Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Zatrzymanie dziennikarzy





Dziennikarze i redaktorzy naczelni wielu mediów apelują „o zachowanie zasad obowiązujących w państwie prawa i demokracji” i wstawiają się za zatrzymanymi przez policję dziennikarzami, w tym m.in. Janem Pawlickim z TV Republika.



OŚWIADCZENIE

Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec bezprecedensowego zatrzymania przez policję naszych kolegów dziennikarzy podczas wykonywania obowiązków zawodowych w czasie protestu w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej w nocy z 20 na 21 listopada 2014 roku.

Tego typu praktyki nie mogą być tolerowane w państwie prawa i są głęboko niepokojące, ponieważ łudząco przypominają niechlubne czasy policji politycznej z okresu PRL-u.

Obowiązkiem dziennikarza jest relacjonowanie wszystkich bez wyjątku wydarzeń z życia politycznego i społecznego. Zatrzymywanie reporterów w trakcie ich pracy musi być odebrane jako próba zastraszania mediów i ograniczenie wolności prasy.

Apelujemy o zachowanie zasad obowiązujących w państwie prawa i demokracji.

Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny Telewizji Republika

Anita Gargas, zastępca redaktora naczelnego Telewizji Republika

ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny "Idziemy"

Bronisław Wildstein, "Do Rzeczy"

Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy"

Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej"

Jacek Karnowski, redaktor naczelny "W Sieci"

Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny "Super Expressu"

Katarzyna Gójska-Hejke, redaktor naczelna "Nowego Państwa"

Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny portalu Niezalezna.pl

Michał Karnowski, wpolityce.pl, "W Sieci"

Joanna Lichocka, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Polskiej Codziennie"

Jerzy Kłosiński, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność"

Piotr Gabryel, zastępca redaktora naczelnego "Do Rzeczy"

Grzegorz Osiecki, "Dziennik Gazeta Prawna"

Piotr Semka, "Do Rzeczy"

Jan Pospieszalski, "Gazeta Polska", TVP Info

Cezary Gmyz, "Do Rzeczy", Telewizja Republika

Eliza Olczyk, "Rzeczpospolita"

Rafał Ziemkiewicz, "Do Rzeczy", Telewizja Republika

Antoni Trzmiel, redaktor naczelny telewizjarepublika.pl

Piotr Lisiewicz, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Polskiej"

Jan Żaryn, redaktor naczelny "W Sieci Historii"

Wojciech Surmacz, redaktor naczelny "Gazety Bankowej"

Jerzy Domański, redaktor naczelny "Przeglądu"

Krzysztof Czabański, Kongres Mediów Niezależnych

Bartosz Marczuk, "Rzeczpospolita"

Marek Magierowski, "Do Rzeczy"

Michał Majewski, "Wprost"

Piotr Gociek, „Do Rzeczy”, „Telewizja Republika”

Bogumił Łoziński, „Gość Niedzielny”

Tomasz Łusiak, "Gazeta Polska", "W Sieci"

Bogdan Rymanowski, TVN24

Marcin Pieńskowski, "Rzeczpospolita"

za:telewizjarepublika.pl/czesc-srodowiska-dziennikarskiego-wstawia-sie-za-uwiezionymi-dziennikarzami-oswiadczenie,14133.html

***

Apel Telewizji Republika do organizacji Reporterzy Bez Granic || Appeal to the organization Reporters Without Borders



Polski dziennikarz Jan Pawlicki i inni dziennikarze, między innymi Tomasz Gzell z Polskiej Agencji Prasowej zostali aresztowani w czwartek w nocy w czasie wykonywania swoich dziennikarskich obowiązków w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej, ktora okupowana była przez demonstrantów, którzy protestowali przeciwko fałszerstwom wyborczym.

Protest i okupacja najważniejszej instytucji wyborczej w Polsce były rezultatem politycznego skandalu wywołanego awarią systemu komputerowego, który opóźnił ogłoszenie wyników wyborów w Polsce o wiele dni. W tak trudnych momentach obowiązkiem dziennikarzy jest relacjonowanie wszystkich wydarzeń związanych z wyborami. Mają prawo robić to bez strachu o własne bezpieczeństwo i wolności.

