Jeśli narody europejskie nie wrócą do chrześcijańskich korzeni to najdalej za 200 lat wymrą – uważa szef synodalnej Komisji ds. relacji Cerkwi i społeczeństwa patriarchatu moskiewskiego o. Wsiewołod Czaplin.

- W przestrzeni etyki rodzinnej, norm moralnych odnoszących się do ekonomii, a także w podejściu do życia Europa Zachodnia przejada ten moralny kapitał, który był w nią włączony w epoce średniowiecza, kapitał niezwykle istotny – mówił prawosławny duchowny. – Kiedy tylko do końca go zużyje, odwróci się od niego, to ja nie dam obecnym zachodnioeuropejskim narodom więcej niż dwieście lat życia – dodał w wywiadzie dla magazynu „Polityczna Rosja”.

Duchowny wezwał Europejczyków do myślenia o przyszłości. Jeśli nie będą oni tego robić, to Europa szybko utraci własną tożsamość, którą określa chrześcijaństwo. – Humanizm, który jest obecnie ideologią Europy jest w istocie ideologią antychrześcijańską, która stawia w centrum rzeczywistości i czyni miarą wszechrzeczy człowieka w jego grzesznym stanie, bez pamięci o tym, że człowiek, gdy otrzyma pełną wolność zawsze skłania się do zła. Taka jest bowiem jego skażona grzechem natura – mówił o. Czaplin.

za:www.fronda.pl/a/jesli-europa-nie-wroci-do-chrzescijanskich-korzeni-za-200-lat-jej-nie-bedzie,53023.html