Publikacje polecane
Czas odebrać „Tygodnikowi Powszechnemu” miano „katolickiego” – apeluje wPolityce.pl
„Trudno znaleźć jedną istotną sprawę, w której „Tygodnik Powszechny” stałby po stronie Kościoła i razem z nim bronił człowieka przed szkodliwymi zmianami cywilizacyjnymi. Mącił umysły, gdy ideologia gender ruszyła ze swoim spustoszeniem. Bronił chorych idei skrajnych feministek, szerzył postulaty genderystów, chronił sodomitów. Tworząc wspólny front z „Gazetą Wyborczą” atakował polskich biskupów. Ks. Boniecki wziął nawet w obronę satanistę Nergala, który profanował Pismo Święte na koncertach” – zauważa w swoim tekście red. Marzena Nykiel. Jej zdaniem miejsce na łamach „TP” mają osoby niegodne funkcjonowania w mediach katolickich.
„Wszystko po to, by zaburzyć nurt nauczania Kościoła, w patologiczny sposób otworzyć go na zdeprawowaną rzeczywistość i złamać zasady ustanowione przez Chrystusa dwa tysiące lat temu. Zapiekłość redaktorów TP doprowadziła ich do szczytowej klęski. Wielki watykański teolog, który w przeintelektuwalizowanym tekście zaatakował ks. Dariusza Oko, okazał się prymitywnym, słabym, rozhisteryzowanym zdrajcą, niezdolnym do zachowania żadnych zasad” – wylicza przewinienia „Tygodnika Powszechnego” w związku ze sprawą Charamsy naczelna wPolityce.
Zdaniem publicystki „coming out” duchownego był od dawna zaplanowaną i wyreżyserowaną akcją. Jej zdaniem mógł on rozpocząć naukę w seminarium jako agent środowisk LGBT, podobnie jak czyniła w czasach PRL bezpieka, próbując w ten sposób zniszczyć Kościół. Nykiel zwraca też uwagę na zawrotną karierę Charamsy i pyta, czy ktoś mu pomagał piąć się po szczeblach kościelnej hierarchii.
„Czy wiedział o tym wszystkim „Tygodnik Powszechny”? Musiał wiedział wiedzieć o współpracy ze środowiskiem Queer.pl przy filmie „Artykuł osiemnasty”. Z pewnością wiedział jeszcze więcej. Dlaczego więc wpuścił Charamsę na łamy i pozwolił zaatakować ks. Oko? Bo od lat walczy z polskim Kościołem” – uważa publicystka, przytaczając fragmenty swojej rozmowy z biskupem Stanisławem Stefankiem.
- „Kościół otwarty” to jedno z największych kłamstw. To nie jest jakieś drobne przekłamanie. To próba skrótowego uderzenia w samą istotę Kościoła i rozbicia go od środka – powiedział naczelnej wPolityce biskup senior diecezji łomżyńskiej przypominając, że biskup miejsca może pozbawić medium przymiotnika „katolicki”. Marzena Nykiel apeluje, by zastosować takie rozwiązanie wobec „Tygodnika Powszechnego”.
za:www.pch24.pl/czas-odebrac-tygodnikowi-powszechnemu-miano-katolickiego---apeluje-wpolityce-pl,38579,i.html#ixzz3ngtVqZrA