Nowoczesna chce bezprawnie przejąć Teatr Polski we Wrocławiu


Koalicja Nowoczesnej z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem przynosi pierwsze efekty. Nowy dyrektor Cezary Morawski, choć ma poparcie pracowników teatru, tamtejszej „Solidarności” oraz Ministerstwa Kultury, może stracić swoje stanowisko.

Wydawało się, że zamieszanie we wrocławskim Teatrze Polskim zmierza ku końcowi. Znaczna większość pracowników poparła nowego dyrektora placówki Cezarego Morawskiego, a teatr przygotowywał się do nowego sezonu. W plany nowego dyrektora gwałtownie wkroczyła jednak polityka. Prezydent Rafał Dutkiewicz wszedł w koalicję z Nowoczesną i – według naszych źródeł – członkowie partii wymogli na prezydencie zmianę na stanowisku dyrektora. Korzystną dla grupy związanej z Krzysztofem Mieszkowskim.

Portal dolnośląskiej „Gazety Wyborczej” podał dwa dni temu informację, jakoby zarząd województwa dolnośląskiego otrzymał rekomendację odwołania Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu od klubów koalicyjnych sejmiku województwa dolnośląskiego.

Okazało się, że umowa z dyrektorem nie może być tak nagle rozwiązana. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w swoim piśmie zwróciło uwagę na brak podstaw prawnych do rozwiązania z nim umowy i wyraziło nadzieję że wszelkie decyzje, „będą podejmowane z poszanowaniem litery prawa”.

Przeciwko decyzji stanowczo protestują od dwóch dni aktorzy teatru i tamtejsza „Solidarność”. – Dla mnie to decyzja niezrozumiała w sensie logiki i uczciwości. Ta decyzje jest złamaniem prawa. Z urzędu marszałkowskiego idzie zgoda na odwołanie, to jest niepojęte – podsumował Leszek Nowak, szef „S” w Teatrze Polskim.

za:niezalezna.pl/93705-nowoczesna-chce-bezprawnie-przejac-teatr-polski-we-wroclawiu