Fakt odmowy podania przez Policję informacji na temat miejsca pobytu dziennikarzy rodzinie i prawnikom budzi nasze najwyższe zdumienie, podobnie jak fakt odmowy adwokatowi Jana Pawlickiego kontaktu z klientem.

Areszt i przetrzymywanie dziennikarza, wykonującego swoje obowiązki pokazuje, że wolność mediów jest w Polsce zagrożona. Policja nie ma prawa nękać ani aresztować dziennikarzy, którzy próbują wykonywać swoje obowiązki i informować polską opinię publiczną o wydarzeniach, których są świadkami.

Apelujemy do międzynarodowego środowiska dziennikarskiego i międzynarodowych organizacji dziennikarskich o pomoc w obronie wolności słowa a także o monitorowanie stanu przestrzegania wolności prasy, oraz wolności wyrażania poglądów w Polsce.

Tomasz Terlikowski, Redaktor Naczelny Telewizji Republika

Anita Gargas, Zastępca Redaktora Naczelnego Telewizji Republika

za:telewizjarepublika.pl/apel-telewizji-republika-do-organizacji-reporterzy-bez-granic-appeal-to-the-organization-reporters-without-borders,14137.html

***

Terlikowski: Zatrzymanie naszego dziennikarza to dowód, że władza boi się Telewizji Republika

– Zatrzymując Jana Pawlickiego w PKW władza dała nam najlepsze świadectwo, że Telewizja Republika jest niezależną, polską i konserwatywną telewizją – powiedział Tomasz Terlikowski.



– Władza nie boi się TVN-u, TVPinfo, czy nawet mniej jej sprzyjającej stacji Polsat News, bo wie, że nic nieprzychylnego na jej temat nie opublikują. Ale nas, Telewizji Republika, obecna władza się boi – stwierdził redaktor naczelny Telewizji Republika.

Poinformował, że zatrzymany wczoraj w siedzibie PKW nasz dziennikarz Jan Pawlicki został w nocy zatrzymany, przewieziony na komendę w Warszawie przy ul. Wilczej, potem przewieziony w "inne miejsce", gdzie wobec niego toczą się dalsze czynności i ma mu zostać postawiony zarzut naruszania miru domowego.

– Żyjemy w kraju, w którym dziennikarz, który wykonuje swoje fundamentalne obowiązki, a relacjonowanie protestu w PKW, niezależnie od oceny tego zdarzenia, jest wydarzeniem istotnym i należy je relacjonować, jest potraktowany jak przestępca – ocenił Terlikowski.

– Widocznie mocodawcy policji uznali, że mogą naruszać wolność mediów – dodał.

za:telewizjarepublika.pl/terlikowski-zatrzymanie-naszego-dziennikarza-to-dowod-ze-wladza-boi-sie-telewizji-republika,14111.html

***

Oświadczenie kierownictwa TV Republika ws. zatrzymania naszego dziennikarza


Publikujemy oświadczenie redaktora naczelnego Telewizji Republika Tomasza Terlikowskiego i zastępcy redaktora naczelnego Anity Gargas ws. zatrzymania dziennikarza Jana Pawlickiego podczas pacyfikacji wczorajszego protestu w Państwowej Komisji Wyborczej.



