Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Onet przed sądem! Poszło o skandaliczne insynuacje na temat bohaterskich Polek czasu okupacji

W czwartek odbędzie się w Sądzie Okręgowym w Krakowie pierwsza rozprawa przeciwko portalowi Onet.pl. Sprawa dotyczy zdjęcia przedstawiającego kobiety prowadzone na egzekucję w Palmirach, które miało ilustrować tekst o romansach Polek z Niemcami i prostytucji podczas okupacji. Publikacja miała miejsce 15 marca 2016 roku.


Pozew z inicjatywy Reduty Dobrego Imienia złożył Krystian Brodacki, syn śp. Marii Brodackiej – jednej z kobiet rozpoznanych na zdjęciu. Publikacja zdjęcia i artykułu bardzo mocno go zszokowała, dlatego żąda przeprosin za znieważenie matki i 150 tys. zł tytułem zadośćuczynienia.


Maria Brodacka była córką generała Wojska Polskiego, Władysława Jaxa-Rożen i siostrą kapitana WP Stanisława Jaxa-Rożen. Od samego początku niemieckiej okupacji mocno zaangażowała się w działalność polskiego podziemia niepodległościowego. W 1940 roku ukrywała Kazimierza Andrzeja Kotta, dowódcę wydziału bojowego Polskiej Ludowej Akcji Niepodległościowej – Polaka pochodzenia żydowskiego. Kobieta pomogła mu opuścić Warszawę.


Niedługo później Maria Brodacka została aresztowana. W więzieniu na ul. Rakowieckiej i na Pawiaku przeszła brutalne śledztwo Gestapo. 14 czerwca 1940 roku została rozstrzelana w Palmirach.


„Czyn Onetu jest nie tylko zniesławieniem pamięci, czci i dobrego imienia śp. Marii Brodackiej. Jest uderzeniem w pamięć, cześć i dobre imię wszystkich bohaterskich Polek, które poniosły ofiarę życia w walce o niepodległość. Sprawa wymaga najostrzejszej reakcji i potępienia, zwłaszcza, że czynu tego dopuścił się portal, którego właścicielami są także Niemcy (AxelSpringer)” – informuje w oświadczeniu Urszula Wójciak, przedstawiciel Reduty Dobrego Imienia.


za:www.pch24.pl/onet-przed-sadem--poszlo-o-skandaliczne-insynuacje-na-temat-bohaterskich-polek-czasu-okupacji,49489,i.html#ixzz4YmnPErVj

***

Prof. Obara: Musimy walczyć z określeniem „polskie obozy zagłady”

„Powinniśmy stosować takie metody, jakie zna świat na reagowanie na sytuację, w której ktoś kogoś obraża” - podkreślił w rozmowie z „Super Expressem” prof. Lech Obara.
Zapytany o sprawę przeprosin telewizji ZDF dla Karola Tendera, byłego więźnia obozu Auschwitz-Birkenau przyznał, że stacja nie uczyniła tego w prawidłowej formie. Przypomniał, że przez miesiąc na pierwszej stronie serwisu internetowego ZDF miał być zamieszczany tekst przeprosin.

„Zamiast tej publikacji zamieszczono tam enigmatyczną zapowiedź "przeprosin Karola Tendery". Można wręcz powiedzieć, że nie wiadomo, kto kogo przeprasza - czy przeprasza Karol Tendera, czy też to Karol Tendera jest przepraszany. Właściwa treść przeprosin została opublikowana na podstronach serwisu ZDF, ale była opatrzona tekstem, który naszym zdaniem jest świadomym działaniem pomniejszającym wymowę tych przeprosin. Ten artykuł tłumaczył, że to nie telewizja ZDF jest winna, a więc znosił skutek przeprosin” - podkreślił prof. Obara.

Zwrócił również uwagę na to, że wszelkie stosowane dotychczas środki nie przynosiły skutków, ponieważ skala pomówień (o „polskie obozy śmierci”) nie uległa zmianie.

„Powinniśmy stosować takie metody, jakie zna świat na reagowanie na sytuację, w której ktoś kogoś obraża” - dodał prof. Obara.

Przypomniał także, że od 8 lat trwa proces przeciwko „Die Welt” i jego wydawcy Axel Springer.

„Mamy szansę załatwić ten problem na drodze prawnej - wygrać raz i powtórzyć to w wielu przypadkach. Nasze wyroki są w Europie wzajemnie uznawane, mają taką samą siłę jak wyroki niemieckiego sądu. Będą więc wykonywane” - powiedział.

Prof. Obara, zapytany o ocenę projektu Ministerstwa Sprawiedliwości dot. kar za używanie określenia „polski obozy” powiedział, że to dobry krok.

„Ponieważ jest w nim nie tylko sankcja karna - która będzie rzadko stosowana - ale też zapis, że to, co robiliśmy społecznie za własne pieniądze, będzie mógł już robić także prokurator IPN. Natomiast mamy uwagę - pewne zapisy powinny być skonkretyzowane, ponieważ teraz są zbyt ogólne, przez co mogą być nieskuteczne” - podkreślił prof. Lech Obara.

za:www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/prof-obara-musimy-walczyc-z-okresleniem-polskie-obozy-zaglady,19330878893#ixzz4Ymo3BckM

Copyright © 2017. All Rights Reserved.