Komentarze i pytania

Pospieszalski: potrzebni specjalni PRowcy

„Propaganda „spisku brzozowego” jest już za słaba. Potrzebni dodatkowi narratorzy” - mówi portalowi Stefczyk.info znany dziennikarz Jan Pospieszalski.

„Gazeta Polska Codziennie” ujawnia umowy, jakie Kancelaria Premiera zawierała z ludźmi zaangażowanymi w sprawy smoleńskie. Objęci nimi ludzie często występują w mediach jako „niezależni eksperci od lotnictwa”. „GPC” wskazuje m.in. na Michała Setlaka, który z KPRM otrzymał spore sumy.

Zdaniem znanego dziennikarza Jana Pospieszalskiego, prowadzącego program „Bliżej” mamy do czynienia z kolejnym etapem walki o smoleńską świadomość Polaków.

„Widać, że propaganda uprawiana na co dzień przez tak zwane prorządowe media już nie wystarcza. Trzeba zatrudniać specjalnych PRowców. Propaganda TVN-u, innych mediów reprezentujących tzw. nurt „spisku brzozowego” jest już za słaba” - mówi Jan Pospieszalski.

Dodaje, że w związku z sytuacją w Polsce obóz rządowy posiłkuje się kolejnymi ludźmi. „Obóz 'spisku brzozowego' posiłkuje się dodatkowymi narratorami, którzy wcielają się w rolę ekspertów, rzeczoznawców, dziennikarzy, redaktorów” - dodaje.

Patrząc na angażowanie przez Kancelarię Premiera kolejnych narratorów do promocji smoleńskich tez rządu nie sposób zgodzić się z Janem Pospieszalskim. To zdaje się jest dowód frustracji i niemocy rządzących

za:www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/pospieszalski-potrzebni-specjalni-prowcy,10364922435#ixzz2ywmIfiNA