Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Druga tragedia katyńska 2010

Odebrać śledztwo smoleńskie wojskowym prokuratorom. Macierewicz pisze list do Seremeta

Prokuratorzy wojskowi prowadzący śledztwo ponad wszelką wątpliwość udowodnili swoją stronniczość i brak kompetencji. Najwyższy czas, by nadzór nad tym śledztwem objęli prokuratorzy cywilni. Najwyższy czas, by zacząć szukać rzeczywistych sprawców, a nie oskarżać wciąż tych, którzy zginęli wraz z polskim Prezydentem – pisze Antoni Macierewicz w liście do Andrzeja Seremeta.

Przewodniczący sejmowego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej w swoim piśmie do Prokuratora Generalnego apeluje "by nie dopuścił do tak bezprzykładnego upokorzenia wymiaru sprawiedliwości i Państwa Polskiego" w tej sprawie.

– Najwyższy czas, by odrzucić polityczne uwarunkowania, propagandę i sięgnąć po badania niezależnych, kompetentnych naukowców, którzy od lat wskazują rzeczywiste przyczyny i przebieg smoleńskiego dramatu – pisze Antoni Macierewicz. List do prokuratora generalnego ma związek z faktem, że w grudniu 2014 r. prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie tragedii smoleńskiej po raz kolejny odrzucili ekspertyzę prof. Krystyny Kamieńskiej-Treli i prof. Sławomira Szymańskiego wskazujących, że istnieją naukowo potwierdzone silne przesłanki na obecność materiałów wybuchowych na szczątkach TU-154M.

List otwarty do prokuratora Seremeta Macierewicz otwiera uwagą, że "kompetentnym analizom naukowym profesorów Polskiej Akademii Nauk technicy Centralnego Laboratorium Komendy Głównej Policji nie są w stanie – poza jałową negacją – przeciwstawić żadnych rzeczowych argumentów. Jeszcze bardziej żenująca jest sytuacja procesowa: mimo posiadania obszernego materiału dowodowego wskazującego na obecność środków wybuchowych na wraku, prokuratura uparcie odmawia przeprowadzenia badań przez niezależne od administracji rządowej laboratorium zagraniczne a organ zainteresowany w utrzymaniu negatywnego stanowiska odrzuca kolejne dowody". Jak twierdzi Antoni Macierewicz, takie stanowisko prokuratury pogłębia kompromitację, "której początkiem były propagandowe oświadczenia z października 2012 r. stwierdzające, iż aparatura użyta do badań wraku nie wykryła materiałów wybuchowych".

Przewodniczący sejmowego zespołu badającego sprawę tragedii z 10 kwietnia 2010 r. pisze, że już wówczas informował prokuraturę i opinię publiczną, że Zespół Parlamentarny dysponuje dowodami wskazującymi na to, że podczas badań wraku znaleziono ślady substancji wybuchowych. – Po miesiącu prokuratorzy musieli się wycofać i potwierdzić obecność materiałów wybuchowych – zauważa Macierewicz. – Tym razem kompromitacja może mieć wymiar międzynarodowy a cena, którą zapłaci polski wymiar sprawiedliwości i organy ścigania będzie wyższa – obawia się poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Reakcje na arenie międzynarodowej ws. śledztwa smoleńskiego

– Premier Norwegii Erna Solberg w wywiadzie dla norweskiej agencji informacyjnej zaproponowała wsparcie w tej sprawie swojego państwa i wyraziła zdziwienie, iż Polska nie zwróciła się dotychczas o pomoc do sojuszniczych rządów NATO. Były doradca prezydenta Putina Andriej Iłłarionow w wywiadzie dla polskiej stacji TVN obarczył odpowiedzialnością za katastrofę smoleńską stronę rosyjską. Z kolei John Lenczowski, założyciel i prezes The Institute of World Politics w Waszyngtonie,współpracownik prezydenta Ronalda Reagana pisze wprost o rosyjskim sabotażu, zniszczeniu samolotu przez wybuch i domaga się podjęcia międzynarodowego śledztwa – pisze w liście otwartym Macierewicz.

Przypomina przy tym, że Kongres Polonii Amerykańskiej zwrócił się do Senatu USA o rozpoczęcie publicznych wysłuchań w sprawie smoleńskiej tragedii. W piśmie wiceprezesa PiS pojawia się również kwestia relacji polsko-rosyjskich i tego jaką politykę zagraniczną realizował rząd PO-PSL.