OŚWIADCZENIE

W godzinach nocnych, podczas relacjonowania wydarzeń w Państwowej Komisji Wyborczej, dziennikarz Telewizji Republika Jan Pawlicki został zatrzymany przez policję. Nasz dziennikarz na terenie PKW wykonywał swoje obowiązki służbowe, relacjonował na żywo ważne społecznie wydarzenie, a także przygotowywał materiały reporterskie zlecone mu przez kierownictwo redakcji.    Relacjonowanie wydarzeń jest podstawą pracy reportera. Zatrzymanie dziennikarza, który wypełniał swoje społeczne i zawodowe obowiązki, jest uderzeniem w wolność słowa i budującą ład demokratyczny wolność mediów. Takie działania, które mogą być interpretowane jako próba zastraszania dziennikarzy, nie mogą być tolerowane.
Zwracamy się więc z apelem do dziennikarskich organizacji zawodowych, a także przez instytucje broniących wolności słowa o solidarność w tej bezprecedensowej sprawie, udzielenie wsparcia i pomocy zatrzymanemu niesłusznie dziennikarzowi. Obecnie praktykowane „standardy” policji, zatrzymywanie relacjonujących wydarzenia dziennikarzy powinno zostać potępione, niszczy bowiem podstawowy ład społeczny w kraju.
Nie mamy też wątpliwości, że postawa wobec zatrzymania wykonującego swoje obowiązki dziennikarza Telewizji Republika jest ważnym testem uczciwości zawodowej każdego z osobna dziennikarza. Jeśli dziś nie zaprotestujecie przeciwko zatrzymaniu Jana Pawlickiego, jutro może zostać zatrzymany każdy z nas.

Tomasz P. Terlikowski, redaktor naczelny Telewizji Republika
Anita Gargas, zastępca redaktora naczelnego Telewizji Republika

za:telewizjarepublika.pl/oswiadczenie-kierownictwa-redakcji-telewizji-republika-ws-zatrzymania-naszego-dziennikarza,14109.html

***

Wildstein: Policyjne szykany wobec Pawlickiego powinny być sprawą nas wszystkich

Bronisław Wildstein podkreśla, że zatrzymanie Jana Pawlickiego to próba zastraszenia dziennikarzy i ograniczenia dostępu do informacji. "Niezależnie od tego jak oceniamy te zdarzenia, Pawlicki wykonywał pracę reportera. Zatrzymanie go, a następnie osadzenie w areszcie jest uderzeniem w samą istotę funkcjonowania mediów" - pisze w swoim artykule.


Na portalu internetowym dorzeczy.pl ukazał się artykuł Bronisława Wildsteina "Zatrzymanie Pawlickiego to działanie przeciw wolności informacji w Polsce", w którym zdecydowanie krytykuje on zatrzymanie dziennikarza Jana Pawlickiego podczas wczorajszych protestów w siedzibie PKW.

Zdaniem Wildsteina, działania policji służą zastraszeniu dziennikarzy i zbliżają nasz kraj do "standardów rosyjskich czy białoruskich". "Odczucie to pogłębiają wypowiedzi znaczących polityków partii rządzącej, którzy stwierdzają, że Pawlicki został słusznie zatrzymany" - napisał.

Bronisław Wildstein zauważył, że większość mediów wymownie milczy na ten temat, a sporadyczne rozmowy w studiu zmierzają do konkluzji, iż reporter zasłużył sobie na aresztowanie. "To jest miara kryzysu mediów" - podkreślił.

Zaznaczył także, że całą sprawę postrzega jako osoba nie związana już z Telewizją Republika, jako niezależny obserwator, i uważa, że takie zachowanie policji powinno "być sprawą nas wszystkich, w pierwszym rzędzie ludzi mediów, ale przede wszystkim tych, którzy poważnie traktują prawa obywatela".

za:telewizjarepublika.pl/wildstein-policyjne-szykany-wobec-pawlickiego-powinny-byc-sprawa-nas-wszystkich,14123.html

***

Rusza proces Pawlickiego. Tomasz Sakiewicz: Policja usuwa publiczność


W sądzie rejonowym przy ul. Marszałkowskiej 82 rozpoczyna się proces Jana Pawlickiego, dziennikarza Telewizji Republika, zatrzymanego przez policje. Na miejscu jest Tomasz Sakiewicz.

– Widok naszego dziennikarza pilnowanego przez policjantów, którzy usuwają publiczność, przekonuje mnie, że jedynym problemem jest to, iż nie aresztowali reszty dziennikarzy, bo wtedy nie byłoby problemu ani z fałszerstwami, ani z bezsensownymi zatrzymaniami. Nikt by o tym nie informował – podkreśla w rozmowie z portalem niezalezna.pl Tomasz Sakiewicz. – Tak że sroga władzo, do roboty – ironizuje redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.

