Publikacje polecane
Do cudzoziemca
Nie tylko krew do żył, lecz męstwo w płuca wlewa.
Bo z ziemi mojej stu pokoleń krew
W korzenie wpływa i kłosem dojrzewa. (...)
Tu, kiedy idziesz miedzą zagubioną polną,
Przez które zając nagle przeskakuje zwinnie,
Stąpaj stopą ostrożnie - tak tylko ci wolno
Bo pod naskórkiem ścieżki męczeńska krew płynie
I wystarczy odsunąć ten naskórek z piasku,
A krew się ukazuje - a w krwi tyle blasku,
Że patrząc w nią, odczuwasz: To jest Polski imię. (...)
Tu domy są otwarte jak gdzie indziej drogi,
A człowiek wita w obcym z śmiechem przyjaciela
l gdy do drzwi zapuka łagodnie ubogi,
To nikt się ręki zamknąć przed nim nie ośmiela.
To jest ziemia rozpaczy, lecz tyle w niej śmiechu,
Że w tę rozpacz nie wierzysz, kiedy śmiech usłyszysz -
Choć w tym śmiechu dalekie słychać gniewu echo,
Jak pomruk bitw w lipcowej nad polami ciszy!
Obcy, ty nie zrozumiesz, co to gołąb z mieczem,
Co orzeł, co gołębic czyste ma źrenice,
Co miasto roześmiane, z którego krew ciecze,
i czemu śpiew w wietrze i razem krzyk w wietrze,
I czemu czułość gwiazdy mają błyskawice
Obcy, ty nie zrozumiesz, co to gołąb z mieczem! (...)
Wojciech Bąk