Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr - Kilka refleksji europejskich

Pragnę bardzo jasno określić, że mam pełną świadomość tego, że mądrość nie musi iść w parze z wykształceniem. Należę do tego pokolenia, którego rodzice, choćby z racji losów dziejowych nie mieli zawsze szans zdobycia wykształcenia. Ale mimo tego byli niejednokrotnie ludźmi autentycznej mądrości. Cenili proste i pewne zasady kierujące ich życiem, mieli jasną aksjologię podstawowych spraw. Można nie mieć wykształcenia i być mądrym. Problemem jest to, gdy ma się wykształcenie i nie jest sią mądrym, albo gdy nie ma się jednego i drugiego. Tak, jak były już przewodniczący Parlamentu Europejskiego, którego nazwiska nie wspomnę. Niech zostanie w pamięci jako parobek Martin. Tak opisywał sam siebie poprzez swoją erudycję i kulturę.

Dlatego cieszy fakt zmiany na tym stanowisku. Nowo wybrany przewodniczący Antonio Tajani był kandydatem w tych wyborach z ramienia Europejskiej Partii Ludowej, czyli partii chadeckiej. Co to znaczy? Z punktu widzenia zgodności z chrześcijańską doktryną nie znaczy nic. Wystarczy powiedzieć, że do europejskich chadeków należą m.in. PO i PSL. Co do poglądów tej drugiej nie wypowiadam się, bo nie wiem, czy ta formacja ma jakiekolwiek poglądy. Co do pierwszej, certyfikatem chrześcijańskości są znane nam z polskiej sceny politycznej, z okresu niedawnych rządów takie działania jak te na rzecz legalizacji in vitro, promowania związków transseksualnych i homoseksualnych, wprowadzania ideologii gender, seksualizacji dzieci… Nic, tylko katechizm w czystej postaci. Oczywiście katechizm lewacki. Chadecy niemieccy, z partii CDU, którzy tworzą trzon chadecji parlamentu europejskiego, to politycy o poglądach tak klarownie katolickich, że doczekały się one recenzji ze strony kard. Marxa (skądinąd nie należącego do najbardziej konserwatywnych hierarchów): „Litera C w nazwie partii zobowiązuje. To nie jest tylko przymiotnik, jak liberalna czy socjalna, który można dowolnie interpretować. W programie brakuje mi zdecydowanego przyznania się do chrześcijańskiej wiary i Kościoła. Czytamy tu tylko o chrześcijańskich wartościach, ale dla mnie to zbyt wodniste”.

Wspominam o tym dlatego, że we współczesnym świecie polityki przynależność do chadecji tak naprawdę niczego nie znaczy. Ale znaczą poglądy. A w przypadku Antonio Tajaniego mówi się o jego konserwatyzmie, czyli po prostu wierności nauce Kościoła. Mówi się o jego szacunku dla Polski, ojczyzny Jana Pawła Wielkiego. I to rokuje dobrze. Zwłaszcza, że sprzężenie targowiczan z parobkiem niemieckim musiało być w ostatnich miesiącach postrzegane jako przykre. Miejmy nadzieję, że czas, w którym europosłowie z Polski, reprezentujący nie polskie interesy i przewodniczący parlamentu okazujący brak kultury wobec polskiej pani premier – stanowią przeszłość. Miejmy nadzieję, że w tym wyborze dokonuje się kontynuacja zwrotu w polityce ku wartościom tzw. konserwatywnym, to znaczy ku jedynym wartościom.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.