Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Katyń pamiętamy

Kompleksy nie opuszczają Putina. Katyń i Smoleńsk solą w oku tyrana

To nie przypadek, ale celowe działanie. Jak przyznał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Federacja Rosyjska blokuje remont cmentarza w Katyniu oraz budowę pomnika w miejscu katastrofy smoleńskiej.

- Warto przedstawić opinii publicznej sytuację, jeśli chodzi o upamiętnienie w Katyniu i niezrealizowane upamiętnienie w Smoleńsku – oświadczył wicepremier i minister kultury Piotr Gliński podczas konferencji prasowej. - Federacja Rosyjska od kilku lat blokuje możliwość remontu cmentarza w Katyniu i upamiętnienia, stosując metody „spychologii”, nieodpowiadania na pisma, albo odpowiadania w sposób ezopowy, przerzucania się odpowiedzialnością - tłumaczył.

Od kilku lat przez Rosjan blokowana jest możliwość przeprowadzenia normalnego remontu cmentarza. - My w Polsce staramy się zachowywać cmentarze w odpowiednim stanie, remontować także cmentarze żołnierzy radzieckich, poległych, którzy są u nas pochowani. Czym innym jest upamiętnianie symboliczne systemu, czy jego funkcjonariuszy. Na to zgody nie ma – dodał wicepremier.

Przypomniał, że „przed laty odbył się międzynarodowy konkurs na pomnik w miejscu katastrofy smoleńskiej. W jury konkursu zasiadała strona polska i rosyjska. Sąd konkursowy wydał wyrok, zwyciężyła jedna z koncepcji, a następnie strona rosyjska zaczęła stawiać przeszkody. Najpierw nie podobała się długość pomnika, potem wysokość”.

- Wszelkie reguły konkursu i założenia, na podstawie którego został przeprowadzony, były zaakceptowane przez Federację Rosyjską, a jej przedstawiciele uczestniczyli we wszystkich procedurach. Blokowanie nastąpiło później i starym sowieckim sposobem obstrukcji administracyjnej i kłamstw doprowadzono do tego, że ten pomnik nie został zrealizowany - powiedział wicepremier Gliński.

za:telewizjarepublika.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.