Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Ks.prof. Paweł Bortkiewicz TChr - Wobec „uchodźców”

Sprawa tak zwanych „uchodźców”, których za moim kolegą z Anglii, nazywam od kilku lat „nachodźcami” budzi wiele niepokoju i kontrowersji.

Sprawa staje się trudna dla nas katolików szczególnie.
Oto bowiem przypomina się nam, właśnie uczniom Chrystusa słowa naszego Pana „byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie”. Sprawę uchodźców mocno akcentuje papież Franciszek. W ostatnim przemówieniu do polityków unijnego szczytu Papież mówił: „Otwarcie na świat pociąga za sobą zdolność ‘dialogu jako formy spotkania’ na wszystkich poziomach, […]  aż po ten z licznymi imigrantami, którzy lądują na wybrzeżach Unii. Nie można ograniczyć się do zarządzania poważnym kryzysem migracyjnym tych lat, tak jak gdyby był to tylko problem numeryczny, gospodarczy czy dotyczący bezpieczeństwa”.

W podobnym duchu wypowiadają się lokalni publicyści katoliccy. W moim regionalnym periodyku katolickim, jego redaktor, który deklaruje swoją jednoznaczną apolityczność, nie waha się krytykować polskiego rządu za opór wobec migrantów usiłujących przybyć do Polski, za to, że rząd sprzeciwia się nauczaniu Kościoła.

W ostatnich dniach dotarła widomość o tym, że na Węgrzech weszła w życie krytykowana przez ONZ i organizacje obrony praw człowieka ustawa, zgodnie z którą osoby ubiegające się o azyl będą musiały w razie stanu kryzysowego czekać na rozpatrzenie wniosku w strefach tranzytowych na granicy.

Ustawa przewiduje, że wnioski o azyl będzie można składać tylko osobiście, w strefie tranzytowej na granicy. W tych też miejscach ubiegający się będą musieli przebywać do czasu zapadnięcia prawomocnej decyzji w ich sprawie.

Ustawę krytykują instytucje obrony praw człowieka, m.in. Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF oraz komisarza praw człowieka Rady Europy, a także Amnesty International.

Zacznę d tej krytyki. Przypomnę, że Polacy wjeżdżający do USA narażeni są na nieco inne pod względem struktury prawnej, ale o podobnych konsekwencjach działanie. Przecież każdy posiadacza wizy amerykańskiej może zostać od wielu lat na granicy zatrzymany i wycofany do kraju pochodzenia na podstawie arbitralnej decyzji urzędnika. Próbuję odszukać jakąś notkę Amnesty International w tej sprawie… Ten drobny przykład pokazuje, jak cała sprawa walki o „prawa migrantów” jest zideologizowana.

A co do nauczania Kościoła? Delikatnie ujmując nie wiem, jak postrzega Biskup Rzymu „kulturę spotkania” Europy ze światem islamskim. Wobec aktualnego deficytu nauczania warto sięgnąć do słów pewnych i jasnych: „Każdy musi przyczyniać się do rozwoju dojrzałej kultury otwartości, która ma na uwadze jednakową godność każdej osoby i należytą solidarność z najsłabszymi, domaga się uznania podstawowych praw każdego migranta. Do władz publicznych należy sprawowanie kontroli nad ruchami migracyjnymi, z uwzględnieniem wymogów dobra wspólnego. Przyjmowanie migrantów winno zawsze odbywać się w poszanowaniu prawa, a zatem, gdy to konieczne, towarzyszyć mu musi stanowcze tłumienie nadużyć”. To słowa św. Jana Pawła II z jego adhortacji o Europie.


Copyright © 2017. All Rights Reserved.