– Od samego początku śledztwa smoleńskiego prokuratura podporządkowywała swoje działania linii politycznej rządu premiera Donalda Tuska a następnie premier Ewy Kopacz. Było to postępowanie sprzeczne z prawem, interesem Państwa Polskiego i zwykłą ludzką uczciwością. O kierunku śledztwa zadecydowała presja polityczna i konsultacje z władzami rządowymi. To dlatego nie przeprowadzono sekcji zwłok ofiar, nie zbadano natychmiast miejsca zdarzenia i wraku, pozostawiono w Rosji czarne skrzynki i inne dowody tragedii. Gdy po latach podjęto wreszcie próbę zbadania fragmentów wraku (wcześniej przez Rosjan z premedytacją dewastowanego i wielokrotnie przemieszczanego) skrzętnie omijano te części, na których widoczne były śladu wybuchu. Tak stało się m. in. z okienkiem i burtą salonki prezydenckiej a także z dźwigarem lewego skrzydła wyrwanego na skutek eksplozji z centropłatu – pisze Macierewicz.

Mimo dowodów na winę strony rosyjskiej śledztwo oficjalnie wciąż prowadzone jest przeciwko polskim pilotom

– Prokuratura wciąż nie chce dostrzec tych faktów i ustaleń, odmawia zbadania próbek pobranych z wraku samolotu przez niezależne laboratorium, lekceważy analizy światowej sławy naukowców. We wszystkich tych sprawach dotychczas akceptowano zależność od strony rosyjskiej. Także stanowisko prokuratury w kwestii wskazania winnych tragedii zdeterminowały uwarunkowania polityczne. Śledztwo oficjalnie wciąż prowadzone jest przeciwko polskim pilotom. A przecież prokuratura posiada bogaty materiał dowodowy wskazujący na odpowiedzialność strony rosyjskiej za niezamknięcie lotniska w Smoleńsku, za świadome podawanie polskim pilotom błędnych informacji podczas sprowadzania samolotu do lądowania. Mimo tego, do dzisiaj nie postawiono zarzutów w tej kwestii, choć wykonawcy tych rozkazów jak i ci, którzy je wydawali są znani z imienia i nazwiska. Nie podjęto nawet wysiłku by wszystkie te osoby przesłuchać! – pisze Antoni Macierewicz.

Jak pisze poseł w swoim podsumowaniu, korzystne dla Rosji stanowisko wojskowych prokuratorów "było przez polityków i propagandystów rządowych przez lata wprost uzasadniane obawą przed reakcją Rosji".

– Ważniejsza była przychylność Władimira Putina niż wyjaśnienie okoliczności śmierci polskiej elity państwowej, w tym Prezydenta RP i całego dowództwa Polskich Sił Zbrojnych. Wielokrotnie podkreślano dobrą wolę i znakomitą współpracę rosyjskiego rządu. Polski premier, minister spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych wprost oskarżali pilotów i polskiego generała o spowodowanie katastrofy TU-154M. Działo się to w tym samym czasie, gdy Rosjanie fałszowali czarne skrzynki, niszczyli wrak, wymuszali zmianę zeznań świadków, odmawiali Polakom dostępu do ponad stu kluczowych dla śledztwa dokumentów – przypomina Macierewicz.


Antoni Macierewicz w liście do Andrzeja Seremeta stwierdza, że "śledztwo w sprawie tragedii smoleńskiej stanęło na rozdrożu". – Prokuratura i sądy uniewinniły tych, którzy odpowiadając za bezpieczeństwo Prezydenta paktowali z Putinem i zlekceważyli wszelkie zagrożenia i ostrzeżenia. Z drugiej strony działania władz Federacji Rosyjskiej potwierdzają, że służby tego państwa są zdolne do czynów zbrodniczych i ukrywają prawdę o tragedii smoleńskiej. Czy w tej sytuacji polska prokuratura będzie nadal powtarzała rosyjskie tezy oskarżające polskich pilotów? Czy śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej będzie nadal prowadzone pod dyktando rosyjskich interesów? – pyta poseł.

– Zwracam się więc, by nie dopuścił Pan do tak bezprzykładnego upokorzenia wymiaru sprawiedliwości i Państwa Polskiego. Prokuratorzy wojskowi prowadzący śledztwo ponad wszelką wątpliwość udowodnili swoją stronniczość i brak kompetencji. Najwyższy czas, by nadzór nad tym śledztwem objęli prokuratorzy cywilni. Najwyższy czas, by zacząć szukać rzeczywistych sprawców, a nie oskarżać wciąż tych, którzy zginęli wraz z polskim Prezydentem. Najwyższy czas, by odrzucić polityczne uwarunkowania, propagandę i sięgnąć po badania niezależnych, kompetentnych naukowców, którzy od lat wskazują rzeczywiste przyczyny i przebieg smoleńskiego dramatu – pisze Antoni Macierewicz i dołącza  do listu ostatni raport dr. inż. Grzegorza Szuladzińskiego, eksperta Zespołu Parlamentarnego, który wraz z inż. Markiem Dąbrowskim przeprowadził szczegółową analizę zniszczenia samolotu przez eksplozje w powietrzu.

za:niezalezna.pl/62807-odebrac-sledztwo-smolenskie-wojskowym-prokuratorom-macierewicz-pisze-list-do-seremeta

Copyright © 2017. All Rights Reserved.