Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Kuriozalny pozew TVN przeciwko TVP, Pereirze, niezalezna.pl i red. nacz. Wierzchołowskiemu

  • Jak podaje portal TVP Info stacja TVN pozwała właśnie TVP, Samuela Pereirę oraz Słowo Niezależne (wydawca portalu Niezalezna.pl) oraz redaktora naczelnego Grzegorza Wierzchołowskiego. Sprawa dotyczy wypowiedzi Tomasza Sakiewicza na antenie TVP Info odnoszącej się do materiału stacji TVN nt. katastrofy smoleńskiej. Później wypowiedź redaktora Sakiewicza została także umieszczona na portalu stacji.

    - Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” przekonywał, że TVN manipuluje ws. katastrofy smoleńskiej. Dowodził m.in., że stacja „pomaga ukryć sprawę o Smoleńsku” i „kłamią w żywe oczy” – czytamy na portalu TVP Info.

    Jak można przeczytać w pozwie, właściciele stacji TVN domagają się wpłaty na ich fundację 100 tys. zł, ale – szczególnie kuriozalne - zakazania prze okres jednego roku mówienia m.in., że „TVN kłamie”, „TVN ukrywa prawdę o Smoleńsku” oraz „publikacje TVN są zamanipulowane”.

    Czy może chodzić o zbliżające się wybory oraz próby kneblowania ust niezależnym mediom i wolności słowa?

    - „Każdy podmiot na medialnym rynku ma prawo krytykować konkurencję, bo na tym m.in. polega wolność słowa, jednak TVN chce to uniemożliwić przy pomocy sądów. Stacja w przysłanym TVP i Samuelowi Pereirze, szefowi portalu tvp.info pozwie żąda przeprosin, wpłacenia na fundację 100 tys. złotych oraz (!) zakazania dziennikarzom przez rok używania takich zwrotów jak:
    TVN kłamie;
    TVN jest stacją Putina;
    TVN podaje informacje; które chronią Putina;
    TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej;
    publikacje TVN są zmanipulowane” - czytamy.

    Jak podał TVP, „Powołany przez Prokuraturę Krajową międzynarodowy zespół biegłych nie znalazł na ciałach ofiar katastrofy smoleńskiej obrażeń, które wskazywałyby na wybuch”.

    Odnosząc się do tej wypowiedzi, Sakiewicz stwierdził: – To manipulacja. Kłamią w żywe oczy.

    Odnosząc się to tej sprawy Samuel Pereia stwiedził, że odbiera to jako „próbę zastraszenia”, której efektem miałoby być pozbawienie dziennikarzy prawa do „krytykowania nie tylko Platformy Obywatelskiej czy Donalda Tuska, ale też najbardziej sprzyjającej tej partii telewizji, jaką jest TVN”.

    – TVN wytaczał nam już procesy. Ten jest najnowszy i najbardziej bezczelny, bo chce zakazu mówienia o nich. Widać wyraźnie, że ścigają się, kto zbuduje większy knebel, kto bardziej zagrozi wolności słowa – powiedział z kolei Tomasz Sakiewicz w „Wiadomościach” TVP komentując ten pozew oraz wcześniejsze procesy wytoczone jego gazecie przez Donalda Tuska.

    za:www.fronda.pl

Pan każe -sługa musi...

