Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Przebieg wojny na Ukrainie może zdecydować o przyszłości Europy na kilka dziesięcioleci, ale także o tym, czy mieszkańcy Torunia, Bydgoszczy, Warszawy lub Paryża będą spali bezpiecznie

Przebieg wojny na Ukrainie może zdecydować o przyszłości Europy na kilka dziesięcioleci, ale także o tym, czy mieszkańcy Torunia, Bydgoszczy, Warszawy lub Paryża będą spali bezpiecznie, czy nie dojdzie do kolejnych zmian, które doprowadzają do dramatu podobnego do tego sprzed 1945 roku (…). Bieżący rok doprowadził również do przewartościowania sojuszy.

Do tej pory panowało przekonanie, że NATO nie jest do końca zwarte i jednolite. Tymczasem okazało się, iż państwa Sojuszu włączyły się w pomoc Ukrainie, co obaliło kłamstwa dotyczące trwałości NATO – powiedział poseł Bartosz Kownacki, zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zbliżamy się do końca 2022 roku. Poseł Bartosz Kownacki przedstawił, jak kończący się rok wpłynął na sytuację geopolityczną w Europie.

    – Był to przełomowy rok w ostatnich 33 latach III Rzeczypospolitej Polskiej, ale także najważniejszy rok od 1945 roku. Od tamtego czasu nie było tak istotnych wydarzeń związanych z bezpieczeństwem Polski. Trzeba zauważyć, iż 2022 rok był momentem wybuchu wojny na Ukrainie, która poskutkowała całkowitą zmianą perspektywy patrzenia na bezpieczeństwo Europy (…). Od czasów zimnej wojny nie było konfliktu stricte wojskowego o takiej skali. To trzeba sobie uświadomić, bo wojna na Ukrainie całkowicie zmieniła perspektywę bezpieczeństwa (…). Warto zwrócić uwagę, że po raz pierwszy od 1945 roku pociski spadły na terytorium Polski, zabijając polskich obywateli – wskazał rozmówca.

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że choć wojna na Ukrainie rozpoczęła się w lutym 2022 roku, to jej skutki mogą być odczuwalne przez dziesięciolecia.

    – Przebieg wojny na Ukrainie może zdecydować o przyszłości Europy na kilka dziesięcioleci, ale także o tym, czy mieszkańcy Torunia, Bydgoszczy, Warszawy lub Paryża będą spali bezpiecznie, czy nie dojdzie do kolejnych zmian, które doprowadzają do dramatu podobnego do tego sprzed 1945 roku (…). Bieżący rok doprowadził również do przewartościowania sojuszy. Do tej pory panowało przekonanie, że NATO nie jest do końca zwarte i jednolite. Tymczasem okazało się, iż państwa Sojuszu włączyły się w pomoc Ukrainie, co obaliło kłamstwa dotyczące trwałości NATO – oznajmił zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Przed wybuchem wojny na Ukrainie mówiło się o potędze rosyjskiej armii. Polityk podkreślił, iż bieżąca wojna zweryfikowała prawdziwe możliwości Rosjan.

    – Do tej pory panowało przekonanie, że rosyjska armia zajmuje drugie albo trzecie miejsce na świecie. To miała być niezwyciężona armia, która sieje zagrożenie samą swoją obecnością. Tymczasem okazało się, iż rosyjska armia może zostać pokonana, choć zagrożenie z jej strony jest nadal realne – zaakcentował gość „Aktualności dnia”.

Bartosz Kownacki przypomniał, że realne zwiększenie wydatków na Wojsko Polskie rozpoczęło się po przejęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę. Obecnie Rzeczpospolita inwestuje w sprzęt pochodzący zarówno z Korei Południowej, jak i Stanów Zjednoczonych.

    – Przed wybuchem wojny na Ukrainie można było mówić o spokojnej i bezpiecznej dekadzie. Dzisiaj, kiedy wojna już ma miejsce za naszą wschodnią granicą (…), to w perspektywie kilku lat sytuacja staje się bardzo groźna. Obecnie nie mamy całych dekad na przygotowanie polskiej armii, ale co najwyżej lata, chyba że obecne rosyjskie myślenie przejdzie do historii, a Władimir Putin i rosyjskie elity stracą władzę – mówił poseł.

Ministerstwo Obrony Narodowej wyszło z inicjatywą, aby chętni Polacy-cywile mogli uzyskać chociaż podstawową wiedzę z zakresu wojskowości.

