Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Janusz Janyst - Święto Niepodległości „inaczej”

Cudze chwalicie, swego nie znacie/ sami nie wiecie, co posiadacie/ A boć nie śliczne te wioski liczne/ Bogate łany, ten kraj kochany! – tak w swym sympatycznym wierszyku pisał Stanisław Jachowicz. Można traktować jego słowa jako odnoszące się nie tylko do ojczystej przyrody, ale i kultury (będącej, wedle Norwida, „przytomnością narodu”). Jan Paweł II w książce „Pamięć i tożsamość” określił patriotyzm jako umiłowanie zarówno ojczystego krajobrazu, jak i własnej historii, tradycji, języka oraz dzieł rodaków i owoców ich geniuszu. Jak jest z tym umiłowaniem dzisiaj? Niedawne dyskusje o patriotyzmie Polaków nie prowadziły do zbyt optymistycznych wniosków. Także Rafał Ziemkiewicz w rozprawie „Polactwo” twierdzi, że dla większości tutejszych mieszkańców Polska nie jest już, niestety, naczelną wartością, wspólnym dobrem, nadrzędnym interesem (lecz raczej dojną krową).
Szokujące mogły się wydać wyniki ankiety przeprowadzonej kilka lat temu na temat Święta Niepodległości. Ponoć prawie 80 procent rodaków nie orientowało się, co to jest właściwie za data: 11 listopada.
Stanowimy naród, choć – jak pisze Jan Maria Jackowski – pojęcie narodu jest coraz wyraźniej eliminowane ze świadomości społecznej. Jeśli prof. Zdzisław Krasnodębski pyta w tytule artykułu, czy Polakom potrzebna jest dziś suwerenność, to też jest jakiś znak czasu. Jeszcze dwadzieścia, a nawet dziesięć lat temu postawienie takiego pytania byłoby nie do pomyślenia, potraktowano by je jako niedopuszczalną prowokację.
Globalistyczne i kosmopolityczne myślenie staje się coraz powszechniejsze, szczególnie jeśli chodzi o młode pokolenie. Oczywiście, takie myślenie nie bierze się znikąd. Jest narzucane przez media, również i przez szkołę oraz związane z nią inicjatywy. Pisałem swego czasu o swoiście „pedagogicznym” programie artystycznym zrealizowanym przez obchodzący akurat 25-lecie, szkolny zespół piosenki i tańca „Pędziwiatry”. Chodziło mi o spektakl „Podwórko Europa”, przez autorów nazwany nawet musicalem (nie od rzeczy będzie od razu przypomnieć, że scenariusz jest dziełem pewnej, długoletniej redaktorki „Gazety Wyborczej”). Na początku tego spektaklu polska chorągiew ląduje gdzieś na śmietniku, akcja zmierza natomiast do Wielkiego Finału stanowiącego apoteozę Unii Europejskiej i symbolizującej ją flagi. Proszę - niech teraz Czytelnicy zgadną, na jaki dzień przewidziana została nadzwyczajna, bo „uświetniająca” jubileusz „Pędziwiatrów”, prezentacja tego indoktrynującego młode umysły utworu scenicznego? Nie domyślają się Państwo? Wiec podpowiem: na 11 listopada!
Stara komunistyczna zasada kazała zastępować święta religijne świeckimi, sławiącymi totalitarny reżim. Neomarksizm w podobny sposób skutkuje obecnie na Zachodzie w „neutralizowaniu” choćby Świąt Bożego Narodzenia. Jak widać, u nas tę metodę „lekko się przesuwa” w stronę świąt narodowych, aby niepożądane przez różnej maści liberałów treści patriotyczne „nie psuły” nowocześnie ukierunkowywanej na Europę, młodzieży. „Bitwa o Polskę” – by posłużyć się tytułem książki Jackowskiego – obejmuje więc kolejne obszary.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.