  • ***

    Pozwem w prawdę

    Niesamowity jest tupet tzw. wolnych mediów. TVN pozwała portal Niezależna.pl za napisanie prostej, podzielanej przez miliony Polaków tezy – TVN kłamie i manipuluje ws. katastrofy smoleńskiej od początku, od 2010 r. Sama, właśnie dlatego, że TVN powielał tezy Kremla, naruszające dobre imię ofiar, od 2010 r. odrzucam zaproszenia tej stacji.Kłamstwa TVN na temat Smoleńska nie były „zwykłą” manipulacją, ale konsekwentnym wmawianiem Polakom, że śmierć polskiego prezydenta i towarzyszącej mu delegacji była wynikiem nieudolności i błędnych decyzji Polaków, którzy w niej zginęli, Rosjanie zaś nie ponoszą w zasadzie żadnej odpowiedzialności. Wszystkie opinie podważające kremlowską narrację były przez stację wyśmiewane. Co więcej, uderzano w dobre imię ofiar – oskarżano prezydenta Kaczyńskiego o presję na pilotów, powtarzano tezy o pijanym gen. Błasiku, o konflikcie niedoświadczonego pilota z przełożonym itp. TVN należy dziś do amerykańskiego koncernu. Nie zmieniło to jednak jego kremlowskiej linii na temat Smoleńska. Proces, który ta amerykańska stacja wytacza niezależnemu polskiemu portalowi, mającemu odwagę przeciwstawiać się rosyjskiej propagandzie, jest szokującą próbą ograniczenia wolności słowa w imię interesów Rosji.

    Joanna Lichocka

    za:niezalezna.pl
    ***

    Rzecznik rządu komentuje pozew TVN przeciwko niezalezna.pl. "Marzy im się lista cenzorska"

    - Pozew przeciwko portalowi niezależna.pl, to nie tylko próba założenia medialnego knebla, ale i próba zastraszenia innych, aby nie mówili wprost, że TVN kłamie - ocenił w programie #Jedziemy redaktor Michał Rachoń. Sprawę skomentował również rzecznik rządu Piotr Müller. Zdaniem polityka, stacja marzy o powrocie do praktyk znanych z czasów komuny."Wszystko jedno, czy chodzi o prorosyjską politykę resetu, czy o deklaracje dotyczące euro, czy o Smoleńsk, czy o konsekwencje decyzji takich jak podwyższanie wieku emerytalnego, oszczędności OFE - każda z tych spraw stanowi dziś na tyle poważny problem polityczny, zarówno dla salonu III RP, jak i dla emanacji tego systemu, czyli Donalda Tuska, że zarówno on, jak i jego partyjni oraz medialni współpracownicy robią wszystko, żeby zakazać rozmów na ten temat. Jeżeli nie da się tego zrobić, to zakłamać w tych sprawach rzeczywistość" - stwierdził redaktor Michał Rachoń na początku program #Jedziemy.

    Dziennikarz przypomniał, że lider Platformy Obywatelskiej skierował przeciwko TVP pozew za film dokumentalny "Nasz człowiek w Warszawie", który opowiada o prorosyjskiej działalności Tuska. "Również stacja TVN zastosowała podobną metodę, ale ta poszła o krok dalej. W pozwie przeciwko redaktorom naczelnym dwóch ważnych portali internetowych - tvp.info i niezalezna.pl - TVN zażądał, aby otrzymali oni zakaz informowania o kłamstwach tej stacji, a konkretniej wskazali, ze te portale mają mieć zakaz cytowania Tomasza Sakiewicza" - podkreślił Rachoń. Zaznaczając przy tym, że nasz portal od początku informuje o kłamstwach TVN na temat katastrofy Smoleńskiej.  

    "Perfidia tego działania polega nie tylko na założeniu medialnego knebla Sakiewiczowi, ale również zastraszaniu innych mediów, aby nie cytowały jego krytycznych - na temat Tuska i TVN-u - opinii, ale i szerzej, żeby w ogóle nikt nie odważył się mówić w sposób oczywisty: kłamiecie w sprawach zupełnie fundamentalnych i kłamaliście od 2010 roku, choć pewnie wcześniej i w innych sprawach dałoby się pokazać, że tak było" - ocenił prowadzący program #Jedziemy.

    Sprawę skomentował także gość politycznej rozmowy programu - rzecznik rządu Piotr Müller. Jego zdaniem, stacja z żółto-niebieskim logiem wprost marzy o powrocie do praktyk z czasów komuny.

