Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Jan Karski i Ukraina

Niedawno obejrzałem film dokumentalny o naszym bohaterze z czasów II wojny światowej – Janie Karskim (1914−2000). Karski w czasie okupacji niemieckiej był członkiem Armii Krajowej, kurierem z Polski do Londynu. Dokładnie poznał i opisał dokonywany przez Niemców mord na polskich Żydach. Był (przemycony przez wywiad AK, w niemieckim mundurze) w warszawskim getcie, oglądał wywózkę Żydów do Treblinki, a także w jednym z obozów zagłady.

Opracował raport na ten temat, z którym odwiedził w 1942 i 1943 r. najważniejsze postacie świata zachodniego, m.in. premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla i prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta.
Reakcją na jego raport było zazwyczaj wzruszanie ramion lub brak wiary w świadectwo.
Nie zrobiono nic, aby Żydów ratować.
Ta historia przypomina dzisiejsze kołatanie ukraińskich polityków do drzwi Zachodu z prośbą o pomoc w wojnie z rosyjskimi ludobójcami.
Niby reakcje są bardziej wymierne niż w przypadku Karskiego, ale i tak wydaje się, że niektórzy zachodni przywódcy, odmawiając konkretniejszych form pomocy, czekają na to, aż Rosja zapędzi wszystkich Ukraińców do jakiejś ichniej Treblinki i wreszcie wszyscy Scholzowie i Macronowie będą mieli spokój.

Igor Szczęsnowicz

za:niezalezna.pl

***

Ukraina i żałośni liderzy Europy

Niemieckie media mają pretensje do ambasadora Ukrainy Andrija Melnyka, że domagając się większego wsparcia, nie używa wobec Niemców słów „proszę, dziękuję”. Federacje biznesu i związkowców w Niemczech wypowiadają się przeciwko sankcjom energetycznym na Rosję.

Argumentacja jest żałosna – bo to zaszkodzi niemieckiemu przemysłowi i ukraińskim uchodźcom. Niemcy wciąż zgrywają wielkie mocarstwo (choć praktycznie nie mają armii), a tak naprawdę są krajem wyizolowanym, odklejonym od rzeczywistości. Trzymają się swojego prorosyjskiego wyboru niczym pijany płotu i kompletnie nie rozumieją, że cały cywilizowany świat na przemian oburza się na nich i się z nich śmieje. Podobnie z Francją. Macron robi poważne miny, opowiada jakieś dyrdymały, dzwoniąc do Putina, obraża Polskę, a jego kontrkandydatka „oddaje” po raz kolejny Krym Rosji i chce wystąpić z NATO. Francuski elektorat wyraźnie to bawi, ale nie zdaje sobie sprawy, że poza ich krajem również wygląda to żałośnie i Francja traci resztki powagi i wizerunku. Francja i Niemcy – to zasadniczo kraje skompromitowane i będzie to miało ogromne konsekwencje.

Marcin Herman

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.