów staramy się już od ponad 4 lat. Nawet sprawa czarnych skrzynek, które wciąż nie zostały nam zwrócone, rodzi wiele pytań. Kopie nagrań, które zostały otrzymaliśmy są różnej długości, a oficjalne rosyjskie stenogramy są niedokładne.

Będąc świadkami tragedii ofiar MH17 i ich rodzin jesteśmy bardzo przygnębieni widząc, że historia się powtarza. Niestety, nadal przeżywamy nasze nieszczęście , dlatego chcielibyśmy zaoferować nasze wsparcie rodzinom ofiar MH17 lotu. Apelujemy do instytucji międzynarodowych oraz lotniczych organów dochodzeniowych, ICAO, NTSB, AAIB, EASA i innych uznanych organizacji, aby ograniczyć ich cierpienia i podjąć zdecydowane działania. Kiedy zdarza się tak bezsensowna tragedia, polityka powinna ustąpić miejsca wsparciu i ochronie tych, którzy jej potrzebują

Marta Kaczynska
córka śp. Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta Rzeczpospolitej Polski oraz śp. Marii Kaczyńskiej, Pierwszej Damy Rzeczpospolitej - zginęli 10 kwietnia 2010 roku

Ewa Błasik
wdowa po śp. Gen. Andrzeju Błasiku, dowódcy Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polski - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Dariusz Fedorowicz
brat śp. Aleksandra Fedorowicza, tłumacza Prezydenta - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Jadwiga Gosiewska and Beata Gosiewska
matka oraz wdowa po śp. Przemysławie Gosiewskim, pośle , b. wiceministrze, wiceprezesie Prawa i Sprawiedliwości - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Grzegorz and Izabela Januszko
rodzice Natalii Januszko, członka załogi - zginęła 10 kwietnia 2010 roku

Krystyna Kwiatkowska,
wdowa po śp. Gen. Bronisławie Kwiatkowskim, dowódcy operacyjnym Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polski - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Ewa Kochanowska, Mateusz Kochanowski, Marta Kochanowska- Hodder
wdowa, syn i córka śp. Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Zuzanna Kurtyka
wdowa po ś.p Januszu Kurtyce, Prezesie Instytutu Pamięci Narodowej - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Beata Lubinska
wdowa po pułk. dr. Wojciechu Lubińskim, osobistym lekarzu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Jerzy Mammontowicz i Teresa Kazimierczuk
brat i siostra śp. Zenony Mamontowicz-Łojek, Prezes Polskiej Fundacji Katyńskiej oraz członkini Rodzin Katyńskich - zginęła 10 kwietnia 2010 roku

Andrzej Melak
brat śp. Stefana Melaka, Prezesa Komitetu Katyńskiego - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Magdalena Merta
wdowa po śp. Tomaszu Mercie, Podsekretarzu Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Jacek Świat
mąż Aleksandry Natalii-Świat, posłanki - zginęła 10 kwietnia 2010 roku

Dorota Skrzypek
wdowa po śp. Sławomirze Skrzypku, Prezesie Narodowego Banku Polskiego - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Andrzej Jacek Tomaszewski
mąż Izabeli Tomaszewskiej, Dyrektor Zespołu Protokolarnego w Kancelarii Prezydenta RP - zginęła 10 kwietnia 2010 roku

Janusz Walentynowicz i Piotr Walentynowicz
syn i wnuk śp. Anny Walentynowicz, współzałożycielki NSZZ "Solidarność", odznaczonej polskim Orderem Orła Białego oraz Medalem Wolności Stanów Zjednoczonych - zginęła 10 kwietnia 2010 roku

Halina Wassermann i Małgorzata Wassermann
wdowa i córka śp. Zbigniewa Wassermanna, posła - zginął 10 kwietnia 2010 roku

Małgorzata Wypych
wdowa po śp. Pawle Wypychu, Sekretarzu Stanu w Kancelarii Prezydenta RP- zginął 10 kwietnia 2010 roku

Stanisław Zagrodzki
rodzina śp. Ewy Bąkowskiej, wnuczki Generała Brygady Mieczysława Smorawinskiego, działaczki Federacji Rodzin Katyńskich - zginęła 10 kwietnia 2010 roku


za:niezalezna.pl/57752-rodziny-ofiar-ze-smolenska-ostrzegaja-premiera-holandii-przed-rosyjska-dezinformacja

Copyright © 2017. All Rights Reserved.