W czwartek zajęto siedzibę Państwowej Komisji Wyborczej. Po północy interweniowała policja, która wyprowadzała osoby znajdujące się w sali konferencyjnej PKW. Wśród zatrzymanych dwunastu osób znaleźli się Ewa Stankiewicz, Jan Pawlicki – który wykonywał swoje obowiązki służbowe – oraz Grzegorz Braun.

Zatrzymanym mają zostać postawione zarzuty naruszenia miru domowego.

za:niezalezna.pl/61632-rusza-proces-pawlickiego-tomasz-sakiewicz-policja-usuwa-publicznosc

***

Dlaczego zatrzymano reportera TV Republika? Policja: „proszę nie martwić się o kolegę”


W nocy policja weszła do okupowanej siedziby Państwowej Komisji Wyborczej. Zatrzymano 12 osób, wśród nich dziennikarza Telewizji Republika, który jedynie pracował relacjonując wydarzenia. Postanowiliśmy zapytać dlaczego. Niestety policja najwyraźniej bagatelizuje fakt pozbawienia wolności dziennikarza. W biurze prasowym Komendy Stołecznej Policji zamiast poważnej odpowiedzi usłyszeliśmy: „Proszę się nie martwić o kolegę”.

Okoliczności zatrzymania Jana Pawlickiego były co najmniej zastanawiające. Dowiedzieliśmy się, że Pawlicki odszedł od protestujących i stanął przy ekipie dziennikarzy. Podczas legitymowania przez policję, pokazał legitymację prasową, lecz mimo to został zatrzymany i zabrany do autobusu. Podkreślić należy, że jego policjanci "zgarnęli", a resztę zostawili.

Osoby zatrzymane mają usłyszeć zarzuty naruszenia miru domowego.

Próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś więcej u rzecznika prasowego Komendanta Stołecznego Policji. Mariusz Mrozek nie był w tym momencie dostępny.
- Wobec zatrzymanych osób prowadzone są czynności – usłyszeliśmy za to od Agnieszki Włodarskiej z zespołu prasowego KSP. Chcieliśmy więcej informacji, dlatego przełączono nas do kogoś innego.

- Sprawa wygląda w ten sposób. Osoby, które były na miejscu, usłyszały trzykrotne polecenie policji o opuszczenie budynku. Osoby, które się nie dostosowały do tego polecenia, zostały wyprowadzone przez policjantów. Dzisiaj zostały przewiezione do jednostek policji i będą z nimi wykonywane czynności. Myślę, że w ciągu kilku najbliższych godzin wszystko się wyjaśni - powiedział nam pracownik działu prasowego. Dopytywaliśmy o powód zatrzymania dziennikarza Telewizji Republika. – Zostanie przewieziony na ulicę Wilczą i zostanie przesłuchany przez policjantów i wszystkie okoliczności będą wyjaśnione, tak że proszę się nie martwić o swojego kolegę – dodał.

W Komendzie Stołecznej Policji mieliśmy nadzieję na rzetelne informacje, a nie "złote rady"...

Dowiedzieliśmy się, że fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej został również zatrzymany.

za:niezalezna.pl/61612-dlaczego-zatrzymano-reportera-tv-republika-policja-prosze-nie-martwic-sie-o-kolege

***

Adwokatowi nie pozwolono na kontakt z zatrzymanym dziennikarzem TV Republika


Jan Pawlicki, reporter Telewizji Republika, który został zatrzymany wczoraj przez policję, nadal przebywa w areszcie. Pomimo że wykonywał jedynie służbowe obowiązki. Rzecznik stołecznej policji zapowiada, że osoby zatrzymane wczoraj w PKW,  usłyszą zarzut naruszenia miru domowego.