    "Przed wejściem do programu przeczytałem sobie biografię Jana Pietrzaka, tak dla przypomnienia. Tam był taki fragment, że pan Pietrzak był na liście specjalnej cenzorów. Mam wrażenie, że coś w tym stylu marzyłby sobie TVN, czyli urząd cenzorski i taka lista. Na tej liście byłaby pewnie długa lista dziennikarzy TVP, Gazety Polskiej i pewnie innych redakcji"

    Telewizja TVN pozwała spółkę Słowo Niezależne, czyli wydawcę portalu Niezalezna.pl, i redaktora naczelnego Grzegorza Wierzchołowskiego za zacytowanie słów Tomasza Sakiewicza w TVP Info. Chodzi m.in. o słowa: "Kłamią w żywe oczy. [...] TVN powiedział, że wykluczono eksplozje, zamach. [...] TVN podaje informacje, które chronią Putina ws. katastrofy smoleńskiej. Pomaga ukryć prawdę o Smoleńsku od samego początku".

    Stacja domaga się 100 tys. zł na Fundację TVN oraz nakazanie zaniechania rozpowszechniania, w jakikolwiek sposób i w jakiejkolwiek formie, informacji, że "TVN kłamie", "TVN podaje informacje, które chronią Putina", "TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej", "publikacje TVN są zmanipulowane" - na okres jednego roku.

    za:niezalezna.pl
    ***

    Były pracownik TVN w serii wpisów: "Powtarzam póki mogę, bo zaraz będą mnie kneblować"

    TVN pozywa wydawcę portalu Niezalezna.pl oraz redaktora naczelnego, Grzegorza Wierzchołowskiego, za cytowanie wypowiedzi Tomasza Sakiewicza z TVP Info i zakazuje podawania informacji, że "TVN kłamie" przez okres roku. - Jak zablokują mnie i innych, to prawdy o patologiach w TVN już się nie dowiecie - napisał na Twitterze Kamil Różalski, były pracownik TVN, oskarżający byłego pracodawcę o nadużycia.Telewizja TVN pozwała spółkę Słowo Niezależne, czyli wydawcę portalu Niezalezna.pl, i redaktora naczelnego Grzegorza Wierzchołowskiego za zacytowanie słów Tomasza Sakiewicza w TVP Info. Chodzi m.in. o słowa: "Kłamią w żywe oczy. [...] TVN powiedział, że wykluczono eksplozje, zamach. [...] TVN podaje informacje, które chronią Putina ws. katastrofy smoleńskiej. Pomaga ukryć prawdę o Smoleńsku od samego początku".

    Stacja domaga się 100 tys. zł na Fundację TVN oraz nakazanie zaniechania rozpowszechniania, w jakikolwiek sposób i w jakiejkolwiek formie, informacji, że "TVN kłamie", "TVN podaje informacje, które chronią Putina", "TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej", "publikacje TVN są zmanipulowane" - na okres jednego roku.

    Przez wielu komentatorów, takie żądanie uznawane jest za kuriozalne. - „Skandaliczny pozew”, przejaw „niedozwolonej cenzury prewencyjnej i zamykania ust”, „zastraszenie dziennikarzy”, „żałosne i wyjątkowo smutne działania” z hipokryzją w tle – tymi słowami komentuje żądania TVN dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (CMWP SDP) Jolanta Hajdasz.Do sprawy pozwu i żądań stacji odniósł się na Twitterze operator Kamil Różalski, były pracownik TVN, który zarzucał firmie wielokrotne łamanie prawa pracy.

    "Powtarzam póki mogę, bo zaraz mnie będą kneblować jak portal niezalezna.pl. TVN okradł z emerytur ponad 1800 osób, zaległości z tego tytułu do ZUS to ponad 450 mln zł. W TVN przez lata na masowa skalę stosowany był mobbing, współczesne niewolnictwo, nepotyzm. TVN kłamie w komunikatach. To jest po prostu nieprawdopodobne! Jak zablokują mnie i innych, to prawdy o patologiach w TVN już się nie dowiecie. Ciągle chcą o tym ukrywać prawdę a nie naprawiać" - napisał w serii tweetów Różalski.

