Katyń 1940-2010

Małgorzata Wassermann o Smoleńsku: Mam przekonanie poparte dowodami, że nie była to zwykła katastrofa

„Dla człowieka przeciętnego było nie do pomyślenia, że można zabić 96 osób, bo się chce. Taki jest jednak Putin” – powiedziała na antenie Radia Kraków posłanka PiS Małgorzata Wassermann.
Będąca córką zmarłego w tragedii smoleńskiej Zbigniewa Wassermanna była przewodnicząca Komisji Śledczej ds. Amber Gold stwierdziła: „Mam przekonanie poparte dowodami. To nie była zwykła katastrofa. Ta brzoza nie pokonała samolotu”.

Wassermann uważa, że w dobie trwającej właśnie zbrodniczej napaści zbrojnej Rosji na Ukrainę „wiele państw teraz będzie bardziej skłonna podzielić się z nami, lub przyjąć wersję ustaloną na podstawie naszych badań”. Posłanka partii rządzącej jest przekonana, że „wywiady wielu państw świata wiedzą, co tam się stało” i dodaje: „Jestem jednak realistką. Takich informacji nie przekazuje się innemu państwu za nic lub bez okazji. Mam nadzieję, że ta straszna wojna skłoni inne państwa do otwartości”.

„Czy kilkunastocentymetrowa brzoza może wywrócić i zniszczyć na tysiące elementów 100-tonowy samolot? Odpowiedzmy sobie” – powiedziała Wassermann. Przypomniała również, że do wielu Polaków przez lata nie docierało, że katastrofa smoleńska mogła być motywowana politycznie. „My tłumaczyliśmy to, że to kwestia Gruzji, kwestia pozycji Polski, budowania koalicji przeciw Rosji i jej pozycji w Europie” – mówiła Małgorzata Wassermann.

za:www.fronda.pl

***

Antoni Macierewicz: Podczas zbrodni smoleńskiej doszło do eksplozji termobarycznej

Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oświadczył, że na pokładzie samolotu przewożącego 10 kwietnia 2010 roku prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz blisko setkę polskich obywateli doszło do eksplozji termobarycznej. Zapowiedział też publikację raportu na ten temat w okolicach 12. rocznicy tragedii smoleńskiej.

„Raport pokazuje prawdę jak doszło do dramatu smoleńskiego i pokazuje, że były to działania przygotowane, zaplanowane i realizowane z olbrzymią konsekwencją rosyjskich służb specjalnych od momentu przeniesienia remontu samolotu do firmy Aviakor” – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Antoni Macierewicz i oświadczył: „To była eksplozja termobaryczna, analizy materiałów wybuchowych znalezionych na szczątkach samolotu to potwierdzają”.

Jak tłumaczył Macierewicz „zniszczenie samolotu przez eksplozję jest najważniejszym materiałem dowodowym. Analiza raportu uwzględnia także bardzo szczegółowo działania polityczne związane z remontem samolotu oddanym w ręce rosyjskich służb”.

Szef Podkomisji Smoleńskiej zapowiedział, że raport zostanie opublikowany „w okolicach 12. rocznicy wydarzeń w Smoleńsku” oraz będzie on przekazany opinii publicznej, a także udostępniony w internecie.

Zdaniem Macierewicza „zbrodnia smoleńska była momentem przełomowym w historii imperializmu rosyjskiego ostatnich dziesięcioleci, świadectwem tego, że Rosja się nie cofnie w swoich agresywnych działaniach przed żadną zbrodnią byleby uniemożliwić zatrzymanie swojego imperializmu”.

Były minister obrony narodowej oznajmił również, że jego rozmowy z przedstawicielami najważniejszych państw NATO, gdy był szefem resortu obrony, „raczej nie pozostawiały wątpliwości co do tego, jak doszło do tragedii smoleńskiej”. „Mieli oni świadomość, że był to zamach” –  podkreślił Macierewicz.

Szef Podkomisji Smoleńskiej zaznaczył także, że w okresie sprawowania rządów przez Donalda Tuska oraz Platformę Obywatelską „polska opinia publiczna była okłamywana bardzo intensywnie przez prorosyjsko-niemieckie media, które systematycznie narzucały oszustwo, dezinformację smoleńską”.

za:www.fronda.pl