O zatrzymaniu Jana Pawlickiego portal niezalezna.pl informował od rana, ale cały czas monitorujemy sytuację. A ta nie wygląda dobrze.

– Ani pełnomocnik procesowy, ani ja, nie uzyskaliśmy, pomimo prób, informacji o miejscu pobytu naszego dziennikarza Jana Pawlickiego – powiedział na antenie TV Republika sprzed komisariatu na ul. Żeromskiego w Warszawie, Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny stacji.

Tuż po godzinie 14. portal telewizjarepublika.pl podał, że Pawlickiego przewieziono do komisariatu na ulicy Wilczej. Później prawdopodobnie Pawlicki, i pozostali zatrzymani, zostaną przetransportowani do sądu.

– Świadkowie powiedzieli mi, że kilka minut przed moim przybyciem wywieziono stąd inną zatrzymaną po wczorajszym proteście, Ewę Stankiewicz – powiedział T. Terlikowski.– Jeżeli pełnomocnikowi Pawlickiego pozwolą skontaktować się z nim dopiero na 15 minut przed procesem, to będziemy mieli do czynienia z białoruskimi standardami.

Kongres Mediów Niezależnych uznaje działania policji za złamanie zasad wolności słowa.
"Podczas interwencji policji w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej w nocy z 20 na 21 listopada w Warszawie zostali zatrzymani dziennikarze, relacjonujący wydarzenia w PKW, wśród nich reporter Telewizji Republika, Jan Pawlicki. Takie działanie policji jest jaskrawym złamaniem uprawnień dziennikarskich, zasad wolności słowa i prawa obywateli do rzetelnej informacji. Zwracamy się do środowisk  dziennikarskich o wyrażenie protestu w tej sprawie" - napisał Krzysztof Czabański, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych.

Sytuacją zaniepokojone jest Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
"Szczególny niepokój budzą informacje, że niektórzy z dziennikarzy zostali zatrzymani podczas wykonywania swoich obowiązków zawodowych" - napisał Wiktor Świetlik, dyrektor Centrum.

za:niezalezna.pl/61623-adwokatowi-nie-pozwolono-na-kontakt-z-zatrzymanym-dziennikarzem-tv-republika

***

PiS w obronie zatrzymanych dziennikarzy

- Prawo i Sprawiedliwość wyraża sprzeciw wobec bezprawnego zatrzymania dziennikarzy podczas wczorajszej interwencji policji w budynku Państwowej Komisji Wyborczej - pisze w specjalnym oświadczeniu rzecznik PiS, Marcin Mastalerek. - Traktowanie dziennikarzy relacjonujących protest jak przestępców i zatrzymywanie ich jest złamaniem prawa i nie ma nic wspólnego ze standardami demokratycznego państwa prawa - czytamy w komunikacie partii Jarosława Kaczyńskiego.

Wczoraj w nocy, w trakcie wyprowadzania okupujących siedzibę Państwowej Komisji Wyborczej, policja zatrzymała również dwóch dziennikarzy, którzy byli w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Relacjonowali wydarzenia. Jeden (Jan Pawlicki) jako reporter Tv Republika, drugi (Tomasz Gzell) jako fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej.

- Zatrzymani dziennikarze wykonywali swoje obowiązki i relacjonowali protest w PKW nie naruszając prawa. Ich zatrzymanie, pomimo iż wylegitymowali się i udowodnili, że są przedstawicielami prasy, jest niedopuszczalne i narusza przepisy dotyczące wolności prasy. Mamy nadzieję, że nie potwierdzą się informacje mediów mówiące o tym, że zatrzymani dziennikarze mają mieć postawione zarzuty. Traktowanie dziennikarzy relacjonujących protest jak przestępców i zatrzymywanie ich jest złamaniem prawa i nie ma nic wspólnego ze standardami demokratycznego państwa prawa - pisze rzecznik prasowy PiS, Marcin Mastalerek.

za:niezalezna.pl/61630-pis-w-obronie-zatrzymanych-dziennikarzy

Copyright © 2017. All Rights Reserved.