Publikacje polecane

Imam wprost do Polaków: Damy wam szczęście



"Jednego dnia prawo szariatu zostanie wprowadzone także w Polsce, bo wierzymy, że należy usunąć wszystkie opresyjne reżimy. Jeśli rządzi wami ktoś inny niż Allah, to jest to forma ucisku. Dzięki naszej polityce i ten wasz reżim zostanie usunięty, a ludzie będą szczęśliwsi" - przekonywał imam Anjem Choudary w rozmowie z "Faktami".

Imam mówił też, że mamy dziś do czynienia z "konfliktem dwóch cywilizacji", które oparte są na zupełnie innych zasadach. Imam przekonywał, że w islamie najwyższa kara przewidziana jest za znieważenie proroka. Nawiązując do masakry w redakcji Charlie Hebdo stwierdził, że "jedynym pytaniem" jest, czy kara ta musi zostać wymierzona przez państwo po procesie sądowym, czy też, skoro honor proroka jest dobrem każdego muzułmanina, pojedyńcza osoba może być usprawiedliwiona za "obronę godności proroka". "To jedyny problem o jaki można się spierać, czysto legislacyjny. Ale fakt, że kara śmierci im się należała, nie podlega dyskusji" - stwierdził imam.

Powiedział też, że "islam nie jest jak chrześcijaństwo, jeśli mnie uderzysz, nadstawię drugi policzek. Nie, tacy nie jesteśmy". "W islamie jest coś takiego jak dżihad. Niektórzy nazywają go nawet szóstym obowiązkiem każdego muzułmanina. Świętym obowiązkiem". Imam dodał też, że nie można zabijać niewiernych "bez istotnego powodu", o czym zapewnił sam prorok na swoim łożu śmierci. Jednak "czas wojny rządzi się swoimi prawami; jeśli obrażasz proroka, tracisz świętość swojego własnego życia" - dodał.


Gdy imam usłyszał, że katolicy w Polsce mają już swoje wartości i nie będą chcieli przyjąć islamu, ten odparł: "Wy chrześcijanie wyznajecie zasadę: co cesarskie cesarzowi, co boskie Bogu. Jeśli przyjmiemy, że cesarz jest muzułmaninem wprowadzającym prawo szariatu, nie powinniście mieć w niczym problemu". Dodał, że chrześcijanie nadal będą mogli modlić się w kościołach i domach.

za:www.fronda.pl/a/imam-wprost-do-polakow-damy-wam-szczescie,87388.html


***

Arabska gazeta w Warszawie... Jaki jest plan?

W Warszawie powstał pierwszy arabskojęzyczny tytuł. Za jego powstaniem stoi pilot z Arabii Saudyjskiej, który w 2023 r. chciałby polecieć na Marsa.

Gazeta ma ambitne plany, odpowiadające aspiracjom jej założyciela Abdullacha Al-Zachraniego. „Na początek 2 mln, potem 38 mln, następnie cały świat!” - powiedział Al-Zachrani dziennikarzom z portalu Wawalove.pl

Według wydawcy, w Warszawie mieszka już 10-15 tys. muzułmanów. Pismo wydawane będzie po arabsku, po angielsku i po polsku. Al-Zahrani mówi, że mieszka od dwóch lat w Warszawie. W redakcji zatrudnia 6 osób. O swojej gazecie mówi jednak enigmatycznie. Przekonuje, że chce publikować informacje pozytywne, o ludziach, którzy robią dobre rzeczy itd.

Wydawcą gazety jest Alzachrani International Holding Group sp. z o.o. zarejestrowana w Warszawie. Jej założycielem jest kpt. Abdullah Al-Zachrani, absolwent akademii lotniczej w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Ukończył także kurs rozpoznawania pisma ręcznego.

W jednym z lifestylowych serwisów można znaleźć informacje, że zgłosił się na misję na Marsa, która ma rozpocząć się w 2023 r. Podróż „No return” (ang. „bez powrotu”) ma trwać 7 miesięcy i być pierwszą misją kolonizacyjną na tej planecie.

Obecnie Al-Zachrani stąpa jednak twardo po ziemi. Oddelegowany do Polski rozwija swój biznes nad Wisłą. Prowadzi centrum edukacyjne, wydawnictwo, studio filmowe i fotograficzne, a nawet funduje stypendia.

Tomasz Teluk