    Od dłuższego czasu Kamil Różalski przekazuje informacje o nieprawidłowościach u byłego pracodawcy. Różalski zarzuca m.in., że był ofiarą mobbingu i "współczesnego niewolnictwa".
    "Byliśmy zmuszani przez pracodawcę do pracy po 16-17 godzin dziennie, w wyniku czego traciliśmy zdrowie. Orwellowska rzeczywistość stała się faktem w TVN SA. Nepotyzm, łapówki, łamanie prawa pracy, szantaż, poniżanie, łamanie RODO i inne patologie stały się chlebem powszednim w TVN. Nieprawdopodobnym jest to, że telewizja ta ma czelność pouczać innych w aspekcie etyki, sama nie przestrzegając u siebie podstawowych standardów i przepisów prawa" - pisał w lutym 2021 r. były pracownik TVN.

    "Jeszcze niedawno w TVN SA zatrudnionych było niezgodnie z prawem pracy około 1800 osób. To ludzie bez prawa do emerytury, urlopu, ubezpieczenia zdrowotnego. To też ogromne pieniądze w nieodprowadzonych składkach do ZUS" - informował.

    W lipcu 2022 r. Różalski informował, że sąd na wniosek pełnomocników TVN utajnił dwie sprawy sądowe wytoczone stacji przez byłych współpracowników. W sprawie Różalskiego w maju 2022 r. interweniowała również Państwowa Inspekcja Pracy, występując z pozwem o ustalenie jego stosunku pracy.

    Katarzyna Issat, szefowa komunikacji korporacyjnej w TVN, w 2022 r. w rozmowie z branżowym portalem wirtualnemedia.pl stwierdziła, że "warunki zatrudnienia wszystkich osób wykonujacych wolne zawody w ramach współpracy z TVN, w tym operatorów kamer, są zgodne z prawem".

    za:niezalezna.pl
    ***

    Opozycjoniści z czasów PRL przeciwko cenzorom z TVN - publikujemy APEL

    „Wobec tego brutalnego uderzenia w podstawy demokratycznego państwa domagamy się od właścicieli TVN, koncernu Discovery, wycofania się z działań o charakterze cenzorskim i, jeśli to konieczne, przeszkolenia pracowników TVN w zakresie wolności słowa i prawa do nieskrępowanej krytyki prasowej” – napisali w oświadczeniu przedstawiciele opozycji demokratycznej z czasów PRL. Pod listem w obronie portalu Niezależna.pl podpisali się m.in. Andrzej Gwiazda, Joanna Duda-Gwiazda, Krzysztof Wyszkowski, Ryszard Majdzik, Stanisław Mikołajczak, Adam Macedoński i Adam Borowski.Przypomnijmy: na początku grudnia redaktor naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” Tomasz Sakiewicz gościł w programie TVP Info, gdzie wytknął stacji TVN kłamstwa dotyczące katastrofy smoleńskiej. Słowa zostały zacytowane na portalu Niezależna.pl. W miniony wtorek redaktor naczelny portalu Grzegorz Wierzchołowski i dziennikarze medium otrzymali pozew. Roszczenia jednocześnie mają zostać zabezpieczone. Chodzi „o nakazanie zaniechania rozpowszechniania w jakikolwiek sposób i w jakiejkolwiek formie, Pozwanemu 1 [Słowo Niezależne], w szczególności w serwisie internetowym Niezależna.pl, oraz Pozwanemu 2 [Grzegorz Wierzchołowski], w szczególności w serwisie internetowym Niezależna.pl, w dzienniku „Gazeta Polska Codziennie” i w czasopiśmie „Gazeta Polska” [...] informacji, że: TVN kłamie; TVN podaje informacje, które chronią Putina; TVN ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej; publikacje TVN są zmanipulowane; na okres 1 roku”.

    Oznaczałoby to, że Grzegorz Wierzchołowski oraz portal Niezależna.pl nie mieliby prawa demaskować kłamstw TVN. Ponadto portal miałby wpłacić 100 tys. zł na cele charytatywne.

    Od wczoraj pojawiają się liczne wypowiedzi wyrażające oburzenie, a komentatorzy podkreślają, że jest to próba przywrócenia cenzury.