    – Trzeba sobie uświadomić, że ostatnie 30 lat niezwykle demobilizowały nie tylko samą armię, ale całe polskie społeczeństwo. Przedmioty szkolne – takie jak przysposobienie obronne – które kiedyś były naturalne i stanowiły element wykształcenia, odchodziły do lamusa. Wszystko to poskutkowało tym, iż wielu z nas nie potrafiło nawet udzielić pierwszej pomocy. Oczywiście my nie wracamy do powszechnej służby wojskowej, ale stwarzamy możliwości do tego, aby każdy chętny mógł uzyskać niezbędną wiedzę oraz umiejętności, aby wiedział, jak się zachować w sytuacji kryzysowej – podsumował zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

za:www.radiomaryja.pl

***

Prof. Marek Kornat: Rosja jest nadal państwem zasadniczo sowieckim

Rosja jest nadal państwem zasadniczo sowieckim. Odwoływanie się do prawosławia niewiele tu zmienia. Ideologii sowieckiej nie porzucono, ale sobie ją przyswojono – mówi PAP historyk prof. Marek Kornat w setną rocznicę powstania Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich.

Prof. Kornat podkreśla, że u powstania ZSRS zwyciężyła koncepcja ustrojowa Lenina, optującego za nadaniem nowemu państwu formy federacyjnej. Jednak daleko było jej do właściwie rozumianej federacji. „Nowy twór państwowy otrzymał więc kształt imitujący federację. Podkreślam: imitujący, bo jednak nie było to państwo federacyjne w znaczeniu rzeczywistym. Rządziła nim ta sama monopartia – Wszechzwiązkowa Komunistyczna Partia (bolszewików). Ustrój komunistyczny nadawał spoistość organizmowi państwowemu, nie pozwalając na realizację hasła Lenina o prawie każdej republiki do oderwania się od związkowego państwa” – podkreśla historyk.

„Rozwiązania ustrojowe w systemie sowieckim bardzo często miały charakter urządzeń działających tylko na papierze. Ale ich wymowa propagandowa miała swoje znaczenie” – zauważa.

„Wielki socjolog niemiecki Max Weber nazwał kiedyś ustrój carskiej Rosji z lat 1905—1917 „konstytucjonalizmem udawanym”. Pożyczając sobie to określenie, historyk może z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że federalizm sowiecki był „federalizmem udawanym” – dodaje.

Odnosząc wspomnianą koncepcję do dzisiejszej Rosji, prof. Kornat przypomina, że Kreml potępia politykę sowieckiego federalizmu. „Widzi w niej więcej niż błąd. Mówi otwarcie, że beneficjentem tej koncepcji stała się – na koszt Rosji – przede wszystkim Ukraina. Władcom dzisiejszej Rosji wydaje się, że los jej mógł być inny. Że system sowiecki przygotował emancypację narodów nierosyjskich” – wyjaśnia.

Jednak zdaniem krakowskiego akademika, rozumowanie to nie bierze pod uwagę, że „cała koncepcja sowieckiego federalizmu była ściśle związana z totalitarnym ustrojem sowieckiego państwa”.

Zapytany ile z ówczesnego ZSRR czerpie dzisiejsza Rosja, prof. Kornat stwierdził, że „bardzo wiele”.

„Rosja jest nadal państwem zasadniczo sowieckim. Odwoływanie się do prawosławia niewiele tu zmienia. Ideologii sowieckiej nie porzucono, ale sobie ją przyswojono” – ocenia historyk.

„Panuje urzędowa teza, że ZSRR to była po prostu Rosja i nic więcej. Rosja dzisiejsza kontynuuje agresywną politykę sowieckiego imperium, chcąc rewindykować utraconą rolę supermocarstwa. Nie głosi teorii walki klas, ale walki o geopolityczną przestrzeń. Owszem, odwołuje się chętnie do ideologii Rosji przedrewolucyjnej, czerpie z jej historii antyzachodnie hasła. Głosi panowanie nad olbrzymią przestrzenią od Europy Środkowej aż po Władywostok. Państwo sowieckie było zwrócone przeciwko Zachodowi” – wyjaśnia.

„Chętnie nawiązuje do sowieckiego dziedzictwa jako czasów wielkości. Sam dyktator i ludzie kierujący Rosją wywodzą się ze struktur państwowych ZSRR – z sowieckich służb, armii, dyplomacji. Albo mieli w nich sami miejsce, albo są dziećmi tych, którzy dla tych organów pracowali” – przypomina.

W ocenie historyka, sowiecka idea sojuszu z Niemcami stanowi również jedną z najważniejszych koncepcji strategicznych dzisiejszej Rosji. W jego ocenie, choć więź z Berlinem uległa poważnemu nadwątleniu po napaści na Ukrainę, koncepcja sojuszu Rosji i Niemiec przeciwko Europie jest niezwykle znamienna.

„Rosja marzy o jej wznowieniu. Przyszłość pokaże, czy to się powiedzie. Należy wreszcie zauważyć, że dzisiejszą Federację Rosyjską (jak głosi urzędowa nazwa państwa) łączy z ZSRR także to, że w obydwu przypadkach mamy do czynienia z „federalizmem udawanym”. Los Czeczenii, która chciała opuścić federacyjne (z nazwy) państwo, potwierdza ten stan rzeczy” – podkreśla prof. Marek Kornat.

za:pch24.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.