Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr - Tryptyk polski



Spotykamy się pod koniec roku liturgicznego. Niech mi zatem wolno będzie poczynić krótką refleksję na temat wydarzeń kościelnych mijającego roku.

W przestrzeni Kościoła w Polsce był to rok naznaczony najpierw celebracją 1050 rocznicy Chrztu Polski. Wydarzenie to stanowiło okazję do przypomnienia sobie prostej, ale nie zawsze pamiętanej prawdy – nie ma Polski przedchrześcijańskiej. Wraz z przyjęciem chrztu przez Mieszka I, Polska się stała. Zaistniała w przestrzeni dziejowej. Tak więc pod znakiem chrześcijaństwa zaczęły toczyć się nasze dzieje. A to znaczyło, że w krwiobieg polskiego istnienia weszło chrześcijaństwo, przynosząc koncepcję osoby ludzkiej, kształtowaną pod wpływem koncepcji osoby Boga. Przyniosło także zdolność postrzegania tego świata nie w kategoriach ślepego fatum, ale w kategoriach Boga Stwórcy. Chrześcijaństwo dało nam miłość jako normę postepowania, także w sprawach społecznych. Owa miłość zyskała swoją konkretyzację tak w postaci solidarności, jak i miłosierdzia.

Warto, byśmy wracali do źródeł Chrztu, jak wraca się do podstawowych tematów własnej tożsamości, do wartości, bez których trudno istnieć.

Wiara to słowo pierwsze owego tryptyku polskiego.
Słowo drugie to pokuta. Październikowa Wielka Pokuta była i pozostaje fenomenem. Raz dlatego,  że została zainicjowana przez grupę świeckich organizatorów z ruch Solo Dios Basta. Nie była więc elementem programu duszpasterskiego, była potrzebą serca. Tym bardziej, że w przeżywanym Roku Miłosierdzia dominował obraz Jezusa Pasterza niosącego poranionego, pobitego człowieka. A brakowało obrazu syna marnotrawnego, który podjął wysiłek drogi, przełamał się, wyznał bardzo trudne: „Ojcze, zgrzeszyłem…”.

Pokuta na Jasnej Górze pokazała nam zarazem wartość życia społecznego. Grzech, jakkolwiek jest dogłębnie osobisty, indywidualny, jednostkowy, ma znaczenie społeczne. Jest raną zadaną Kościołowi. Nawet najbardziej „intymny” grzech ma wymiar społeczny. Bo działa jak system naczyń połączonych. Wszak człowiek nie jest samotną wyspą. Wielka Pokuta była odsłonięciem nie tyle mocy zła, co woli i mocnego pragnienia dobra w wymiarze społecznym. Nie z woli organizatorów, ale w wyniku ciągu zdarzeń stała się odpowiedzią na histeryczne „czarne marsze”. Wobec krzyku zła, była siłą modlitwy.

Słowo trzecie to – wolność. To słowo kojarzy mi się z dopełnieniem przeżyć tegorocznych w postaci Aktu uznania i przyjęcia Jezusa jako Króla i Pana. Akt uznania i przyjęcia akcentuje zaangażowania człowieka, jego decyzję. Uznać i przyjąć Jezusa jako Króla i Pana to sprawa wyboru, to ukierunkowania wolności. Zauważmy, że ten  wybór był konsekwencją wielu pragnień – od Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, poprzez ruchy i stowarzyszenia, aż po pragnienia wielu katolików. To wyraz mądrości naszego narodu, to wyraz mądrości Polaków. Nie dajmy sobie wydrzeć tego, co bezcenne było i pozostaje w minionym już niemal roku. Wiara – pokuta – wolność. To dar i zadanie.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.