    List opozycjonistów

    Wśród postulatów, o które walczyła Solidarność, jednym z najważniejszych było przywrócenie wolności słowa. Daliśmy temu wyraz także podczas sierpniowych strajków 1980 roku i przedstawionych wówczas komunistom żądań. W sposób zupełnie oczywisty i zrozumiały dla każdego czujemy się zatem zobowiązani do stania na straży swobody wypowiedzi w wolnej demokratycznej Polsce. W obronie tej podstawowej swobody obywatelskiej, będącej fundamentem praworządnego państwa gotowi byliśmy w czasach dyktatury komunistycznej ryzykować swe zdrowie i życie, bezpieczeństwo własnych rodzin, mając nadzieję, iż ów trud i poświęcenie zaowocuje w przyszłości pełnią praw człowieka dla wszystkich obywateli Rzeczpospolitej bez względu na poglądy polityczne, światopogląd czy wyznanie. Czujemy się zobowiązani słowami błogosławionego męczennika za wolność księdza Jerzego Popiełuszki, którego junta Jaruzelskiego, Kiszczaka i Urbana zamordowała i poddała bestialskim torturom: "Mamy wypowiadać prawdę".

    Nie możemy zatem milczeć gdy na naszych oczach dochodzi do brutalnej próby zablokowania wolności słowa. Tak bowiem postrzegamy pozew sądowy, w którym stacja telewizyjna przez lata udostępniająca swój czas antenowy zbrodniarzom komunistycznym pokroju Jaruzelskiego czy Urbana, domaga się dziś zakazu krytykowania jej materiałów medialnych, czyli wprowadzenia cenzury. W czasach PRL za krytykę komunistycznych mediów groziło wyrzucenie z pracy lub więzienie, dziś telewizja TVN - założona przez ludzi dawnego reżimu - żąda kary finansowej dla tych, którzy w sposób merytoryczny i rzetelny wskazują na jej manipulacje czy wręcz kłamstwa. Wobec tego brutalnego uderzenia w podstawy demokratycznego państwa domagamy się od właścicieli TVN, koncernu Discovery, wycofania się z działań o charakterze cenzorskim i jeśli to konieczne. przeszkolenia pracowników TVN w zakresie wolności słowa i prawa do nieskrępowanej krytyki prasowej.

    Apelujemy również do Ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce, jakże aktywnego w sprawach dotyczących TVN, by wsłuchał się w głos ludzi, którzy w czasach komunistycznych ryzykowali życiem, domagając się wolności słowa, i zwrócił uwagę władzom koncernu Discovery w USA, iż ich reprezentanci w Polsce stają się twarzą działań cenzorskich, uderzających w podstawy demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego. Pamiętamy wsparcie, którego naszej walce w okupowanej przez komunistów Polsce, udzielał śp. Zbigniew Brzeziński - zawsze będziemy mieć w sercu Jego zaangażowanie w proces odzyskania przez naszą wspólna Ojczyznę wolności. Jednak nie ma prawdziwej wolności bez swobody wypowiedzi. Wzywamy władze stacji TVN do natychmiastowego wycofania się uzurpatorskich działań pseudoprawnych mających na celu blokowanie krytyki prasowej. W demokratycznym państwie sądy nie służą do tłumienia wolności słowa, a do bezstronnego rozstrzygania sporów.

    Podpisują się pod tym:

    Andrzej Gwiazda

    Joanna Duda-Gwiazda

    Krzysztof Wyszkowski

    Ryszard Majdzik

    Stanisław Mikołajczak

    Adam Macedoński

    Andrzej Szkaradek

    Adam Borowski

    Stanisław Brzeźniak

    Krzysztof Bzdyl

    Jan Leszek Franczyk

    Piotr Hlebowicz

    Adam Kalita

    Antoni Lis

    Zdzisław Szczur

    Kazimierz Korabiński

    Ryszard Musiał

    Adam Szostek

    Marek Byrgiel

    Zbigniew Sikorski

    Robert Szczurek

    Tadeusz Jodłowski

    Edwin Klessa

    Andrzej Judek

    za:niezalezna.pl/471256-opozycjonisci-z-czasow-prl-przeciwko-cenzorom-z-tvn-publikujemy-apel

Copyright © 2017. All Rights Reserved.